Sprawdzanie Numeru VIN

tomiscorpio · 01-10-2007, 16:20

Cytat:

Napisał MAG

Cytat:

Napisał skurcz

.....kup sobie jest gdzies na alegro RS2000 F1 200 kucy ...

A skąd Ci się wzięło że F1 ma 200kucy :fcp12

"F1 edition" to tak naprawdę zwykłe RS2000 Mk7 w granatowym metaliku z wykończeniami wnętrza a'la carbon i na środkowym tunelu śliczny napisik z numerem seryjnym (wyszło tylko 500 numerowanych sztuk). Do tego fotele Recaro, pełna elektryka, białe zegary i parę innych "gadgetów" które można znaleść w innych Mk7.
Mechanicznie to autko nie różni się niczym od seryjnego RS2000, a żeby osiągnać 200 kucy z RS'a to już jest naprawdę wyższa szkoła jazdy,
BTW - tak naprawdę mało który RS trzyma obecnie seryjne 150KM :fcp27

Jeśli chodzi o inną fabryczną wersję RS'a Mk7, to występowała też opcja "Sauber edition", która charakteryzowała się umieszczonym na tylnym błotniku logo Saubera i paskiem przez cały bok, a wykończenia wnętrza było takie jak w F1, ale zamiast numeru seryjnego na osłonie środkowego tunelu było logo Saubera.
Tutaj czasami spotyka się wersję 160KM - podobno inne wałki były montowane, ale też nie zawsze, więc tak naprawdę ciężko być pewnym co do mocy, na dodatek bardzo mało informacji jest na necie o tej wersji.

sie czasami zastanawiam czy skurcz nie pomylil f1 z cosworthem :fcp2 :fcp2 bo jego pojecie jest niske .

skurcz · 01-10-2007, 17:16

Tak napewno NISKIE POJECIE TO TY MASZ O TYM JAK POWSTALES szczerze to dajecie co niekturzy tu takie rady ze na polowie sie mozna niezle przejechac.
Wydawac kase kazdy potrafi to nie rada KUP SOBIE NOWE

tomiscorpio · 01-10-2007, 18:53

Podaj przyklady?? bo jak czytam Twoje wypowiedzi to rece opadaja.

Escort f1 dobrze utrzymany to w niemczech wmiaree kosztuje. A escort rs ktory ma 200km czyli po dobrym tuningu za 6 tys nikt nie sprzedaje , wiec te Twoje rady sa tak kretynskie + komentarze ze szkoda gadac. Masz jakis kompleks we wszystkim spec jestes.

escort_xr3i · 01-10-2007, 23:51

wszyyyscy tutaj się super znają a nikt nie wie ( naprzykład ) ile panwek mieści się w silniku
RS'a...
kolega yez z tego co wiem zmienia pogląd odnośnie tuningu a turbina to była tylko jedna z opcji. Chłopak lubi swoje auto i nie chce go sprzedać bo mu się podoba a Wy zamiast w miare wiedzy pomagać do sobie na wzajem publicznie pociskacie...

emceha · 02-10-2007, 10:51

To się robi troszkę chore ale cóż. Rózni ludzie, różna wiedza, różne opinie, różne doświadczenia i co najważniejsze różna kultura osobista Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Znaleźć w dobrym stanie wersję limitowaną graniczy z cudem. Przykład: Peugeot 205 1.3 Rallye na dwóch gaźnikach Solex. Nie ma nawet we francji ludzi którzy chcieliby się tego pozbyć jesli mają egzemplarz kolekcjonerski. O dostępności części już nie wspomnę. Był ostatnio jeden w Krakowie do sprzedania za śmieszne pieniądze ale w życiu bym tego nie kupił (szukając oczywiście tego konkretnego samochodu)> nie wsponę że właśnie tym samym egzemplarzem jeszcze 2 lata temu poginał kumpel z osiedla. Sprzedał wodpowiednim momencie :fcp2 a teraz kolo z Kraka męczy się jak dzika świnia żeby się tego pozbyć. Nie ma co się pakować w okzaje typu F1 edition czy Sauber za 6, 7 czy 8 tysi. Kiedyś orientacyjnie zrobiłem rozeznanie w Cosworth-ach i zwątpiłem. Co z tego że były w polsce ze 3 szuki na sprzedaż w granicach 35-40 tysi każda jak w Anglii te same roczniki chodziły po 10k funciaków w zwyż. Znalazłem przepiękny egzemplarz z kompletną historią (facet miał wrzucone skany wszystich papierków w ogłoszenie od przeglądów po rachunki za olej) ale cena rzędu 16 tysięcy funtów mnie powaliła na kolana. Śliczne auto. Kawał historii ale co z tego jak nie na kieszeń zwykłego śmiertelnika. O takie coś dba się lepiej niż o żonę bo bym się chyba zapłakał jak bym zmarnował takie auto. Chcecie mieć coś do zapierdzielania to zbudujcie od podstaw malca z jakimś sensownym silnikiem na turbinie i po problemie. Koszt porównywalny do uturbiania escorta czy robienia mu konkretnych modów N/A z przyrostem rzędu 50 - 60 koni a dam sobie głowę uciąć że nikt na tego awszego esa z niewiadomoczytm pod maską nie spojży jak was wypierdzieli lewym pasem malac z 200 paczkami na blacie. Yeżozwierz kombinuj jak tylko masz chęć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja Ci życzę powodzenia. Z resztą moje zdanie znasz bo nie raz rozmawialiśmy o tym. Ja sobię daję spkój ze wzrostem mocy. Wole doprowadzić cabrio do stanu bardzo dobrego wizualnego i technicznego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Chociaż tak mogę uratować egzemplarz limitowany sygnowany nazwiskiem Schumachera choc od zwyłego się różnił kolorami lakieru i tapicery :fcp13

