Sprawdzanie Numeru VIN

Marek_Bog · 14-07-2007, 11:28

Witam

2 dni temu moj mondzik zgasl na rondzie i od tej pory ma ogromne problemy z zapaleniem.
na wszelki wypadek dolalem benzyny - nie pomoglo. Mechanik juz sprawdzil i na swiecy jest iskra (ale sprawdzil tylko 1 kabel), pompa dziala (slychac), paliwko jest tloczone, rozrusznik kreci normalnie.

Zapali raz na 10 - 15 prob i do 2000obr/min chodzi bardzo nierowno i niestabilnie (ja trzymam noge na gazie w bezruchu, a obroty skacza nierownomiernie, jakby go zalewalo, na luzie ma ok 500 - 600obr/min, czasem nawet i z 200 - na oko, po czym po chwili gasnie). powyzej 2000obr/min obroty utrzymuje w miare ladnie.
sila rzeczy jest bardzo ciezko ruszyc, musze go trzymac sprzeglem na wysokich obrotach!

pomozcie mi koledzy - co to moze byc? dodam, ze jadac zlapal mnie bardzo mocny deszcz i mialem wrazenie, ze mi nie pali na 1 gar, ale jechal i odpalal normalnie. az nagle na rondzie mu dalem luz, zgasl i juz nie odpalil - nawet na pych nie chcial za bardzo palic (raz sie udalo, ale go strasznie szarpalo, pozniej juz nie zapalil na pych).

pomozcie mi prosze, bo bez auta, to jak bez reki :fcp8

janosik · 14-07-2007, 12:14

Może na deszczu przewodzik wysokiego napięcia złapał przebicie i tak mu już zostało.

GrekuPL · 14-07-2007, 12:15

no to jak sprawdził tylko jeden niech sprawdzi resztę !! bo to prawdopodobnie są świece albo przewody (albo i jedno i drugie) i autko odpala na dwóch garach (niskie obroty) i to tyle...jeżeli mechanik zna się na rzeczy to spokojnie poradzi sobie z tym...a jeżeli nie zna się to co to za mechanik ??!! jak Ty nawet ruszyć nie możesz to na pewno pali na 2 lub 3 (ale na 3 garach powinieneś ruszyć z małymi problemami...) a tak to nie mam pojęcia...

Marek_Bog · 14-07-2007, 12:44

ruszyc moge, ale auto jest bardzo slabe! wiec musze go trzymac na wyzszych obrotach zeby nie zgasl. na luzie ma niskie obroty i bardzo niestabilne (mocno skacza w sposob nierownomierny - w sensie takim, ze nie faluja, tylko chwile jest spokoj, nagle spadna, po chwili znowu sie podniosa itp). jak mu dam po gazie, to go dlawi i dopiero po chwili wchodzi na obroty, troche smierdzi paliwkiem.

jak pisalem wczesniej, podczas jazdy w tym deszczu wydawalo mi sie, ze nie pali na 1 gar bo nierowno chodzil i byl slabszy, na luzie mial nizsze obroty niz powinien miec. deszcz lal sakramencko, stanalem na parkingu pod sklepem, po ok 15 minutach zakupow zapalilem go, przejechalem ok 50m (do ronda) i tam mi juz na luzie zdechl.

czy na 2 cylindrach by nie zapalil? bo efekt jest taki, ze ja mu krece rozrusznikiem, a silnik ani na moment nie chce zaskoczyc, tak jakby np nie bylo paliwa. co 10 - 15 prob zaczyna lekko zaskakiwac tak, jakby juz mial sie zapalic, ale nie daje rady, dopiero nastepna proba konczy sie zapaleniem i dalej jest jw w opisie.

kable i swiece byly wymienione ok 10k km temu - wiec teoretycznie powinny byc dobre, ale tylko teoretycznie (kable jak widzialem to janmor).

moze rzeczywiscie kable sa przyczyna - jak moge je sprawdzic? mam je poodpinac, wykrecic 1 swiece i po kolei ja podpinac pod kolejne kable i sprawdzac, czy na tej swiecy jest iskra?

