|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
03-10-2007, 10:26 | #11 | |
ford::amateur
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 25-06-2007
Skąd: Nysa
Model: Fusion
Silnik: 1.4TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 5
|
Również nowy posiadacz
Cytat:
po co mieć potem kłopoty :fcp2 |
|
30-10-2007, 18:55 | #12 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 29-10-2007
Skąd: GÓRNY ŚLĄSK
Postów: 5
|
Witam wszystkich ja również jestem szczęśliwym posiadaczem nowego Fusiona Silver X i jestem z niego zadowolony i to mi starcza a jak bym chciał kupić wyścigówkę to bym sobie kupił subaru proste! :fcp2
|
30-10-2007, 19:09 | #13 |
Postów: n/a
|
Witaj w Klubie zadowolonych posiadaczy Fuzji.I to jest jasne i krótkie wyjaśnienie tematu.
|
05-11-2007, 19:21 | #14 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 03-11-2007
Postów: 6
|
Ja z Pandy z tabliczką L na dachu wsiadłem do Fuzi i powiem, że Panda śmierdzi g.. przy Fuzji. :fcp2
|
06-11-2007, 10:12 | #15 |
ford::average
Zarejestrowany: 26-09-2007
Skąd: Mikołów
Model: Fusion
Silnik: duratec 1.4
Rocznik: 2007
Postów: 55
|
Mam doświadczenie w prowadzeniu Pandy. Nie wolno tych aut porównywać - dwa światy. Choć Panda ma swoje małe zalety np. cenę.
__________________
Markus123 |
19-11-2007, 17:36 | #16 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 28-10-2007
Skąd: kuj-pom
Model: B-MAX
Silnik: 1.0l
Rocznik: 2013
Postów: 4
|
W sobotę przesiadlem sie z mojej 3,5 letniej Pandy 1,1( 71kkm złego słowa o niej nie powiem) na nowego FF. Wrażenia z pierwszej jazdy b pozytywne, a co dalej to zobaczymy. Teraz mogę wszystkich posiadaczy FF serdecznie powitać- CZEŚĆ!!!
|
20-11-2007, 08:06 | #17 |
ford::average
Zarejestrowany: 26-09-2007
Skąd: Mikołów
Model: Fusion
Silnik: duratec 1.4
Rocznik: 2007
Postów: 55
|
Witamy w gronie posiadaczy. Jak trochę pojeździsz, to opisz wrażenia. Zobaczymy czy masz takie same spostrzeżenia jak inni.
__________________
Markus123 |
22-11-2007, 07:14 | #18 |
ford::professional
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 12-03-2004
Skąd: KWA
Model: VW Touareg MK I/Scorpio mk2 94 2.9
Silnik: 3.2b V6/2.9 EFI
Rocznik: 2004/1994
Postów: 1,554
|
ja też podzielę się wrażeniami bo skończyłem przekładkę i idę dziś rejestrować Fusiona żony.
jeździłem nim ostatnio koło wujka (bez tablic) i wrażenia bardzo bardzo pozytywne szczególnie że to 2005 rok a przebieg 10 000 km pozdrawiam [ Dodano: 23-11-2007, 13:08 ] no, auteczko zarejestrowane jeździ się bardzo dobrze, chociaż nie mogę się przyzwyczaić do wysokości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
23-11-2007, 16:59 | #19 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 21-11-2007
Postów: 4
|
Witam wszystkich użytkowników
Od zeszłego weekendu jeżdżę fusionem +, 1,6tdci. Zdąrzyłem nim przejechać dopiero ok. 800km, ale już wiem, że mi się podoba. Z przeczytanych na szybko postów, raczej zauważyłem pozytywne nastawienie właścicieli, wychodzi więc na to że wybór był właściwy. Pozdrawiam |
26-01-2008, 14:26 | #20 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 04-08-2007
Skąd: Łódź
Model: Fusion Gold X
Silnik: 1.4
Rocznik: 2007
Postów: 16
|
Re: nowy posiadacz Fusiona - pierwsze wrażenia z jazdy
Obebrałem nowego Fusiona w sierpniu 2007.
Jak do tej pory przejechałem nim ponad 12.000 km. Moje wrażenia... Generalnie wcześniej jeździłem samochodami z wyższej półki, więc nie spodziewałem się żadnych cudów. Ale przez te pół roku czteru razy wylądowałem na lawecie:-) Autko nie chciało odpalić, a nawet potrafiło zamilknąć na samym skrzyżowaniu w centrum miasta w godzinach szczytu:-) Oczywiście, jak tylko na lawecie zajechałem do autoryzowanego serwisu, autko grzecznie odpalało... Już zaczęli mi się bacznie przyglądać... Walczyli jednak uparcie z problemem przez ponad miesiąc. Wymienili między innymi pompę paliwa. Okazało się, że po czasie, że podobno był źle zamontowany alarm. Oczywiście odbierałem auto z już zamontowanym alarmem. Dedykowanym do Forda. No i jeszcze trzeba było wymienić oba składane elektrycznie lusterka, które zachowywały się dość nieobliczalnie. Ponieważ jednak jestem urodzonym optymistą, mam nadzieję, że to już koniec kłopotów. Pozdrawiam forumowiczów. |