ile żyją Fordy?

[leo74]

Czy ktoś mi powie, ile żyją silniki Forda? Kupiłem Escorta z 1991 roku ze stanem 160.000 km. Podobno silnik 1.4 żyje do 250.000 km... Czy to prawda, czy zazdrość znajomego? Bo nie wiem, czy dobrze zrobiłem - do tego założyułem gaz a wykręcam 3.000 km miesięcznie. Wg obliczeń zostało mi 2,5 roku jazdy... a z gazem to chyba mniej. Pocieszcie lub dobijcie. Czekam na wyrok.

[mar_now]

Według mnie nie da się jednoznacznie określić ile żyją silniki. To jest bardzo uzależnione od tego jak się jeździ, na jakim oleju... Uważam, że gaz nie szkodzi silnikowi pod warunkiem, że silnik rozgrzewa się na benzynie i jeździ sie spokojnie. Więc nie ma co się martwić na przód. Pozdrawiam.

[rastaleon]

yo leo74!
Szczerze, to dziwi mnie Twoje pytanie! Nie obraź się, ale jest trochę śmieszne.
Np. mój kumpel zarżnął prawie nową BMKĘ po 50 tyś km !!!, choć podobno przebieg w takim aucie sięga spokojnie 500 tyś km. z drugiej strony, sąsiad zrobił polonezem od nowości ponad 250 tyś i śmiga elegancko, choć poldki powyżej 100 tyś km uznawane są za zjeżdżone.
TAK WIĘC NIE SŁUCHAJ ZNAJOMYCH, TYLKO WSIADAJ, JEDŹ, PILNUJ WYMIANY PŁYNÓW I FILTRÓW I NICZYM SIĘ NIE PRZEJMUJ ... Możesz pojeździć jeszcze długie lata, a mozesz (czego ci nie życzę) pojeździć parę dni ... Dbaj o auto i będzie gitarra!
P.S. Mój escort ma w tej chwili 385 tyś km, robię od 3 do 5 tyś km miesięcznie i jak do tej pory (odpukać) jeszcze mnie nie zawiódł. Olej i filtry wymieniam co 8 tyś km (w dieslu trzeba tego pilnować bardziej) i śmigam ......
pozdro!

[arkadiusz mirek]

leo74,
moim zdaniem to zależy tylko od ciebie czyli kierowcy i twojego sposobu jazdy jezeli noga idzie do samej podłogi to żaden silnik długo nieda rady POZDROWIENIA

[mikeber]

Ja mam przekulane 231 tys km , i nic złego się nie dzieje, bierze troche oleju [ok 0,5l/1000km] ale to jeszcze chyba w normie. Pozatym moc ma wciąż bdb. Ostatnio rozpędziłem się nim załadowanym 4 osobami do 195km/h i to w dość krótkim czasie.
Escorty benzyniaki to silniki potrafiące wytrzymać na prawde duże przebiegi.
Znajomy ma 1.6 16V Zetec z 96 roku i ma przejechane 320tys km. Autko chodzi całkiem dobrze, ale ja swoim i tak go odsadzam [starszy ale mocniejszy silnik 1.6 8V LJF].

[el_kuchcik]

Napisał rastaleon

P.S. Mój escort ma w tej chwili 385 tyś km, robię od 3 do 5 tyś km miesięcznie i jak do tej pory (odpukać) jeszcze mnie nie zawiódł. Olej i filtry wymieniam co 8 tyś km (w dieslu trzeba tego pilnować bardziej) i śmigam ......
pozdro!

No mi to jeszcze z rok jazdy do 300kkm zostaje - na razie 286...
Dobrze mówisz - są wprawdzie jakieś reguły ale mocno naciągalne w obydwie strony. Escort 1.4 ma silnik z wałem podpartym na pięciu łożyskach i w sumie niezłą jakość wykonania więc przy dobrym traktowaniu powinien spokojnie przejechać taki dystans. Tylko terminowe zmiany olejów, filtrów i niepiłowanie na zimnym silniku.
pozdrawiam

[Peter]

wiesz nie ma takiej recepty ktora Ci okresli ile auto moze przejechac - tak jak napisali koledzy powyzej wszystko zalezy od eksploatacji - jesli auto jest dobrze utzymane i jesli bedziesz dbal o ten silnik czyli styl jazdy plus to tego wymiana elementow eksploatacyjnych - olej, filtry itd zgodnie z zaleceniami to autko pojezdzi Ci bardzo dlugo - ja mam jeszcze ponizej 200 tys w 1.6 ale silnik nie ma sladu zuzycia - nie bierze wogole oleju itd... wiec sporo jeszcze pojezdzi - ale to zasluga dobrzej eksploatacji auta

[Stu]

ja przejechałem swoim 70tys km, a kupiłem jak miał 200 tys. nie bierze oleju, nie dymi, jest ok... oby jak najdłużej

[Skolmi]

Najsłabszą częścią samochodu jest element znajdujący się pomiędzy kierownicą a fotelem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mar_now]

No może nie najsłabszą, tylko taką która może mu zrobić największą krzywdę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam.