mondeo mkII + gaz + kolektor

[llechu]

Tak, znam. Sam tam zakładałem. Nie pamiętam nazwy firmy, ale ul. Regulska w Ursusie, jak znajdę to numer telefonu ci napiszę.
PS. Gwizdki są słabym pomysłem bo po pewnym czasie się rozszczelniają i same powodują wybuchy zamiast zapobiegać ich skutkom.

[edit]601618620 - Robert z Regulskiej.

[deCkso]

znalazlem go na allegro: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] jutro zadzownie podpytam co i jak.

Ewentualnie moze zrobie zdjecie jak to wszystko u mnie wyglada.... ten czlowiek od gazu dzisiaj mowil ze trzba wymienic praownik skoro obroty spadaja ponizej tysiaca... no ok to rozwiaze problem gasniecia... MAM NADZIEJE a ten blos powinien rozwiazac strzaly wiec w tysiacu sie powinienem wyrobic i wszystko powinno smigac, tylko czy jesli tak nie bedzie to moze zastanowic sie nad sekwencja bo brzmi bardziej pewnie... ?

[deCkso]

ok problem rozwiazany, wymiana kabli + swiec,regulacja gazu no i SONDA LAMBDA padla... dlatego poszukuje oryginalnej nie zadnej uniwersalnej itd... w razie by ktos mial prosze o info.

[llechu]

Czy tam na Regulskiej ci problem rozwiązali?

[deCkso]

nie, duzo znajomych polecilo mi gaziarza w ARYNOWIE (pod minskiem mazowieckim) koles wzial odemnie 30zł, podlaczyl auto pod komputer,wyregulowal wolne obroty, pokazalo mu ze jest zla mieszanka i to wina sondy

[Rafał A.(antek)]

dajcie sobie spokoj z bajkami, 3 generacjami kolektorami metalowymi. Dobry gaz (dosc szybki, np bingo) 2 generacji, + sprawny silnik, czyli okresowo zmieniane filtry przewody i swiece, na oryginały (filtry niekoniecznie) a nie "JAN-MOR" i "brisk" oraz poprawna regulacja gazu, i oczywiscie dobra sonda lambda i szczelny kolektor, i nie ma PRAWA strzalic. Koniec. Gwisdki to mozna sobie wsadzic wiecei w co... jak sila wybuchu jest taka ze potrafi rozerwac przepłuwomiez i puszke ktora jest na poczatku ukladu, to co ci da jakis gwizdek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

1- szczelny kolektor, podcisnienia, odmy
2- swiece motocraft dedykowane do tego silnika
3- przewody motocraft dedykowane do tego silnika
4- nowy filtr powietrza

[llechu]

Gwizdki dają to, że powoli robią się coraz mniej szczelne :-) Czyli generalnie cały układ staje się mniej szczelny i powoduje to strzały Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Działanie odwrotne do zamierzonego.
Ale generalnie nie zgadzam się z twoją teorią. III generacji o ile ją ktoś znajdzie bo jest to gatunek dość endemiczny to faktycznie lepiej nie, ale IV-tą jak najbardziej. Różnica cen jest taka, że obie generacje zwracają się w tym samym czasie ze względu na mniejsze spalanie na IV generacji, a korzyść jest wymierna. Nie wracasz do epoki gaźnikowców.

[Rafał A.(antek)]

Nie nie nie zrozumiałeś mnie dobrze. Nie neguje zalet 4 generacji, moja wypowiedz była w kontekscie: Jak ktos ma załorzona 2 generacje, to niech nie cuduje i nie kombinuje tylko najpierw doprowadzi ja i auto do porzadku, bo i na 4 gen jak swiece i kable dupa to bedzie lipa. Oczywiscie ze 4 gen jest lepsza, i przy zakladaniu nowej, nie ma sie co nawet zastanawiać. No przynajmniej w autach jakiej takiej wartości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kropi]

IMHO wartość auta nie ma tu wielkiego znaczenia, nawet jeśli różnica w cenie między instalacjami jest spora - 500 do 1000 zł to już coś. Ważne jest, ile przejeżdżamy, kiedy (i czy w ogóle) się to zwróci, jaki będzie komfort jeżdżenia (utrata mocy, ew. usterki, ich konsekwencje) oraz jaki ma wpływ na cenę odsprzedaży.

IMHO łatwiej znaleźć kupca na auto z instalacją sekwencyjną, niż II gen. No bo jeśli ktoś się nie zna to 1 pies, ale ci co mają choćby mgliste pojęcie wiedzą, że II gen. "strzela", a IV - "nie strzela". Sam bym się zastanawiał kupując auto od "obcego" ile razy mu pierdyknęło, co za cudak mu tę instalkę klecił i jak (czy w ogóle) o nią dbał. II gen wymaga większej troski, łatwiej zepsuć silnik nie znając podstawowych zasad jej użytkowania.

Poza tym jak widzę w ogłoszeniu że w auto z plastikowym kolektorem ktoś pcha II gen. to od razu czuję sknerę, takiego co zamiast firmowego filtra powietrza będzie pchał starą pończochę, i to wtedy kiedy stary mu zgnije ze starości, nie wymienia oleju, kupuje używane klocki hamulcowe itd. I wolałem kupić auto bez gazu za tę samą cenę, ale przynajmniej mam pewność, że instalację będzie miał taką jak trzeba, i założy ją fachowiec a nie jakiś piekarz na bezrobociu.

Oczywiście, ten sam fachowiec założyłby mi prawdopodobnie i II gen (choć polecał IV ale nie nalegał) i jestem pewien, że zrobiłby to dobrze, i auto jeździłoby prawdopodobnie bezproblemowo. Tym nie mniej dołożę na sekwencję dla własnego świętego spokoju i ułatwienia decyzji ewentualnemu kupcowi w przyszłości :fcp3

[Rafał A.(antek)]

Teraz tak, ale te 3 lata temu roznica cenowa nie była tak łagodna. Teraz 2 generacje wlasciwie montuje sie juz sporadycznie, do aut o wartosci do 5000tys albo i nawet nie... przeciez nie zalozysz do essiego 91 ktry jest wart 2000zł gazu za 2500 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo zanim sie rozpadnie nie zdazy sie to zwrocic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.