|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
01-06-2020, 10:15 | #1 |
ford::amateur
Imię: Robert
Zarejestrowany: 01-06-2020
Model: C-max
Silnik: 1.6TDCI
Rocznik: 2012
Postów: 5
|
Przegryzione przewody
Witam wszystkich
Potrzebuję pomocy od szanownych kolegów. Od razu powiem na wstępie że nie znam dokładnie budowy silnika. Bardziej ogólnie, niezbędne rzeczy. Co do samego tematu pogryzionych kabli też odnalazłem i wiem że takie tematy są ale założyłem tutaj bo moje pytanie będzie się wiązało z kwestią techniczną dotyczącą konkretnie tego auta. Przechodzę do setna sprawy... Wczoraj wsiadłem do auta i jak można się domyśleć już z tytułu tematu nie mogłem go odpalić. Przyznaje że kręciłem rozrusznikiem bardzo długo kilka razy. Mówię o tym ponieważ zastanawiam się czy to mogło mieć wpływ na to co napisze za chwilę. Następnie odnalazłem poprzegryzane dwie wiązki kabli. Jedna wiązka od EGR i druga od przepływomierza, taka kostka wpinana od góry z czterema przewodami. Czujnik temperatury powietrza zasysanego chyba. Przewody naprawiłem na 100% dobrze i pełen optymizmu wsiadłem do kabiny odpalić auto. Niestety... mimo ze kręciłem aż do końca rozładowałem akumulator auto nie zapaliło. I teraz pytanie do szanownych kolegów... - Panowie co ten mały skurczybyk mógł przegryźć jeszcze czego nie mogę odnaleźć patrząc na silnik tylko z góry? - Jaką wiązkę odszukać i sprawdzić która mogła by po przerwaniu powodować że auto nie zapala nawet na 5 sekund. Czy to że kręciłem długo mogło spowodować jakieś konsekwencje które mimo sprawnej elektryki skutkuje teraz brakiem możliwości odpalenia auta? Samochód stoi pod domem nie mam dostępu pod spód auta. Dodam jeszcze że po naprawie przewodów nie ma żadnych komunikatów o awarii w silniku. Proszę o pomoc i z góry dziękuje za konkretne podpowiedzi. |
01-06-2020, 10:42 | #2 |
ford::professional
Zarejestrowany: 18-01-2012
Skąd: Verviers
Model: Turek
Silnik: 2.0 TDI
Rocznik: 2017
Postów: 1,653
|
Odp: Przegryzione przewody
Najłatwiej to chyba będzie podpiąć pod kompa i sprawdzić błędy. Przecież ta menda mogła wejść wszędzie i ciężko będzie znaleźć przegryziony kabel. Jednakże jeśli silnik nie odpala to przyjrzyj się kablom od czujnika walka rozrządu i wału korbowego. Długie kręcenie rozrusznikiem może skutkować zniszczeniem uzwojenia rotoru.
Generalnie należy unikać kręcenia powyżej 5 sekund |
01-06-2020, 10:55 | #3 |
ford::amateur
Imię: Robert
Zarejestrowany: 01-06-2020
Model: C-max
Silnik: 1.6TDCI
Rocznik: 2012
Postów: 5
|
Odp: Przegryzione przewody
No właśnie... Kolega widzę zna się na rzeczy. Dziękuję
Komputer to uzupełnię że był podpięty. Na początku pokazał właśnie te wiązki które naprawiłem. Po naprawie tych wiązek brak jakichkolwiek błędów po podpięciu komputera. Pierwsze co zrobię po pracy to odszukam to co zaproponowałeś, tylko moje pytanie... gdzie te czujniki się znajdują? Ale tak dla laika bym poprosił jeśli można... A tak na marginesie to określenie tego zwierzątka mendą w porównaniu z tym jakie poszły wczoraj kur.. na niego było naprawdę wyważone i bardzo delikatne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No i jakoś tak niepokojąco zabrzmiało to o tym rotorze. Ten rotor to jest w czujniku którymś z wymienionych? Tak pomyślałem że jeszcze powiem co wczoraj lekko musiałem poprawić ale nie pisałem wcześniej bo jakoś nie wydaje mi się że to mogło mieć wpływ na opisany problem. Otóż patrząc na silnik, po lewej stronie są takie dwa twarde przewody plastikowe o średnicy ok. 1cm. Jeden nad drugim. Na górnym były ślady małych ząbków na odcinku ok 10 cm i ten przewód był tak pogryziony że praktycznie spłaszczony. Musiałem go kombinerkami ścisnąć żeby nabrał kształtu przybliżonego do okrągłego i żeby był na pewno drożny. Ale po poprawieniu przewodu i tak auto nie zapalało. Czy to są przewody doprowadzające paliwo?. Bo są niestety lekko zmasakrowane. A czy jeśli na początku ten przewód był niedrożny ale układ paliwowy pozostał szczelny to mogło dojść do jakiegoś zapowietrzenia czy coś w tym stylu? Po pracy przerzałem jeszcze raz wiązki. Wszystkie wydają sie być w porządku. Ale podłączyliśmy komputer i przy rozruchu na szynie paliwowej pokazuje ciśnienie w trakcie rozruchu w granicach 700 -800 kPa. Czy tak ma być?. Może to jakaś wskazówka dla osób znających się na rzeczy. Z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi. Mechanik zaproponował mi naprawę dopiero za dwa tygodnie. Ostatnio edytowane przez Zubi71 ; 01-06-2020 o 18:13 Powód: dopisanie wykonanych czynności |
