Światła do jazdy dziennej

[Pavlis83]

ja mam trzy koncepcje montazu -
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[ Dodano: 2007-04-05, 09:15 ]

Napisał elnika

Witam, zastanawiam sie nad umieszczeniem linijki diodowej nad halogenami

nawet chyba wiem skad ten pomysl...
w audi jest taki patent zrobiony w przednim zderzaku po 6 diod na strone <bodaj audi s8> Niemcy sie smieja ze jak masz silnik V12 to jedna dioda sygnalizuje prawidlowe dzialanie jednego cylindra i tłoka, nevermind do rzeczy...
Pomysl diodowy sam w sobie nie jest glupi. Pech polega na tym ze w audi te diody pelnia role swiatel POZYCYJNYCH a nie dziennych...
W audi 6 i 8 <hella ma to juz opracowane> mozna zalozyc <zamowic> diodowe swiatla dzienne. One sa zintegrowane w lampie przedniej. Przy tych diodach jest odblysnik, zeby bylo lepiej widac snop swiatla.

Przy Twojej listewce boje sie ze swiatlo bedzie ledwo widoczne

[ Dodano: 2007-04-05, 09:18 ]

Napisał elnika

Ewentualna utrata gwarancji dotknie tylko plastikowe panele z halogenami

przeczytaj sobie dkladnie warunki gwarancji... grzebiac w elektryce <dokonujac nieuprawnionej ingerencji> stracisz gwarancje na caly pojazd. Dlatego to sie robi tak ze np kupujesz lampy i w ASO dajesz do montazu i wtedy jak sie zgodza zalozyc to jest wszystko ok z gwarancjaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Skolmi]

Napisał Krzysztof Cyza

a doległość pomiędzy lampami min 60 cm

Pamiętam, jak u mnie wyszło 59 cm i się stresowałem, żeby mi na przeglądzie nie wyskoczyli z linijką :fcp12

[maniek]

u dealera zaproponowano mi możliwość założenia czegoś (słaba wiedza w cienkich kablach) co będzie zapalało światła w fusionie po załączeniu silnika nie mylić z przekręceniem kluczyka w stacyjce i oczywiście wyłączy wszystko jak silnik zgaśnie za 150 zł może taki pomysł

[miroli]

Witam po długiej przerwie.
Zakupiłem sobie komplet lampek dziennych i postaram się je zamontować w ten weekend.
Podeślę zdjęcia z efektu moich prac :-)

[pk40]

Przeglądając Internet, można też znaleźć ofertę dla oszczędnych i tych, którzy nie chcą szpecić auta dodatkowymi reflektorami bądź nie mają miejsca na ich montaż. Za niespełna 40 zł mogą oni kupić tzw. regulator świateł dziennych. Instalacja nie jest skomplikowana, bo urządzenie podłącza się do istniejących reflektorów. Regulator automatycznie włącza światła po przekręceniu kluczyka. Działają one jednak na 40 proc. mocy.
Np takie urządzonko
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Krzysztof Cyza]

Napisał pk40

Działają one jednak na 40 proc. mocy.
Np takie urządzonko

Sądze że na pewno są jakieś oszdzędnośc,i ale jakie :fcp9 to juz nie bardzo wiadomo, ponieważ jak zapytałem jednego z producentów takiego typu ustrojstwa jakie są straty na ich urządzeniach to powiedział że " nie sprawdzali tego " :fcp18 , a widząc jakie to urządzenie ma radiatory do odprowadzenia ciepła to może rzeczywiście na żarówki idzie 40% mocy, ale sam regulator ciągnie np. drugie 40%, stąd zostaje już tylko 20% na mniejsze zużycie prądu. Dodatkowe światła dzienne lub regulatory mocy świateł mają jednak sens w przypadku gdy tak jak ja używam bardzo dobrych i drogich żarówek H4, które są niezastąpione w czasie jazdy w pogorszonych warunkach: w nocy, podczas mgły, śnieżycy, itp. :fcp15

[miroli]

Zgadzam się z Krzysztofem.
To że światła świecą słabiej po zamontowaniu takiego "czegoś", nie znaczy że pobór prądu jest niższy. To jest poprostu zestaw opornościowy i tyle.

Jeszcze pytanko do Krzysia.

Może zamiast wyłącznika w komorze silnika można by podłączyć te kabelki jakoś pod stacyjkę, która rozłączała by je w momencie przekręcenia w całkowicie "martwą" pozycję, podobnie jak wyłącza się radio.

[jokrzycho]

Czołem,
tutaj jest ulotka, która przystępnie wyjaśnia problem świateł do dziennej jazdy:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

a tutaj FAQ'i:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

no i instrukcja montażu:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[miroli]

Napisał jokrzycho

Czołem,
tutaj jest ulotka, która przystępnie wyjaśnia problem świateł do dziennej jazdy:

Dzięki jokrzycho, ten opis był już wielokrotnie, tak myslę.
Potrzebujemy praktycznego pomysłu na podłączenie świateł z samodzielnego montarzu.
pozdroofka ;-)

[Krzysztof Cyza]

Napisał miroli

Jeszcze pytanko do Krzysia.

Może zamiast wyłącznika w komorze silnika można by podłączyć te kabelki jakoś pod stacyjkę, która rozłączała by je w momencie przekręcenia w całkowicie "martwą" pozycję, podobnie jak wyłącza się radio.

Witam.
Poniewaz mam auto na gwarancji, po 1 przeglądzie, nic się złego z autem nie dzeje, ale w razie czego to zrobiłem prosty układ, a zarazem taki który mozna w 5 min zdemontować bez zauważalnego śladu. :fcp17 Lampy dzienne w kształcie logo Forda przykręcane śrubami do kratki wlotu powietrza ( dolne skrajne kwadratopodobne otwory ), kabel prowadzony w masce, zasilanie dziennych ze kabelka pozycyjnych przy lampie zespolonej, stąd też drugim kabelkiem wyłączanie dziennych przez zasilane + ze świateł mijania przekaźnika, połączenie zaciskami samochodowymi, więc bez rozcinania czy lutowania, sam przekaźnik i wyłącznik zamontowany koło górnego mocowania amora. Najprostszy, a zarazem sprawdzony, pracujący od 2 tygodni układ. :fcp4
Oczywiście prawda jest taka, że fachowy układ to taki że z pozycyjnych jest tylko sygnał do włączenia dziennych, zasilanie powinno być po stacyjce, a najlepiej gdy juz pracuje silnik, wszystko na przekaźnikach lub elektronicznie plus wyłącznik w kabinie, ale to wymaga wpięcia kilku kabli, a może i kilku odseparowywujących diód; np przy tablicy bezpieczników lub gdzieś w punkt po altelmatorze, do tego musiałbym mieć dokładny schemat instalacji elektrycznej, oraz to czego nie lubię więc to ciągnięcie dodatkowych przewodów, a wiadomo jak to w aucie koło silnika: temperatura, brak miejsca w przepustach, możliwośc zawilgocenia, zalania itp. ( stąd nawet czujniki cofania zamontowałem bezprzewodowe, aby mieć od kabli święty spokój :fcp14 )
Pozdrawiam: Krzysztof