GrekuPL · 14-07-2007, 14:19

Ty lepiej daj pod opiekę to autko mechanikowi...najlepiej sprawdzonemu...i niech je spróbuje zrobić...nic poważnego nie mogło się chyba stać...nie męcz motoru i akumulatora bo szkoda go i czasu...najlepiej podholuj go do warsztatu i pacz na ręce mechanikowi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a później sam się dowiesz co i jak dalej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Marek_Bog · 14-07-2007, 14:29

tak bedzie trzeba zrobic, ale jesli to sa "skonczone" kable i/lub swiece, to szkoda placic mechaniorowi za taka diagnoze :fcp4

tylko ze trzeba by to bylo jakos sprawdzic, bo kupowanie kabli i swiec ot tak sobie tez mi sie nie podoba

tomaszz-31 · 14-07-2007, 19:02

A czy przypadkiem jadac nie wcisnales nagle pedalu do deski i potem autko szlak trafil?
Jezeli tak to NIE WOLNO Ci jezdzic gdyz mogl przeskoczyc Tobie pasek rozrzadu o zabek i efekt jaki opisujesz jest DOKLADNIE taki sam, aczkolwiek to tylko przypuszczenia. U mie jechalem sobie autostrada i w podobny sposob autko zgaslo i koniec, po miesiacu znalazlem dobrego mechanika, ktory sparwdzil doslownie wszystko i przyczyna byla cewka, aczkolwiek stawial na 80% na pasek

[ Dodano: 2007-07-14, 19:05 ]
Na 2 cylindrach nie odpali, wiem to z autopsji bo u mnie byla iskra na 1i2 garze :fcp4

Marek_Bog · 14-07-2007, 22:22

Cytat:

Napisał tomaszz-31

A czy przypadkiem jadac nie wcisnales nagle pedalu do deski i potem autko szlak trafil?

Nie ma takiej mozliwosci, ruszylem spokojnie, tak jak zawsze to robie, tym bardziej, ze stalem na parkingu pod Geantem i tylko podjechalem do malego rondka (ok 50 - 60m), poprzez ktore byl wyjazd z tego parkingu - nie wcisnalem pedalu nawet do polowy!

podejrzewam, ze ten mechanik, ktory mi sprawdzal iskre na swiecy robil to w celu sprawdzenia czy cewka jest ok, ale to tylko moje przypuszczenia. jesli jest iskra, to cewka powinna byc w porzadku - tak mi sie przynajmniej wydaje.

1olek · 14-07-2007, 22:34

Cytat:

Napisał tomaszz-31

A czy przypadkiem jadac nie wcisnales nagle pedalu do deski i potem autko szlak trafil?
Jezeli tak to NIE WOLNO Ci jezdzic gdyz mogl przeskoczyc Tobie pasek rozrzadu o zabek i efekt jaki opisujesz jest DOKLADNIE taki sam, aczkolwiek to tylko przypuszczenia. U mie jechalem sobie autostrada i w podobny sposob autko zgaslo i koniec, po miesiacu znalazlem dobrego mechanika, ktory sparwdzil doslownie wszystko i przyczyna byla cewka, aczkolwiek stawial na 80% na pasek

w 2.5 V6 nie ma paska rozrzadu tylko sa lancuchy wiec ta opcja odpada. A jak sprawdzic kable prosto, otworz maske w nocy lub w ciemnym garazu i niech ktos zakreci rozrusznikiem a Ty popatrz czy iskry nie lataja w okolicach kabli.

tomaszz-31 · 14-07-2007, 22:36

No moze byc w porzadku ale warto sprawdzic czy aby na pewno masz iskre na wszystkich swiacach, u mnie tez mechanik sprawdzil na 1 swiecy i bylo ok, a potem przez 1 miesiac nie moglismy dojsc co to jest(sprawdzany pasek tj napisalem, komputer )a okazala sie cewka. Pasek moze przeskoczyc rowniez w trakcie jazdy np. gdy jedziesz 100km/h i gwaltownie dodasz gazu do oporu - tak slyszalem od kilku mechanikow..., ale Tobie to nie grozi bo tj 1Olek napisal masz lancuszek. Dolaczam sie do metody sprawdzenia iskry w nocy - mozesz przy okazji zobaczyc czy nie masz gdzies przebicia na kablach :fcp1