tomiscorpio · 02-10-2007, 16:58

Cytat:

Napisał emceha

To się robi troszkę chore ale cóż. Rózni ludzie, różna wiedza, różne opinie, różne doświadczenia i co najważniejsze różna kultura osobista Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Znaleźć w dobrym stanie wersję limitowaną graniczy z cudem. Przykład: Peugeot 205 1.3 Rallye na dwóch gaźnikach Solex. Nie ma nawet we francji ludzi którzy chcieliby się tego pozbyć jesli mają egzemplarz kolekcjonerski. O dostępności części już nie wspomnę. Był ostatnio jeden w Krakowie do sprzedania za śmieszne pieniądze ale w życiu bym tego nie kupił (szukając oczywiście tego konkretnego samochodu)> nie wsponę że właśnie tym samym egzemplarzem jeszcze 2 lata temu poginał kumpel z osiedla. Sprzedał wodpowiednim momencie :fcp2 a teraz kolo z Kraka męczy się jak dzika świnia żeby się tego pozbyć. Nie ma co się pakować w okzaje typu F1 edition czy Sauber za 6, 7 czy 8 tysi. Kiedyś orientacyjnie zrobiłem rozeznanie w Cosworth-ach i zwątpiłem. Co z tego że były w polsce ze 3 szuki na sprzedaż w granicach 35-40 tysi każda jak w Anglii te same roczniki chodziły po 10k funciaków w zwyż. Znalazłem przepiękny egzemplarz z kompletną historią (facet miał wrzucone skany wszystich papierków w ogłoszenie od przeglądów po rachunki za olej) ale cena rzędu 16 tysięcy funtów mnie powaliła na kolana. Śliczne auto. Kawał historii ale co z tego jak nie na kieszeń zwykłego śmiertelnika. O takie coś dba się lepiej niż o żonę bo bym się chyba zapłakał jak bym zmarnował takie auto. Chcecie mieć coś do zapierdzielania to zbudujcie od podstaw malca z jakimś sensownym silnikiem na turbinie i po problemie. Koszt porównywalny do uturbiania escorta czy robienia mu konkretnych modów N/A z przyrostem rzędu 50 - 60 koni a dam sobie głowę uciąć że nikt na tego awszego esa z niewiadomoczytm pod maską nie spojży jak was wypierdzieli lewym pasem malac z 200 paczkami na blacie. Yeżozwierz kombinuj jak tylko masz chęć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja Ci życzę powodzenia. Z resztą moje zdanie znasz bo nie raz rozmawialiśmy o tym. Ja sobię daję spkój ze wzrostem mocy. Wole doprowadzić cabrio do stanu bardzo dobrego wizualnego i technicznego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Chociaż tak mogę uratować egzemplarz limitowany sygnowany nazwiskiem Schumachera choc od zwyłego się różnił kolorami lakieru i tapicery :fcp13

jak budowa malucha z turbo itp itd to koszt taki sam jak uturbienie escorta to chyba cos Ci sie poprzewracalo.

