[Galaxy 1994-2000] Akumulator

[kor1011]

Ja ładowałem całą noc na aucie.Rano odpał i bum - rozerwało aku.

[grinio]

Napisał Stefano

Ja nigdy nie wyciągam do ładowania akumulatora, a ze ciężko sie dostać z kablami do niego to zrobiłem sobie wtyk z kabelkami do gniazda w bagazniku, pierwsze od klapy i wzmocniłem bezpiecznik do niego / gniazdka lodówkowego /, bo kiedyś przy zapalaniu z prostownikiem sie sfajczył :fcp2
Jest to rozwiązanie doć dobre bo nie musze ściągać osłony, aby dobrać się do aku.
Ładuję napięciem max 14,5 V
Komp nie kasuje mi przebiegu, spalania itd, a wystarczy uchylić klapę i wlożyć wtyk od prostownika i karmienie już idzie.
Pozdr.

Musze powiedzieć że masz nerwy żeby przez wtyczke w bagażniku ładowac Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) Nie jest to najlepszy pomysł ponieważ przekroje przewodów do wtyczki są o wiele za cienkie i nie nadają się do podłączenia prostownika !! Ty naprawde bardzo ryzykujesz ładując tamtendy aku!! Żeby nie okazało się że kiedyś obudzi cie straż pożarna gasząca Twoją galaktyke!!
Naprawde niedużo trzeba żeby przewody o małym przekroju się potopiły i zrobiły zwarcie, sam miałem przypadek że przez bezpiecznik który wypadł z uchwytu (jeszce te stare bezpieczniki) zrobił zwarcie i zapaliła mi się instalacja elektryczna!!

Pozdrawiam

[wojtek60]

Napisał dampez86

pewnie ze mozna ale jest to nie zalecane

Zarzuca ( nie zalecane) bezpieczne podtrzymanie danych zaproponowanych przez podpięcie małego aku na czas ładowania.
A nikt nie kontruje propozycji wymyślonych przez pseudo geniuszy, że można ładować bez wyjęcia.
Krótko mówiąc ktoś rzucił hasło i czeka na reakcje "królików doświadczalnych" i są już pierwsze reakcje.
Do tego jak dojdzie powolna reakcja rozlanego elektrolitu w komorze silnika to o możliwych szkodach nie wspomnę.

[ Dodano: 13-11-2007, 12:44 ]

Napisał kor1011

Rano odpał i bum - rozerwało aku.

Prostowniki stosowane do ładowania aku nie mają filtracji na wyjściu R,C ( kond. elektrolityczny).
Napięcie z GRAETZA na oscyloskopie nie jest linią prostą tylko ma kształt piły o zmiennej amplitudzie, której wielkość uzależniona jest od stanu aku.
To napięcie jest bardzo groźne dla odbiorników elektronicznych ( procesor) podpiętych do obwodu.
Na upartych i łatwowiernych jeszcze nie wymyślono lekarstwa a różne doświadczenia można robić na autach przeznaczonych do kasacji.

[oldamo]

Napięcie z GRAETZA na oscyloskopie nie jest linią prostą tylko ma kształt piły o zmiennej amplitudzie, której wielkość uzależniona jest od stanu aku.

Tętnienie (widoczne na oscyloskopie) najczęściej ,,wygładza" się odpowiednimi filtrami dolnoprzepustowymi, szczerze mówiac to nie jestem przekonany czy stan aku ma na to jakiś wpływ, raczej kiepski stan elektrolitu i przede wszystkim stan ogniw powodują problemy. Przyłączam się jednak do tezy, że nie wolno ładować aku na samochodzie - niezdrowe to jest i niezbyt rozsądne.

[wojtek60]

Napisał oldamo

czy stan aku ma na to jakiś wpływ, raczej kiepski stan elektrolitu i przede wszystkim stan ogniw że nie wolno ładować aku na samochodzie - niezdrowe to jest i niezbyt rozsądne.

dokładnie masz rację.
Jeżeli aku jest bardzo rozładowane to prąd ładowania wzrasta i jednocześnie grzeją się diody i wzrastają zniekształcenia które są groźne dla procesora komp. i radia.