14-07-2007, 11:28	#1
Marek_Bog ford::advanced Zarejestrowany: 24-09-2005 Skąd: Bielsko - Biała Postów: 473	nie chce zapalic - pomocy Witam 2 dni temu moj mondzik zgasl na rondzie i od tej pory ma ogromne problemy z zapaleniem. na wszelki wypadek dolalem benzyny - nie pomoglo. Mechanik juz sprawdzil i na swiecy jest iskra (ale sprawdzil tylko 1 kabel), pompa dziala (slychac), paliwko jest tloczone, rozrusznik kreci normalnie. Zapali raz na 10 - 15 prob i do 2000obr/min chodzi bardzo nierowno i niestabilnie (ja trzymam noge na gazie w bezruchu, a obroty skacza nierownomiernie, jakby go zalewalo, na luzie ma ok 500 - 600obr/min, czasem nawet i z 200 - na oko, po czym po chwili gasnie). powyzej 2000obr/min obroty utrzymuje w miare ladnie. sila rzeczy jest bardzo ciezko ruszyc, musze go trzymac sprzeglem na wysokich obrotach! pomozcie mi koledzy - co to moze byc? dodam, ze jadac zlapal mnie bardzo mocny deszcz i mialem wrazenie, ze mi nie pali na 1 gar, ale jechal i odpalal normalnie. az nagle na rondzie mu dalem luz, zgasl i juz nie odpalil - nawet na pych nie chcial za bardzo palic (raz sie udalo, ale go strasznie szarpalo, pozniej juz nie zapalil na pych). pomozcie mi prosze, bo bez auta, to jak bez reki :fcp8

14-07-2007, 12:15	#3
GrekuPL ford::advanced Imię: Grzesiek Zarejestrowany: 07-06-2007 Skąd: Kraków/Wrocław Model: Mdo mkIV/Foka mkII fl Silnik: 2.0TDCI 140KM/1.8TDCI 115KM Rocznik: 2008/2008 Postów: 330	no to jak sprawdził tylko jeden niech sprawdzi resztę !! bo to prawdopodobnie są świece albo przewody (albo i jedno i drugie) i autko odpala na dwóch garach (niskie obroty) i to tyle...jeżeli mechanik zna się na rzeczy to spokojnie poradzi sobie z tym...a jeżeli nie zna się to co to za mechanik ??!! jak Ty nawet ruszyć nie możesz to na pewno pali na 2 lub 3 (ale na 3 garach powinieneś ruszyć z małymi problemami...) a tak to nie mam pojęcia... __________________ http://images41.fotosik.pl/210/28cf18e60343f0b4.jpg

14-07-2007, 14:19	#5
GrekuPL ford::advanced Imię: Grzesiek Zarejestrowany: 07-06-2007 Skąd: Kraków/Wrocław Model: Mdo mkIV/Foka mkII fl Silnik: 2.0TDCI 140KM/1.8TDCI 115KM Rocznik: 2008/2008 Postów: 330	Ty lepiej daj pod opiekę to autko mechanikowi...najlepiej sprawdzonemu...i niech je spróbuje zrobić...nic poważnego nie mogło się chyba stać...nie męcz motoru i akumulatora bo szkoda go i czasu...najlepiej podholuj go do warsztatu i pacz na ręce mechanikowi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a później sam się dowiesz co i jak dalej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ http://images41.fotosik.pl/210/28cf18e60343f0b4.jpg

14-07-2007, 12:14	#2
janosik ford::advanced Zarejestrowany: 22-11-2006 Skąd: Warszawa Model: MK3 Silnik: 2,0TDCi Rocznik: 2004 Postów: 452	Może na deszczu przewodzik wysokiego napięcia złapał przebicie i tak mu już zostało.

