Zrób to sam(wymiana oleju)

[newoytek]

Nigdy nie wymieniałem sam oleju w samochodzie, i myślę że przyszedł na to czas.Prosiłbym o podanie paru podstawowych spraw związanych z tym tematem(może jakieś własne spostrzeżenia)Z góry dzięki.(Fuzja 1.4 2004)

[w115]

A tak z ciekawosci zapytam, co zrobisz ze zużytym olejem?
Nie bardziej opłacalne będzie pojechanie do punktu wymiany oleju ? Zapłacisz może z 20-30 zł ( a pewnie jak kupisz u nich olej to wymiana w cenie oleju)

[Skolmi]

newoytek

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

To powinno rozwiązać wszystkie kwestie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał w115

Nie bardziej opłacalne będzie pojechanie do punktu wymiany oleju ?

30>0 Nie wiem, gdzie doszukałeś się opłacalności. Co prawda może się przydać klucz łańcuchowy lub pazurkowy do filtra oleju (nie jest konieczny absolutnie) za +- 10PLN,
ale ta inwestycja zwraca się od razu.

Do tego masz niewymierne korzyści z:

- zrobienia czegoś samemu przy samochodzie,
- pewności zalania właściwego oleju,
- pewności zalania właściwej ilości oleju (napełnianie grubo ponad MAX jest powszechną praktyką warsztatów),
- pewności spuszczenia oleju (sporo stacji stosuje wysysarki)

Nieukrywam, że są też wady:

- ryzyko ubrudzenia się,
- dłuższy czas operacji, niż w warsztacie.

Zużyty olej przyjmie każdy punkt wymiany oleju (jak nie przyjmą to buraki).
Oni ten olej sprzedają, albo wykorzystują do ogrzewania (znajomy, co ma warsztat, ma piec CO na zużyty olej samochodowy).

[w115]

Dobra juz spokojnie, Skolmi nie spianaj się :fcp4 . Tak tylko zapytałem. Wychodzę z założenia że jak stac Cię na samochód to nie rób problemu z kilkudziesięciu złotych za usługę wymiany oleju. I czytaj uważnie - jak kupujesz olej w warsztacie to zazwyczaj wymiane masz w cenie.
Dla mnie to bez sensu, wole pojechac na warsztat - akurat mam ten luksus, mam znajomy warsztat i "swojego" mechanika.

W mojej okolicy był kiedyś "publiczny" najazd i nie wiem czy ktoś z Was kiedyś widział co się w takim miejscu dzieje jak kolesie tak po prostu w glebę olej spuszczają. Dlatego uwazam że wymianę oleju powinno się robić w warsztacie bo nie wszyscy mają mózgi-niestety. Przepalony olej to ogromne obciążenie dla środowiska - pamiętajcie o tym wymieniając samemu oliwkę.


Co do wymiany to rozgrzej silnik do temperatury pracy, wyłącz silnik, odkrec korek , niech sobie oliwa zleci (mozesz poczekać nawet troche czasu ), zakręć korek, odkręć filtr, wkrec nowy (mozesz go częściowo zalać świeżym olejem), wlej olej ponad połowe na bagnecie. Odpal silnik, poczkej chwilkę (ale krótką) zeby zgasła kontrolka cisnienia. Zgaś motor , poczekaj az olej spłynie do miski, sprawdz stan i ewentualnie uzupełnij do połowy bagnetu. I tyle :fcp14

[karex]

Ja tylko dorzucęuwagę z mojej strony:

Napisał w115

mozesz go częściowo zalać świeżym olejem

Koniecznie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[maniek]

zgadzam się ze Skolmi ja też lubie duzo rzeczy robić sam zwłaszcza przy samochodzie, ale i nie tylko i nie wazna jest kasa którą można zaoszczędzić a satysfakcja z własnej pracy,że potrafi się cos zrobić innego niż praca którą się wykonuje na codzień A TYCH CO WYLEWAJĄ OLEJ, ŚMIECĄ ,PSĘUDO TURYSTÓW ZA TE SETKI BUTELEK PET WALAJĄCE SIĘ NAD RZEKAMI :fcp27

[Yotez]

Zgadza się, zrobienie czegoś samemu może dać dużo frajdy, zwłaszcza gdy ma się smykałkę do mechanikowania i nie koniecznie trzeba być z wykształcenia mechanikiem. Oczywiście nie wszystko można zrobić samemu bez odpowiedniego przeszkolenia, ale z elementarnymi rzeczami powinien poradzić sobie prawie każdy średnio rozgarnięty człowiek :fcp3 . Często można zaoszczędzić trochę kasiorki, zamontować to co się chce a nie to co mają, no i ta satysfakcja! :fcp2
Jeśli mimo tak wielu zalet zrobienia czegoś samemu, nadal ktoś nie wie jak do tego się zabrać, to wtedy faktycznie lepiej pojechać z autem do zakładu/mechanika, bo można więcej zepsuć niż naprawić, a w przypadku oleju, jest to dosyć niebezpieczne dla silnika (uszkodzenie gwintu filtra, korka spustowego, przelanie oleju, itp.) Mimo tego mnie się udało, znajomy mechanik udostępnił garaż + narzędzia + maszynę na olej a resztę powoli i pod okiem mechanika (co przyczyniło się do powstania porady) zrobiłem sam, więc na pewno można.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Powodzenia

Napisał karex

Ja tylko dorzucęuwagę z mojej strony:

Koniecznie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dlaczego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ja nigdy nie zalewam i nie widziałem aby ktos tak robił. Jedynie co, to posmarować uszczelke olejem.

[karex]

Napisał Slawko

dlaczego

A czy czasem nie jest taka kolej obiegu oleju:
smok filtr pompa i wal oraz inne elementy?
Pamiętajmy o tym, że w tym czasie wal oraz walki rozrządu caly czas pracują.
Mnie tam nauczono, że zalewa się ponieważ przez chwilę wal i pompa idą na powietrzu.
Dlatego też wlaśnie dziwi mnie nie raz jak ktoś coś pisze o wymianie oleju, że potem odpalić i czekać jak zgaśnie kontrolka. Nigdy w zyciu tak nie mialem. W kazdym aucie już przy kręceniu gasla tak jak zawsze (poza pf126p Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), bo po prostu jest olej w filtrze i pompa od razu daje ciśnienie.
A wbrew pozorom nawet krótka chwila pracy bez oleju to ogromne zużycie panewek i innych części.

Dlatego też ja nigdy nie zaprzestanę zalewać filtra. Nawet w Zetecu, gdzie mam ciężkie dojście.

Napisał karex

smok filtr pompa i wal oraz inne elementy?

troche inaczej, chyba tak jest:
smok, pompa i dopiero filtr