Sprawdzanie Numeru VIN

mariusz_p1 · 21-03-2007, 22:23

Witam wszystkich.

Jestem nowy na forum.
Już bardzo konkretnie myślę nad zakupem Mondeo III Kombi z 2002r. silnik TDCI 130 KM
Przebieg auta nad którym myślę to prawie 160 tys.

Jeździłem nim kilka razy i wrażenia... rewelacyjne.

Przed ostateczną decyzją powstrzymuje mnie bardzo dużo postów o problemach z wtryskiwaczami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

Człowiek, który sprzedaje, twierdzi że były wymieniane 40 000 km wcześniej.
Czy po podłączeniu pod komp na stacji diagnostycznej dowiem się w jakim stanie są wtryski?
Czy trzeba to jakoś inaczej diagnozować?

Może ktoś z Lublina mógłby rzucić okiem na to auto i ocenić, czy nie pcham się w złom?

Pozdrawiam
Mariusz

des34 · 22-03-2007, 01:32

Cześć!
Odpowiedź na pytanie czy kupić taki samochód jest trudna.
Bo: czy kupiony jest w Polsce? :fcp26
czy wymiana wtryskiwaczy jest udokumentowana?/jeśli nie to trzeba będzie to zrobić w bardzo niedalekiej przyszłości/
prawdopodobnie do wymiany są: tarcze hamulcowe, amortyzatory, tuleje tylnej belki i parę innych drobiazgów/160tys km!!!/
Jeśli sprzedawca twirdzi, że coś było naprawiane/wymieniane/,nie dawaj wiary "na słowo".
Niech pokarze rachunki.
Tak pokrótce to tyle, jeśli chcesz zadać szczegółowe pytanie to zapraszam> Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mariusz_p1 · 22-03-2007, 05:52

Sprzedawca twierdzi, że poprzedni właściciel wymienił wtryskiwacze, ale nie w ASO.

Faktury nie ma, ponieważ kupuję od pośrednika - komis.

Dlatego też pytałem, czy podłączenie pod kompa lub jakaś inna prosta metoda wykaże czy faktycznie te wtryski były wymienione.

Samochód był kupiony w Polsce - odkupuję od 1-go właściciela przez komis.

Pozdrawiam.

Kusek · 22-03-2007, 06:00

Cytat:

Napisał mariusz_p1

Samochód był kupiony w Polsce - odkupuję od 1-go właściciela przez komis.

nie dostaniesz gwarancji na to auto jesli kupujesz ho w komisie?
ja mojego tez kupowalem w komisie i dostalem 1 rok gwarancji na niego .Ale to bylo w De, i nie wiem jak jest w polsce.
z tego co wiem to jesli wezmiesz go na kompa do ASO to powiedza ci tylko ze ma jakies bledy,ale o stanie wtryskiwaczy to chyba nie beda mogli duzo powiedziec.

jagrall · 22-03-2007, 07:52

Cytat:

Napisał Kusek

Ale to bylo w De, i nie wiem jak jest w polsce.

w polsce zależy od komisu. niektóre udzielają gwarancji. każdego natomiast można ścigać jeżeli auto ma jakąś wadę ukrytą

damianołódź · 22-03-2007, 08:40

Cytat:

Napisał jagrall

w polsce zależy od komisu. niektóre udzielają gwarancji. każdego natomiast można ścigać jeżeli auto ma jakąś wadę ukrytą

No tak do końca to nie jest...zwłaszcza kiedy dotyczy to aut używanych
Trzeba udowodnić sprzedającemu, że świadomie zataił wadę ukrytą, jeżeli tego nie potrafimy udowodnić to nic niestety nie zdziałamy
W praktyce coś takiego udowodnić jest bardzo trudno
Na umowie kupna sprzedaży auta nie bez przyczyny jest zapis mówiący iż kupujący zapoznał się ze stanem technicznym auta.
Kupujący powinien mieć mozliwość kompleksowego sprawdzenia auta w dowolnym ASO, u znajomego mechanika i tyle
Kolego Mariuszu
Z czałym szacunkiem dla konstruktorów układu CR, który w swojej konstrukcji jest bardzo dobrym rozwiązaniem, o czym świadczy np. odejście w grupie VAG od pompowtrysków właśnie na rzecz CR (nowy Passat 2.0 TDI), ale Ford z uwagi na zastosowanie osprzętu Delphi (pompa, wtryski) totalnie ten wizerunek zepsuł
Poczytaj na Forum o problemach z TDCI (auta do 2004 roku) i sam wyciągnij wnioski
Ja namawiam na Mondeo TDDI...
Pozdrawiam serdecznie

21-03-2007, 22:23	#1
mariusz_p1 ford::amateur Zarejestrowany: 21-03-2007 Skąd: Lublin Postów: 2	Czy kupić? Witam wszystkich. Jestem nowy na forum. Już bardzo konkretnie myślę nad zakupem Mondeo III Kombi z 2002r. silnik TDCI 130 KM Przebieg auta nad którym myślę to prawie 160 tys. Jeździłem nim kilka razy i wrażenia... rewelacyjne. Przed ostateczną decyzją powstrzymuje mnie bardzo dużo postów o problemach z wtryskiwaczami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Człowiek, który sprzedaje, twierdzi że były wymieniane 40 000 km wcześniej. Czy po podłączeniu pod komp na stacji diagnostycznej dowiem się w jakim stanie są wtryski? Czy trzeba to jakoś inaczej diagnozować? Może ktoś z Lublina mógłby rzucić okiem na to auto i ocenić, czy nie pcham się w złom? Pozdrawiam Mariusz

22-03-2007, 01:32	#2
des34 ford::average Zarejestrowany: 15-04-2006 Model: fiesta Silnik: 1,3 endura e Rocznik: 2001 Postów: 93	Cześć! Odpowiedź na pytanie czy kupić taki samochód jest trudna. Bo: czy kupiony jest w Polsce? :fcp26 czy wymiana wtryskiwaczy jest udokumentowana?/jeśli nie to trzeba będzie to zrobić w bardzo niedalekiej przyszłości/ prawdopodobnie do wymiany są: tarcze hamulcowe, amortyzatory, tuleje tylnej belki i parę innych drobiazgów/160tys km!!!/ Jeśli sprzedawca twirdzi, że coś było naprawiane/wymieniane/,nie dawaj wiary "na słowo". Niech pokarze rachunki. Tak pokrótce to tyle, jeśli chcesz zadać szczegółowe pytanie to zapraszam> Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

22-03-2007, 05:52	#3
mariusz_p1 ford::amateur Zarejestrowany: 21-03-2007 Skąd: Lublin Postów: 2	Sprzedawca twierdzi, że poprzedni właściciel wymienił wtryskiwacze, ale nie w ASO. Faktury nie ma, ponieważ kupuję od pośrednika - komis. Dlatego też pytałem, czy podłączenie pod kompa lub jakaś inna prosta metoda wykaże czy faktycznie te wtryski były wymienione. Samochód był kupiony w Polsce - odkupuję od 1-go właściciela przez komis. Pozdrawiam.