Kupno Mondeo z silnikiem 90 KM

[bentus]

Witam

Otóż przymierzam się do zakupu mondeo III. No i stoi sobie taki w komisie. Autko git malina, nie można do niczego się przyczepić, książka serwisowa, niski przebieg, cena 29 tys. Klima ręczna, 2x e. szyby, ręczne lusterka, brak kompa, sterowania radiem w kier ale to mi nie straszne. Jedyne co mnie boli(?) to silnik który ma 90 KM. I teraz pytnie czy słusznie "boli" mnie ten silnik? Czy w tym silniku da się jakoś sensownie podnieść moc na cca 110 KM, i jak to silnik zniesie? Ile to może kosztować? A może wogółe nie pachać sie w taki układ [szukac dalej 115]? Zrobiłem sobie oczywiście jazdę próbną, ale powiem szczerze nie wiele mi to wyjaśniło, trochę za krótko jechałem, musiałbym go dostać na jeden dzieś a to nie wchodzi w rachubę. Obecnie jeżdzę laguną ze 115 KM ale w benzynie. Generalinie nie jeżdzę zbyt dynamicznie ale lubię wiedzieć że jest zapas mocy pod pedałem w jakiś kryzysowych sytuacjach, a że jeżdzę dużo to sytuacji trochę jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Jakieś sugestie mile widziane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam
Marcin

[Slavol]

Jak przejrzysz forum to sie dowiesz wielu ciekawych rzeczy - min. tego że to silnik ze zmniejszona mocą na "potrzeby podatkowe" w Niemczech - na tamten rynek robiony i... niestety ... głównie dla firm - dlatego najczęściej u uczciwych sprzedawców mają książki serwisowe i .. spore, ale udokumentowane przebiegi.
Generalnie naważniejsza róznica to zdaje się turbo ze stałą geometrią i parę innych drobiazgów.
Są to ludzie na formum z takimi autkami ... pewnie Ci opowiedzą trochę
Myślę że zawsze chipa możesz wstawić - nie wiem jak turbo to wytrzyma ale te 115km i 280-290 Nm wyciśniesz - pytanie czy warto inwestować w chipa skoro pewnie znajdziesz TDDI 115km
Ważniesze moim zaniem czy auto jest w dobrym stanie - mocy Ci starczy na sprawne poruszanie się.

[llechu]

Nie wiem jak w dieslu, ale w benzynce silnik 90KM to troszkę mało dla MKII, a MKIII jeszcze w dieslu jest przecież cięższe.

[barylkaq]

daj Pan spokój, nie bierz 90KM bo to za mało. Chyba ze chcesz wydać ok 1500 zł na jakiś chip.

[jagrall]

też bym poszukał 115 koni, jest ich na rynku całe mnóstwo. 90 koni jest dobre na taryfę albo do miasta, na trasie może ci często brakowac tchu

[artzly]

minimum do 115 -130 koni dla takiej fury ... potem komfort jazdy w miescie jeszcze jak cie moge ... ale trasa to juz lepiej rowerem jechać.. osobiście odradzam

[badger6]

Podobnie jak koledzy raczej polecam Ci poszukanie fury w w wersji 115 KM. Co prawda nie jeździłem 90 cio konnym mondziakiem ale to jednak duża fura i na trasie to raczej na pewno mocy będzie brakować szczególnie przy wyprzedzaniu. Tak więc zamiast wydawać kasę na podkręcenie tego lepiej ją przeznaczyć na wersję 115 konną :fcp1 . No chyba, że jeździsz tylko po mieście ale w to wątpię :fcp4

[bentus]

okay dzięki za info. Tak też myślałem że 90 KM to dobre ale do mniejszej furki. No nic szukam dalej. Choć wbrew pozorom nie jest to takie łatwe, no chyba że ja jestem zbyt wymagający Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam
Marcin

[Garfield]

ja polecam! i uważam ze ludzie piszący i nie znający tematu wypowiadaja sie bez sensu! kupiłem 90 konniaka dość niedawno jak dla mnie jeżdzi bardzo fajnie! co z tego ze 90 koni w dieslu to znacznie lepiej niz 90 koni w benzynie! przeciez od zawsze wiadomo ze diesle jest dużo mocniejszy od benzyny! jestem juz umówiony na wzmocnienie silnika w ASO forda zabieg trwa 15 minut i jak sie dobrze dogadasz z elektronikiem to wyjdzie bardzo tanio! zapomnij o chipach chyba ze chcesz sie nim ścigać, klient z ASO powiedział ze po wizycie u niego silnik bedzie miał 115 kucy i cos powyżej 300 Nm. jak dla mnie starczy chyba ze ty wiecej od niego oczekujesz...

[adi]

tylko ze po co przerabiac 90km=ingerowac w silnik,elektronike=ruszac to co producent zrobil przebadał i opatentował,jak 115km jest duzo i te 115 jest "naturalnymi"a nie wymuszonymi,dołozonymi do 90km...takie jest moje zdanie

skoro w niemczech ta moc obnizali ze wzgledu na podatki itd to nie wieze ze tylko tadli inny modem czy sterownik,a pewnie i metale,materiały uzyte do produkcji silnika turbiny itd sa gorsze i mniej wytrzymałe-->bo ekonomicznie uzasadnione jest ze po co by było tam ładowac takie komponenty które w 115 czy 130km by sie sprawdziły jak musza byc one drozsze czyli=po co kłaśc cos czego w praktyce do końca sie nie wykorzysta? jak mozna taniej zbudowac taki silnik i osprzet dokładnie dopasowany do 90km???
tak samo jest w VW niby tylko inny streownik komputer chip...ale korbowody zawory turbina jest z innych metali zbudowana,utwardzona wzmocniona w czerwonym tdi a w niebeiskim juz jest inaczej i srebrnym tez...
kto jak kto ale Niemiec to potrafi liczyczyc i na pewno nie dołoży nic co by było zbędne za free!
pozdrowionka!