[Stefano]

Tak, zgadzam się; trzeba przestrzegać przepisów, instrukcji.

Ale po pierwsze ja nie uzywam zwykłego prostownika, ale zasilacz prawie laboratoryjny do 20 A, oczywisie ze stabilizacją napiecia i atomatycznym odłaczeniem przeciążeniowym, nie zostawiam broń Bóg nigdy na noc, tylko jest podpiety prawie na 'moich oczach' w czasie mojej pracy.
A jak myslicie co wyprawia alternator w samochodzie ????????????? radzę kiedyś zobaczyc jego wredne przebiegi na oscyloskopie!!! To juz nie bedzie mówił mi ktoś, ze szkoda radia, czy komputera w aucie ba są przebiegi ładowania nie proste, liniowe a bardzo tetniace z prostownika

Po drugie gniazdo lodówki w bagazniku ma do 15 A, czyli przewody sa o odpowiednim przekroju, ja do ładowania najwięcej nastawiam na 5 A, czyli radzę sprawdzić temu, kto tam wczesniej groził swajczeniem auta, wystarczy zdjąć pokrywę przy tylnej nagrzewnicy powyzej gniazdek i zobaczy jakie sa solidne przekroje przewodów, tak ze bez obaw.

Po trzecie pewnie, ze trzeba przestrzegac instrukcji, to sie zgzadza, bo to są rózne cymbały / sorry; uzytkowicy aut / i dla nich musi być napisane w instrukcji, że przy wysiadaniu lewe drzwi mozna otwierać tylko lewa reką, a prawe prawą.
Widziałem ostatnio przypadek, co gosciu naładował odwrotnie biegunowo, rozładowany wczesniej akumulator i jakoś się mu udało??????? I co........ nie czytał pewnie instrukcji ładowania.

Na koniec to tak zapytam ; kto wlecze się w miescie 50 km/h, aj złe porównanie, ale jakoś innego teraz nie mam. :fcp2

Pozdr.

[wojtek60]

Napisał Stefano

A jak myslicie co wyprawia alternator w samochodzie ?????????????
co gosciu naładował odwrotnie biegunowo, rozładowany wczesniej akumulator i jakoś się mu udało???????

Jeżeli chodzi o gniazdo w bagażniku to jest w instr. max. obciążenie
Co do alternatora to czytałem artykuł ogólny że wprowadzają elektronikę, ale nie będę się wypowiadał. Chyba jest wstawiany bezpieczny zwaszcza tam gdzie jest elektronika.
A co do ładowania o odwrotnej biegunowości to coś musiało po krótkiej chwili odpuścić :fcp18

[tomi38]

Panowie, szkoda prądu... na wasze kłótnie
Jak baby na targu licytujecie się co daje więcej zakłóceń w.cz. prostownik czy alternator, a ja wam powiem tak jak elektronika jest przewidziana do auta to jest przygotowana do takich warunków pracy bo alternator nie jest jedynym źródłem zakłóceń, a apropos alternatora to mostek 6 diodowy 3-fazowy daje niemal idealny przebieg liniowy, za to regulator napięcia bruździ jak menda w gaciach... Co do komputera i radia to na wejściu powinny posiadać swoje własne filtry odkłócające, aby poprawić jakość pracy urządzeń. Akumulator powinien wygładzić większość tych wszystkich szpilek (wyłagodzić je) a co do prostowników-ładowarek to większość jest oparta na tyrystorowych układach regulacji prądu i napięcia i "piła" przy tym to "pikuś".

Ładowanie przy odpiętym akku jest wysoce zalecane, ale jak ktoś lubi ryzyko to (mniejsze lub większe) to można ładować bez odpinania na własną odpowiedzialność. Tylko potem jak coś dupnie to pamiętajcie - jak nie uważałeś co robisz to rób co uważasz...

[szymar]

a wlasnie cos ostatnio zaczely mi migac swiatla ogolnie czyli lampy podswietlenie w kabinie itp.. czy to nie wina tych 6 diod?

http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=7202