14-07-2007, 12:44	#4
Marek_Bog ford::advanced Zarejestrowany: 24-09-2005 Skąd: Bielsko - Biała Postów: 473	ruszyc moge, ale auto jest bardzo slabe! wiec musze go trzymac na wyzszych obrotach zeby nie zgasl. na luzie ma niskie obroty i bardzo niestabilne (mocno skacza w sposob nierownomierny - w sensie takim, ze nie faluja, tylko chwile jest spokoj, nagle spadna, po chwili znowu sie podniosa itp). jak mu dam po gazie, to go dlawi i dopiero po chwili wchodzi na obroty, troche smierdzi paliwkiem. jak pisalem wczesniej, podczas jazdy w tym deszczu wydawalo mi sie, ze nie pali na 1 gar bo nierowno chodzil i byl slabszy, na luzie mial nizsze obroty niz powinien miec. deszcz lal sakramencko, stanalem na parkingu pod sklepem, po ok 15 minutach zakupow zapalilem go, przejechalem ok 50m (do ronda) i tam mi juz na luzie zdechl. czy na 2 cylindrach by nie zapalil? bo efekt jest taki, ze ja mu krece rozrusznikiem, a silnik ani na moment nie chce zaskoczyc, tak jakby np nie bylo paliwa. co 10 - 15 prob zaczyna lekko zaskakiwac tak, jakby juz mial sie zapalic, ale nie daje rady, dopiero nastepna proba konczy sie zapaleniem i dalej jest jw w opisie. kable i swiece byly wymienione ok 10k km temu - wiec teoretycznie powinny byc dobre, ale tylko teoretycznie (kable jak widzialem to janmor). moze rzeczywiscie kable sa przyczyna - jak moge je sprawdzic? mam je poodpinac, wykrecic 1 swiece i po kolei ja podpinac pod kolejne kable i sprawdzac, czy na tej swiecy jest iskra?

14-07-2007, 14:29	#6
Marek_Bog ford::advanced Zarejestrowany: 24-09-2005 Skąd: Bielsko - Biała Postów: 473	tak bedzie trzeba zrobic, ale jesli to sa "skonczone" kable i/lub swiece, to szkoda placic mechaniorowi za taka diagnoze :fcp4 tylko ze trzeba by to bylo jakos sprawdzic, bo kupowanie kabli i swiec ot tak sobie tez mi sie nie podoba

14-07-2007, 19:02	#7
tomaszz-31 ford::beginner Imię: Tomasz Zarejestrowany: 08-12-2005 Skąd: Bydgoszcz Model: Focus mk2 Silnik: 1.6 TDI Rocznik: 2006 Postów: 27	A czy przypadkiem jadac nie wcisnales nagle pedalu do deski i potem autko szlak trafil? Jezeli tak to NIE WOLNO Ci jezdzic gdyz mogl przeskoczyc Tobie pasek rozrzadu o zabek i efekt jaki opisujesz jest DOKLADNIE taki sam, aczkolwiek to tylko przypuszczenia. U mie jechalem sobie autostrada i w podobny sposob autko zgaslo i koniec, po miesiacu znalazlem dobrego mechanika, ktory sparwdzil doslownie wszystko i przyczyna byla cewka, aczkolwiek stawial na 80% na pasek [ Dodano: 2007-07-14, 19:05 ] Na 2 cylindrach nie odpali, wiem to z autopsji bo u mnie byla iskra na 1i2 garze :fcp4

14-07-2007, 22:36	#10
tomaszz-31 ford::beginner Imię: Tomasz Zarejestrowany: 08-12-2005 Skąd: Bydgoszcz Model: Focus mk2 Silnik: 1.6 TDI Rocznik: 2006 Postów: 27	No moze byc w porzadku ale warto sprawdzic czy aby na pewno masz iskre na wszystkich swiacach, u mnie tez mechanik sprawdzil na 1 swiecy i bylo ok, a potem przez 1 miesiac nie moglismy dojsc co to jest(sprawdzany pasek tj napisalem, komputer )a okazala sie cewka. Pasek moze przeskoczyc rowniez w trakcie jazdy np. gdy jedziesz 100km/h i gwaltownie dodasz gazu do oporu - tak slyszalem od kilku mechanikow..., ale Tobie to nie grozi bo tj 1Olek napisal masz lancuszek. Dolaczam sie do metody sprawdzenia iskry w nocy - mozesz przy okazji zobaczyc czy nie masz gdzies przebicia na kablach :fcp1