|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-11-2018, 06:28 | #1 |
ford::amateur
Imię: Adrian nowak
Zarejestrowany: 29-11-2018
Skąd: Sosnowiec
Model: Mondeo mk3
Silnik: Diesel 2.0 tdci
Rocznik: 2004
Postów: 3
|
Trzeci raz pod rząd padły wtryski
Witam, mam nietypowy problem i szukam pomocy. Posiadam mondeo z 2004 roku z silnikiem diesla 2.0 tdci.
Jakiś czas temu pompa z mondziaku zaczęła się łuszczyc , więc zaprowadziłem samochód do mechanika, który oczywiście zregenerować właśnie pompę i cztery wtrysku. Wyjechałem z warsztatu i po zrobieniu 300 kilometrów wróciłem do mechanika bo nie wyczyścil baku (jak sam się przyznał) i padła znowu pompa i wtrysku. Odebrałem auto,( oczywiście pompa i wtryski zregenerowane, przewody i bak wyczyszczone) zrobiłem 500 kilometrów i pękła rura od egr-u. Ten sam mechanik ja wymienil. Wziąłem mondeo i poraz drogi (około 300 km) strzeliła rura tyle że inna i przy okazji sprawdzając wtryski musiał wymienić zaworek na czwartym ponieważ był uszkodzony. Odebrałem auto i po zrobieniu 1500 kilometrów ponownie strzeliła rura od egr-u ta co za pierwszym razem. A najgorsze ze okazało się ze padły cztery wtryski. Mechanik próbuje mi powiedzieć że leje gorsze paliwo, tyle że na tej samej stacji tankuje też mój ojciec i tesciu i im wtryski jakoś nie padają. Nawet jeżeli na tej stacji jest słabsze paliwo to czy po zrobieniu tak małej ilości kilometrów rozwaliloby znowu wtryski. Nie mam pojęcia czemu się tak dzieje i gdzie jest przyczyną, czy winny może być egr? Szukam porady bo wywaliłem kupę kasy a auto dalej stoi i rdzewieje. Ostatnio edytowane przez Nowczan ; 29-11-2018 o 06:59 |
29-11-2018, 11:15 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-09-2013
Skąd: ldz
Model: mk3 mk4
Silnik: tdci
Rocznik: 2014
Postów: 100
|
Odp: Trzeci raz pod rząd padły wtryski
przyczyna jest mechanik
|
29-11-2018, 11:34 | #3 |
ford::amateur
Imię: Adrian nowak
Zarejestrowany: 29-11-2018
Skąd: Sosnowiec
Model: Mondeo mk3
Silnik: Diesel 2.0 tdci
Rocznik: 2004
Postów: 3
|
Odp: Trzeci raz pod rząd padły wtryski
Też tak mi się wydaje i chyba będę z nim musiał stoczyć bój. Czy może ktoś mi powiedziec, czy jeżeli nawet paliwo byłoby słabszej jakości to czy jest możliwe, aby rozwaliło wszystkie wtrysku po zrobieniu 1500 km. Mi się wydaje że jest to nierealne.
|
29-11-2018, 11:43 | #4 |
ford::advanced
Imię: Kamil
Zarejestrowany: 29-11-2016
Skąd: Lublin
Model: mondeo
Silnik: 2.0 tdci ghia
Rocznik: 2004
Postów: 408
|
Odp: Trzeci raz pod rząd padły wtryski
Oczywoscie ze nie. Musialbys to wodzie jezdzic z dodatkie paliwa.
|
29-11-2018, 18:31 | #5 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,993
|
Odp: Trzeci raz pod rząd padły wtryski
Z ciekawości spytam - ile zapłaciłeś za regenerację pompy, ile za wtryski - za pierwszym razem?
Czy mechanik jest tzw. "ogólnowojskowy", czy jest specjalistą od dieslowskich układów paliwowych? Czy zaworki wkładane do wtrysków były oryginalne Delphi, czy zamienniki? To samo z częściami do pompy? W specjalistycznym zakładzie z prawdziwego zdarzenia zapłacisz za regenerację pompy od 1.000 do 2.000 zł (jeśli nie więcej - zależy co trzeba wymienić), za regenerację wtryskiwaczy ok. 1.600 (same zaworki) lub nawet ok. 2.400 z wymianą końcówek. Do tego dolicz wyjęcie i włożenie całej armatury wtryskowej, mycie układu, odpowietrzenie i odpalenie, dochodzimy do sumy grubo ponad 5.000 zł. Pytanie czy to ma sens - chyba tylko wtedy gdy auto jest bardzo zadbane, zdrowe i... lubiane. Autem robionym u tego mechanika raczej nie pojeździsz długo... Natomiast prawidłowo zrobiony układ Delphi to 180 - 220 kkm.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 29-11-2018 o 18:38 |
29-11-2018, 19:18 | #6 |
ford::amateur
Imię: Adrian nowak
Zarejestrowany: 29-11-2018
Skąd: Sosnowiec
Model: Mondeo mk3
Silnik: Diesel 2.0 tdci
Rocznik: 2004
Postów: 3
|
Odp: Trzeci raz pod rząd padły wtryski
Mechanik zajmuje się tylko dieslami i miał zrobić wszystko pożądnie na oryginalnych czesciach, ponieważ chciałem tym autem dalej jeździć. Za regenerację pompy wyszło 2000, a za całość 5500 tysiąca. Do tego odrazu jak auto już u niego było to wymieniłem z tyłu tarcze klocki i zaciski, tłumik, łożysko na polosi. Do tego trzeba doliczyć te pękające rury i wychodzi prawie osiem tysi. Nie wspominając o tym że auto przez ostatnie siedem miesięcy prawie cały czas jest uziemione. I w zasadzie dalej jestem w punkcie wyjścia, aż ręce opadają. Coś czuję że sprawa zaraz skończy się w sądzie bo wątpię że odda pieniadze
|
29-11-2018, 19:44 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-09-2013
Skąd: ldz
Model: mk3 mk4
Silnik: tdci
Rocznik: 2014
Postów: 100
|
Odp: Trzeci raz pod rząd padły wtryski
niezle... raczej bedac na twoim miejscu, zwrocil bym sie do niego ze slowem ostatecznym, aby wzial to auto i oddal po testach drogowych, calkowicie sprawne... za taka kase, to raczej mozesz tego wymagac... bo jak oddasz komus innemu, to ktos bedzie musial zaczynac wszystko od poczatku i znowu koszta... mi to wyglada ewidentnie na to, ze odwalil jakas fuszere i albo robil cos na chinczykach, albo w ogole...
|