Assan · 02-10-2007, 17:51

Wydaje mi się że nic nowego nie napiszecie więc zakończę tą nierówną walkę

Zamykam

01-10-2007, 23:51	#54
escort_xr3i ford::advanced Zarejestrowany: 03-07-2007 Skąd: Kraków Postów: 333	wszyyyscy tutaj się super znają a nikt nie wie ( naprzykład ) ile panwek mieści się w silniku RS'a... kolega yez z tego co wiem zmienia pogląd odnośnie tuningu a turbina to była tylko jedna z opcji. Chłopak lubi swoje auto i nie chce go sprzedać bo mu się podoba a Wy zamiast w miare wiedzy pomagać do sobie na wzajem publicznie pociskacie... __________________ JA JESTEM TYM KTÓREGO CIEŃ WZBUDZA LĘK

01-10-2007, 17:16	#52
skurcz ford::beginner Imię: Andrzej Zarejestrowany: 23-09-2007 Skąd: Turobin Model: Mondeo Mk4 Titanium S Silnik: 2.2TDCI 200KM Rocznik: 2011 Postów: 47	Tak napewno NISKIE POJECIE TO TY MASZ O TYM JAK POWSTALES szczerze to dajecie co niekturzy tu takie rady ze na polowie sie mozna niezle przejechac. Wydawac kase kazdy potrafi to nie rada KUP SOBIE NOWE

01-10-2007, 18:53	#53
tomiscorpio Zablokowany Zarejestrowany: 15-02-2006 Skąd: Złotów Model: fs Silnik: 1998 Rocznik: 95 Postów: 6,528	Podaj przyklady?? bo jak czytam Twoje wypowiedzi to rece opadaja. Escort f1 dobrze utrzymany to w niemczech wmiaree kosztuje. A escort rs ktory ma 200km czyli po dobrym tuningu za 6 tys nikt nie sprzedaje , wiec te Twoje rady sa tak kretynskie + komentarze ze szkoda gadac. Masz jakis kompleks we wszystkim spec jestes.

02-10-2007, 10:51	#55
emceha ford::average Zarejestrowany: 24-08-2007 Skąd: zagłębie Postów: 183	To się robi troszkę chore ale cóż. Rózni ludzie, różna wiedza, różne opinie, różne doświadczenia i co najważniejsze różna kultura osobista Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Znaleźć w dobrym stanie wersję limitowaną graniczy z cudem. Przykład: Peugeot 205 1.3 Rallye na dwóch gaźnikach Solex. Nie ma nawet we francji ludzi którzy chcieliby się tego pozbyć jesli mają egzemplarz kolekcjonerski. O dostępności części już nie wspomnę. Był ostatnio jeden w Krakowie do sprzedania za śmieszne pieniądze ale w życiu bym tego nie kupił (szukając oczywiście tego konkretnego samochodu)> nie wsponę że właśnie tym samym egzemplarzem jeszcze 2 lata temu poginał kumpel z osiedla. Sprzedał wodpowiednim momencie :fcp2 a teraz kolo z Kraka męczy się jak dzika świnia żeby się tego pozbyć. Nie ma co się pakować w okzaje typu F1 edition czy Sauber za 6, 7 czy 8 tysi. Kiedyś orientacyjnie zrobiłem rozeznanie w Cosworth-ach i zwątpiłem. Co z tego że były w polsce ze 3 szuki na sprzedaż w granicach 35-40 tysi każda jak w Anglii te same roczniki chodziły po 10k funciaków w zwyż. Znalazłem przepiękny egzemplarz z kompletną historią (facet miał wrzucone skany wszystich papierków w ogłoszenie od przeglądów po rachunki za olej) ale cena rzędu 16 tysięcy funtów mnie powaliła na kolana. Śliczne auto. Kawał historii ale co z tego jak nie na kieszeń zwykłego śmiertelnika. O takie coś dba się lepiej niż o żonę bo bym się chyba zapłakał jak bym zmarnował takie auto. Chcecie mieć coś do zapierdzielania to zbudujcie od podstaw malca z jakimś sensownym silnikiem na turbinie i po problemie. Koszt porównywalny do uturbiania escorta czy robienia mu konkretnych modów N/A z przyrostem rzędu 50 - 60 koni a dam sobie głowę uciąć że nikt na tego awszego esa z niewiadomoczytm pod maską nie spojży jak was wypierdzieli lewym pasem malac z 200 paczkami na blacie. Yeżozwierz kombinuj jak tylko masz chęć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja Ci życzę powodzenia. Z resztą moje zdanie znasz bo nie raz rozmawialiśmy o tym. Ja sobię daję spkój ze wzrostem mocy. Wole doprowadzić cabrio do stanu bardzo dobrego wizualnego i technicznego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Chociaż tak mogę uratować egzemplarz limitowany sygnowany nazwiskiem Schumachera choc od zwyłego się różnił kolorami lakieru i tapicery :fcp13

02-10-2007, 17:51	#57
Assan ford::expert Zarejestrowany: 14-03-2005 Skąd: Uurainen (Fin) Model: Focus , Suzuki DL 650 V-Strom Silnik: 1,6 , 650 Rocznik: 1999 , 2005 Postów: 3,325	Wydaje mi się że nic nowego nie napiszecie więc zakończę tą nierówną walkę Zamykam