01-06-2020, 20:31 | #4 |
ford::amateur
Imię: Robert
Zarejestrowany: 01-06-2020
Model: C-max
Silnik: 1.6TDCI
Rocznik: 2012
Postów: 5
|
Odp: Przegryzione przewody
Problem rozwiązany. Auto naprawiłem
lucas4891 mimo że przyczyna była w innym miejscu niż sugerowałeś dziękuje za zainteresowanie i próbę pomocy. |
01-06-2020, 21:14 | #5 |
ford::professional
Imię: gregor
Zarejestrowany: 02-06-2012
Skąd: Oława
Model: focus mk3/fiesta mk6
Silnik: 2.0 tdci 140km/1.3 70km
Rocznik: 2014/2008
Postów: 1,535
|
Odp: Przegryzione przewody
Auto naprawione i ...żegnaj Gienia świat się zmienia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No to zabawmy się w szklaną kulę co dolegało autku kolegi ??? Moim zdaniem zapowietrzony układ
__________________
pozdrowionka |
02-06-2020, 09:59 | #6 |
ford::amateur
Imię: Robert
Zarejestrowany: 01-06-2020
Model: C-max
Silnik: 1.6TDCI
Rocznik: 2012
Postów: 5
|
Odp: Przegryzione przewody
Szklana kula niepotrzebna. Napiszę jak się skończyło w moim przypadku, chociaż ta menda :-) jak to zwierzątko nazwał kolega wcześniej gryzie za każdym razem pewnie inne rzeczy. Może w C-Max uwielbia właśnie poprzegryzać właśnie te co u mnie. Niestety kuny są pod ochroną :-) Ale już wisi w samochodzie "CUNAGONE". Na opakowaniu tego środka było napisane że jeśli kuna już raz wejdzie do auta to trzeba takich woreczków kilka powiesić. Jeśli zapobiegawczo to jeden. Raczej polecam to zrobić tym co przeczytają ten post bo szkód może narobić nie małych. A jeśli jeszcze ktoś sam nie ma możliwości lub trochę "smykałki" żeby móc samemu pogrzebać to ja współczuję. :-)
Więc do rzeczy... skończyło się na tym ze komputer wykazywał że elektryka była już w porządku a auto mimo wszystko nie odpalało. Powodem okazał się przegryziony przewód paliwowy doprowadzający paliwo z filtra do pompy. Ta gąbka na przewodzie była cała obskubana ale sam przewód obejrzałem i wydawał się szczelny. Widocznie kuna ugryzła go a jak dostała paliwem po ryjku to odpuściła. Nie było tego widać bo dziurka była z tyłu i mała. Doszedłem do tego dopiero jak próbowałem wpompować trochę paliwa w ten przewód. Przewód był suchy i nic nie wskazywało że może być nieszczelność. Osobiście dopiero w trakcie tej naprawy posiadłem wiedzę że pompa jest ssąca więc zamiast paliwa z filtra zaciągało powietrze przez przegryziony przewód i dlatego na rurce nie było śladów przecieku paliwa. Ot i tyle. Na razie przewód uszczelniłem. Kupie albo cały nowy albo przemyślę jak niedrogo uszczelnić go tak porządnie. Zrobiłem fotki, co prawda już po naprawie. Oczywiście jeszcze to ładnie poizolowałem na koniec. Ale zobaczcie jakich to może narobić szkód. Na ostatnim zdjęciu jest rurka którą ten skubaniec mały próbował chyba przegryźć i była dosłownie spłaszczona. A ona naprawdę jest dość twarda. Pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
02-06-2020, 19:19 | #7 |
ford::advanced
Imię: Andrzej
Zarejestrowany: 03-05-2014
Skąd: Bielsko-Biała
Model: Fusion, Mazda CX-3
Silnik: 1.4 TDCi, 2.0 SkyActive
Rocznik: 2003, 2019
Postów: 280
|
Odp: Przegryzione przewody
Zibi! Kuny szybko się nie pozbędziesz!
Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić to umyć cały silnik, komorę silnika i nadkola środkiem do neutralizacji zapachu kuny. Kolejną rzeczą to spryskać wszystkie przewody jakie się da specjalnym do tego środkiem. Dopiero wtedy możesz wieszać coć co będzie je zniechęcało do wizyt pod maską. Polecam Ci jednak jakąś antykune ultradzwiękową. Kuny gryzą co popadnie jeśli poczują że inna kuna już tam grasowała i żadne środki temu nie pomogą. |
03-06-2020, 00:22 | #8 |
ford::amateur
Imię: Robert
Zarejestrowany: 01-06-2020
Model: C-max
Silnik: 1.6TDCI
Rocznik: 2012
Postów: 5
|
Odp: Przegryzione przewody
A już miało być tak pięknie...
Dzięki za wskazówki. Po tym co napisałeś pozostaje coś w tym kierunku jeszcze podziałać. Pozdrawiam |
05-06-2020, 09:30 | #9 | |
ford::average
Imię: Janusz
Zarejestrowany: 04-12-2018
Skąd: Dortmund
Model: c max
Silnik: 1.0..125KM.
Rocznik: 2013...
Postów: 133
|
Odp: Przegryzione przewody
Cytat:
|
|
08-06-2020, 17:30 | #10 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 21-03-2010
Skąd: śląsk
Model: c-max GHIA
Silnik: 1,6tdci
Rocznik: 2005
Postów: 332
|
Odp: Przegryzione przewody
Witam kupowałem różne środki jakieś psikadła itp.kule na mole wieszałem i dopiero pomogła ponoć stara metoda, mianowicie kuny boją się psów ,ja zdobyłem sierść od psa ale takiego przy budzie co trochę go czuć i zrobiłem dwie zawieszki w gazie przez kilka miesięcy jest spokój.
|