Czy warto

[Robert 68]

Napisał KenyKeczuoki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rocznik 2014 pół roku temu kupiłem za 40 z malutkim hakiem. 2.0HDi 140hp i 140kkm

To naprawdę tanio kupiłeś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., tutaj masz podobnego i zobacz ile kosztuje w salonie [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].

[KenyKeczuoki]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Posiłkując się Otomoto widać, że trochę tego jest.
Ale z drugiej Wy kupujcie jak najdrożej, bo wtedy cena mojego tak nie spadnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[AstraC]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Widzę, że powoli się gubisz w swoich zeznaniach co do tego jak oceniać wyposażenie samochodu.
Napisałeś, że jest to bieda wersja i jest to wada, później pisałeś że w 15 latku liczy się stan, a nie wyposażenie, potem jednak że ma to znaczenie bo może zadecydować o kupnie. A jak zostało Ci wytknięte, że sam kupiłeś bieda wersję to okazuje się, że tak jest ok. Wrzucasz link do samochodu, którego cena jest +30% od tego co autor chce wydać, i się dziwisz, że nie chce kupić bo lepszy.

Let's play game.
Weź wejdź na konfigurator Mondeo MK5 na stronie Forda, wybierz wersję Trend i dobierz to co jest absolutnym minimum dla Ciebie i zobacz cenę finalną. Potem dodaj jeszcze kilka rzeczy, które bardzo byś chciał, najlepsze są takie po kilkaset złotych i zobacz ile Ci przybyło na tych kilku drobiazgach. Zawsze można powiedzieć, dołóż tysiąc albo dwa, to nie dużo, tylko tak dokładasz i dokładasz, ale przecież Ciebie nie stać. I co wtedy?
Cytując Ciebie "jeździsz przeciętnym samochodem, z przeciętnym stanem i wyposażeniem", a piszesz jakby ten 10 letni to był gruz, a twój to nówka.
Dodatkowo wytykasz kolegom, że się wypowiadają a samochodu nie widzieli. Ty też nie, ale już oceniłeś, że nie warto, że na pewno nie serwisowany, że na pewno starsza osoba go zniszczyła, a poza tym 10 latek to już wyeksploatowany. Widać stosujesz inne standardy dla siebie i inne dla pozostałych, Tobie więcej wolno "naciągąć" i każda twoja decyzja jest lepsza bo jest "twojsza" od innych.
I suma sumarum jak widać, samochód z wolnossącą benzyną bardziej się ceni, niż z popularnym niegdyś dieslem, to tak już poza tematem.

[KenyKeczuoki]

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Widzę, że powoli się gubisz w swoich zeznaniach co do tego jak oceniać wyposażenie samochodu.
Napisałeś, że jest to bieda wersja i jest to wada, później pisałeś że w 15 latku liczy się stan, a nie wyposażenie, potem jednak że ma to znaczenie bo może zadecydować o kupnie. A jak zostało Ci wytknięte, że sam kupiłeś bieda wersję to okazuje się, że tak jest ok. Wrzucasz link do samochodu, którego cena jest +30% od tego co autor chce wydać, i się dziwisz, że nie chce kupić bo lepszy.

Nie lubię wytykać ludziom błędów, ale tutaj jestem zmuszony - widać czytasz moje posty bez należytego zrozumienia do końca ich treści.
Nigdy nie ukrywałem że moja wersja to nie full, jeśli jest inaczej napisz mi gdzie poczyniłem taką wypowiedź.
Pisałem że jest to wersja dośc uboga, ale w stosunku do tego samochodu nie miałem większych wymagań - pogodzilem się z brakiem elektrycznych foteli czy xenonów, bo cóż - to obecnie 4 latek za 40 000zł, więc nie oczekiwuje wyposażenia jak w Bentleyu, to chyba żadna tajemnica.

Napisałem że wyposażenie samochodu o którym mowa jest wadą w ujęciu do ceny, bo płacąc dużo powinno się mieć też wysokie wymagania. To chyba tak oczywiste że nie powinienem być zmuszony do wyjaśniania takich kwestii.

W samochodach wraz z wiekiem maleje różnica cenowa między ich wariantami o różnym wyposażeniu. Dla przykładu kupując w salonie mondeo w biedzie i w fullu różnica będzie X, dla przykładu powiedzmy że to 50 tys zł, żeby łatwiej to zobrazować.
Ale w czasie ta różnica będzie się zmniejszać. Gdy oba te samochody osiągną 10 lat to będzie pewnie kilka tysięcy, albo jeszcze mniej, w zależności od stanu ogólnego samochodu bo co Ci ze skóry, skoro jest zniszczona.
Uff, co jeszcze Ci wyłożyć w bardziej przystępnej formie?

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wrzucasz link do samochodu, którego cena jest +30% od tego co autor chce wydać, i się dziwisz, że nie chce kupić bo lepszy.

Czy to dziwne że samochód 3x nowszy jest o 1/3 droższy?
Pytanie dlaczego tylko o 1/3.

