[Focus 2008-2011] Uszkodzony przewód w osprzęcie silnika

[maymall]

Dzisiaj zobaczyłem że mam przerwany ( prawdopodobnie przegryziony przez kuny) przewód umieszczony w komorze silnika przechodzący w poprzek silnika. Nie znam się za bardzo od czego to więc proszę o pomoc.
Wydaje mi się że to coś od zmiennych faz rozrządu ???


Przewód zaznaczyłem czerwonym kółkiem na przykładowym zdjęciu tego silnika 1.6 Ti- VCT.

Silnik odpala normalnie i samochód jeździ, nie zapala się żadna kontrolka i żaden komunikat.
Moje pytania brzmią od czego to i czy nie zaszkodzę sobie przejeżdżając w tym stanie do mechanika około 30 km. ??

Proszę o pomoc.

[gibaj]

Zajedziesz

[hindus]

Zajedzie do mechanika czy zajedzie silnik? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[olafik]

Napisał maymall Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dzisiaj zobaczyłem że mam przerwany ( prawdopodobnie przegryziony przez kuny) przewód umieszczony w komorze silnika przechodzący w poprzek silnika. Nie znam się za bardzo od czego to więc proszę o pomoc.
Wydaje mi się że to coś od zmiennych faz rozrządu ???


Przewód zaznaczyłem czerwonym kółkiem na przykładowym zdjęciu tego silnika 1.6 Ti- VCT.

Silnik odpala normalnie i samochód jeździ, nie zapala się żadna kontrolka i żaden komunikat.
Moje pytania brzmią od czego to i czy nie zaszkodzę sobie przejeżdżając w tym stanie do mechanika około 30 km. ??

Proszę o pomoc.

Poważnie, chcesz z tym jechać do mechanika 30 km?

[maymall]

Napisał hindus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zajedzie do mechanika czy zajedzie silnik? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To w końcu jak ? Można jechać czy nie i od czego to przewód ?
Bo tego typu odpowiedzi jw. hindus , olafik to raczej nie pomagają tylko dezorientują .

[krzys1968]

Za malo informacji , to co zaznaczyles to rurka karbowana w ktorej sa przewody . Widac w uszkodzonym miejscu kable ? sa uszkodzone ?

[olafik]

Napisał maymall Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To w końcu jak ? Można jechać czy nie i od czego to przewód ?
Bo tego typu odpowiedzi jw. hindus , olafik to raczej nie pomagają tylko dezorientują .

Chodziło mi o to, czy naprawdę z taką pierdołą chcesz jechać do mechanika i to 30 km.

[maymall]

Jestem na dyżurze aż do poniedziałku rano ,a samochód zostawiłem na parkingu w innym miejscu. Nie zrobiłem zdjęcia na swoim silniku bo nie mam teraz do niego dostępu tylko zdjęcie wkleiłem z neta i zaznaczyłem ten przewód. Raczej wydaje mi się w 99% że to ten i pod tą karbowaną osłoną jest tylko jeden przewód ( przerwany jednożyłowy razem z osłoną ). Nie jestem znawcą elektryki samochodowej dlatego podpytuję się Was bo sam tego nie zrobię. Więc mam tylko opcję mechanik. Dziękuję za próbę pomocy.

Tylko chciałem wiedzieć czy nie uszkodzę silnika itp. jadąc te parę kilometrów z tym przerwanym przewodem.

[krzys1968]

Jezeli przewod przerwany to trudno powiedziec co moze sie stac , wyglada ze przewod idzie do altka

[maymall]

Napisał krzys1968 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jezeli przewod przerwany to trudno powiedziec co moze sie stac , wyglada ze przewod idzie do altka

Tak zaizolowałem taśmą jeden i drugi koniec przewodu jeszcze jak zostawiałem samochód na parkingu. No właśnie ten przewód idzie gdzieś w stronę alternatora ,a zaczyna się wtyczkami przy takiej kopułce z jednej i drugiej strony przy rozrządzie gdzie są chyba czujniki - sterowniki fazatorów ?


Tam gdzie zaznaczyłem strzałką 1. zaczyna się ten przewód .