[Focus 2008-2011] P0402 - czyżby katalizator do wymiany?

[agressorus]

możecie podac link jakie te tuleje montowaliście bo nie wiem.jakie kupic

[Autopros]

M18x1,5, możesz kupić np. taki:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Blutut16]

To i ja się podepnę:
Pacjent Focus mk1 1.6 czysta benzyna, kwiecień 2004.
Objawy: check engine, nawracający nawet po kasowaniu błędów, Błąd jeden jedyny P0420 - wydajność katalizatora poniżej progu.

Wystąpienie usterki po przejechaniu około 80km z prędkością 80km/h (maksymalna jaką auto mogło) na dwóch cylindrach (uszkodzenie cewki zapłonowej), wtryskiwacze benzynowe lały paliwo, które było dopalane w układzie wydechowym.
Na stacji kontroli pojazdów skład mieszanki wydechów zgodny z normami - uszkodzony katalizator nie dałby takich odczytów (nie wiem czy to możliwe?).
Druga sonda lambda podaje odczyty w zakresie 0-0.8V, generalnie prawie to samo co pierwsza sonda tylko przesunięte w fazie - wygląda na sprawną.

Świeczki i cewka nowe - oryginał FoMoCo, przewody nowe NGK. Po wymianie inne auto zupełnie - obroty się uspokoiły, stabilniejsze. Co począć? Sonda mogła się przegrzać? Wyczyścić ją jakoś?

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Linki gdzie są pliki z dwóch jazd po około 30 minut z Forscan'a z sygnałami z VSS i sond lambda. Gdyby ktoś zobaczył coś interesującego chętnie posłucham.

[agressorus]

dzięki

[peter2903]

Dorzucę swoje 3. grosze, miałem taki błąd w ST-ku, nawracał co 100-200 km. Po wymianie katalizatora na zregenerowany błędu nie ma już od kilku tys. km.(Tłumikarz podpowiadał jeszcze,ze to może sonda lambda spowodować, ale u mnie kat praktycznie nie istniał, więc musiało to być to Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) 100% pewności nie ma, jak koszt Cie przeraża/nosiłeś się z podniesieniem mocy to mapa+wycięcie i przybędzie koników Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Autopros]

Napisał Blutut16 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

(uszkodzenie cewki zapłonowej)

Po czymś takim katalizator ma prawo paść. Pomiary na na stacji diagnostycznej są robione na biegu jałowym i tym sposobem większość Diesli z wyciętym DPF-em też spełnia normy. Tylko przypomnę, że właśnie na ułomności systemu badań skorzystał VW i zrobił Diesel-Schwindel.
Samochód bada skład spalin cały czas i po takiej awarii katalizator na pewno jest zniszczony. Pamiętaj, że sondy Lambda również mają swoją trwałość. Producenci podają od 150 do 250 000 km. Dla Twojego samochodu podane jest 160 000 km. Po tym czasie faktycznie pomiary sondy mogą już być obarczone dużym błędem, rośnie spalanie, itp. Przy awarii cewki można zniszczyć sondy dużo szybciej, bo to jest nic innego jak ogniwo elektrochemiczne, więc można je "zatruć" lub zwyczajnie uszkodzić termicznie. De facto albo podkładka pod sondę kontrolną, albo żeby było zrobione książkowo i jak należy, to obie sondy i katalizator do wymiany.

[Blutut16]

Napisał Autopros Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pomiary na na stacji diagnostycznej są robione na biegu jałowym(...)

No właśnie nie, trzymałem cały czas na 2250 obroty, na urządzeniu wyraźnie było napisane "utrzymuj obroty między 2000-3000". Chyba, że rozumiesz przez to "na przełożeniu neutralnym".

[Autopros]

I wg Ciebie 2200 obr bez żadnego obciążenia to to samo, co realna jazda... Wolne żarty. A obroty przy pomiarze to w zasadzie kwestia urządzenia pomiarowego, normy wg której przeprowadzamy pomiar, a wreszcie wypadkowa chcenia lub nie chcenia, wiedzy lub niewiedzy diagnosty/mechanika wykonującego pomiar.

Napisał Blutut16 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

"na przełożeniu neutralnym"

Bieg jałowy o którym pisałem to co innego, niż "luz" lub pozycja N w automacie o których piszesz.

[Ralf08]

Witam.
Jakieś 2 miesiące temu wracając z pracy zaświeciła mi się kontrolka z Check Engine. Nie zastanawiając się długo, podpiąłem samochód do komputera i wykazało 2 błędy, odnośnie uszkodzonego katalizatora(zdjęcia będą niżej). W tym tygodniu znowu pojawiła mi się ta kontrolka, i znowu wykazało ten sam błąd.

Błąd:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Olej był dopiero co wymieniany i jest w prawidłowym stanie, swiecie i kable zaplonowe były wymieniane. Oleju nie bierze. Jak mocniej przygazuje to troszkę słychać taki lekki zgrzyt w tłumniku (jakby coś tam latało) ale to prawie nie jest słyszalne. Wspomnę też że samochód pali od razu, aczkolwiek czasami sie trafi (1-2 w miesiącu) ze chwile muszęprzytrzymać kluczyk zeby zapalił(ale mowie ze to bardzo rzadko)

Robiliśmy testy sondy lambda, i tam wartości też pokazywała równe, a patrząc w silnik to tam nie była ta sonda ani przegryziona, ani poszarpana.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Z racji ze jakimś wielkim specem nie jestem, to chcialem sie zapytac czy mial ktos podobny problem? Czy to są już problemy z katalizatorem czy moze być jakaś inna przyczyna?

[Blutut16]

Nie interesuje nas wartość z sondy lambda w jednym punkcie. Żeby dojść do tego co jest nie halo musisz pokazać dłuższy wykres (*oscyloskop w programie chyba) i pamiętać, by auto było rozgrzane. Potem można coś dalej gdybać