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Weź wejdź na konfigurator Mondeo MK5 na stronie Forda, wybierz wersję Trend i dobierz to co jest absolutnym minimum dla Ciebie i zobacz cenę finalną. Potem dodaj jeszcze kilka rzeczy, które bardzo byś chciał, najlepsze są takie po kilkaset złotych i zobacz ile Ci przybyło na tych kilku drobiazgach. Zawsze można powiedzieć, dołóż tysiąc albo dwa, to nie dużo, tylko tak dokładasz i dokładasz, ale przecież Ciebie nie stać. I co wtedy?

Powiem Ci że ja już kilka razy auto konfigurowałem, więc naprawdę nie jest mi to obce.
Różnica polega jednak na tym że wybierając jakąś opcję w cenniku rozważasz czy naprawdę będzie Ci ona niezbędna, czy ten szklany dach to coś bez czego można żyć?
Z drugiej strony są rzeczy, które bardzo byś chciał mieć oraz takie, które kupisz, a z których nie skorzystasz. Np nawigacja. A z trzeciej rzeczy, o których myślałeś że to zbędne i to tylko zbędne bajery, a sąsiad Janusz mówił że w dupie Ci się poprzewracało, a potem odkrywasz że życie z nimi staje się przyjemniejsze i że są warte dopłacenia tego tysiaka, tak jest np z podgrzewaną kierowcą.
Ale te dopłaty nie sprawiają że samochód staje się nowszy.
Czym innym jest dopłata 10k za nawigację, a cym innym dopłata 10k do tego by samochód był o dwie trzecie dekady nowszy.

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cytując Ciebie "jeździsz przeciętnym samochodem, z przeciętnym stanem i wyposażeniem", a piszesz jakby ten 10 letni to był gruz, a twój to nówka.

Nawet w 3 czy 4 latku są już pewne znamiona zużycia. To normalne, to już samochód częściowo wyeksploatowany, bo właśnie dlatego floty biorą te leasingi na 3, a nie na 10 lat. Tyle tylko że różnica w stanie między 4 latkiem, a 10 latkiem jest znacząca i oczywista. I nie do końca skorelowana z przebiegiem.
To jest tak że kupując samochód zawsze idziesz na jakiś kompromis, najprostszy jest taki że albo kupujesz nowy (drogo) albo używany (taniej, ale już nie nowy, nie wiesz co mu dolega, albo zacznie zaraz dolegać etc - to chyba oczywiste).

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dodatkowo wytykasz kolegom, że się wypowiadają a samochodu nie widzieli. Ty też nie, ale już oceniłeś, że nie warto, że na pewno nie serwisowany, że na pewno starsza osoba go zniszczyła, a poza tym 10 latek to już wyeksploatowany.

Zauważ różnicę między powiedzeniem jaki samochód jest - to okazja! Bierz! na pewno jest dobry!
A tym żeby zwrócić uwagę jaki może być.
Dla przykładu moja pierwsza wypowiedź w tym temacie:
"Wszystko zależy od ceny. Z doświadczenia wiem, że jak coś sprzedaje starsza osoba to nie ma sensu podchodzić do tematu, będzie żądać jakiś nie wiadomo jakich cen, bo przebieg niski, auto ledwo dotarte... Po oględzinach wychodzi, że jest w gorszym stanie niż poleasingówka z nabitym przebiegiem rzędu ćwierć miliona kilometrów
Ale trzymam kciuki, abyś trafił na tę słynną okazję."
I było to jeszcze przed podaniem ceny.
I tak dalej, nie chcę tutaj cytować poprzednich iluś tam stron bo to nie ma sensu.
Ja nie piszę że na pewno jest cały w rdzy i walony a potem topiony, tylko zwracam uwagę że 10 latek ideałem nie będzie i może lepiej dopłacić trochę do samochodu, który będąc dużo i znacząco nowszym, ma szanse być w dużo lepszym stanie.
Naprawdę tego nie rozumiesz czy po prostu chcesz się przyczepić?

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Widać stosujesz inne standardy dla siebie i inne dla pozostałych, Tobie więcej wolno "naciągąć" i każda twoja decyzja jest lepsza bo jest "twojsza" od innych.

A co mnie obchodzi jaki kto kupi samochód ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pytam serio.
Spoważniej. Ja poświęcam tutaj swój czas, będąc tak jak większośc userów de facto anonimowy, by doradzić komuś tak by rozważył podjęcie innej decyzji, która może okazać się słuszna. Ja nie przyklaskuję afirmacyjnie.

Napisał AstraC Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I suma sumarum jak widać, samochód z wolnossącą benzyną bardziej się ceni, niż z popularnym niegdyś dieslem, to tak już poza tematem.

I bardzo dobrze!
Dzieki temu kupiłem 3 latka za mniej niż równowartość 50% ceny nowego.
I myślę że była to dobra decyzja.

Bump: I jeszcze do ostatniego cytatu:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
10 letnia benzyna - 30k
5 letnia benzyna - 39k.
Więc jak widać nie chodzi tu do końca o benzyna vs diesel, tylko o kupowanie przewartościowanych aut.