[Focus 2008-2011] Ubywa dużo oleju.

[lukeros]

Wracając do tematu większość ludzi z tego forum obuła się na samochodzie w większym mniejszym stopniu. Opowieści z mchu i paproci na bok.... Co do mojej sytuacji tak jak napisał że doleją zwanego moto doktorka odpadnie ponieważ będę chciał na własne oczy zobaczyć czy ten silnik rozebrany jakim warsztacie naprawiany. Jeżeli handlarz się nie zgodzi będzie się wymigał od tego to samochodu nie oddam mu do naprawy logiczne. Tylko wezmę tu w moim mieście zlecę naprawę rzeczoznawca oceni opisze i zakładam sprawę cywilną. Właśnie handlarze żerują na takich co odpuszczają, czują się bez karnie ponieważ większość ludzi boi się sądu kosztów czasu jaki to trwa itp... Ja nie odpuszczę pismami i sądem no nie ukrywam puszcze z torbami.

[Fulara]

oddaj auto, poważnie

zatajony fakt przed zakupem. zwłaszcza, że nie masz zaniżonej kwoty na FV. tu brawa i ukłony. większość handlarzy zaniża

[tomby]

Tak się wtrące po chamsku w temat. Tak spytam z ciekawości a producent jaką normę przewiduje jeśli chodzi o spalanie oleju. Z tego co wiem to np. w oplach z silnikiem 1.6 16 V producent podaje 0.6 ubytku na 1000km jak tu jest podobnie to może być ciężko coś ugrać. Samochód też nie jest już nowy.

[lukeros]

Pytałem w autoryzowanym serwisie na 1000km 0,25l.

Bump:

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

oddaj auto, poważnie

zatajony fakt przed zakupem. zwłaszcza, że nie masz zaniżonej kwoty na FV. tu brawa i ukłony. większość handlarzy zaniża

Właśnie z tej rozmowy to on najbardziej się tego obawia, że FV jest na pełną kwotę mało tego przebieg też wpisał, co do oddania samochodu rozmawiałem wczoraj z prawnikiem po zarejestrowaniu nie jest to takie proste wszystko odkręcić tylko i wyłącznie sąd wchodzi w grę. Teraz to tylko obniżenie ceny za samochód lub naprawa.

[Sebastian1515]

Ja bym mu nie oddawał do remontu bo jest pewne że na 100% odwali machlojkę.

[kumpel Fordzika]

Napisał lukeros Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Teraz to tylko obniżenie ceny za samochód lub naprawa.

To jest najrozsądniejsze rozwiązanie. 2 tys zł niech Ci handlarz pod presją prawnika i pisma przedprocesowego zejdzie i auto sobie naprawisz sam. Oczywiście coś tam z własnej kieszeni będziesz musiał dołożyć, bo niestety nauka kosztuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zaczynaj od pisma do handlarza i wszystko na papierze abyś miał.
To jest tak naprawdę jedyne realne rozwiązanie godzące obie strony i Tobie zapewniające sprawne auto z bonusem 'wiem czym jadę"
Na marginesie założę się, że w instrukcji jest na pisane max 0,6 l na 1000km albo i 0,8 co np. było w moim poprzednim autku w instrukcji. 0.8 litra oleju na 1000 km i prawie tyle chłał łobuz przy przebiegu 150 tys km
Druga sprawa zweryfikował bym jeszcze raz czy aby bankowo ten Twój egzemplarz tyle na 1000km chla oleju co napisałeś wyżej. Może było mało na starcie, może, krzywo zaparkowany przy pomiarze. Zawsze jest jakieś morze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Sebastian1515]

Też wolałbym zrobić tak jak kolega wyżej piszę, tylko czy handlarz pójdzie na takie rozwiązanie.

[lukeros]

Napisał kumpel Fordzika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To jest najrozsądniejsze rozwiązanie. 2 tys zł niech Ci handlarz pod presją prawnika i pisma przedprocesowego zejdzie i auto sobie naprawisz sam. Oczywiście coś tam z własnej kieszeni będziesz musiał dołożyć, bo niestety nauka kosztuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zaczynaj od pisma do handlarza i wszystko na papierze abyś miał.
To jest tak naprawdę jedyne realne rozwiązanie godzące obie strony i Tobie zapewniające sprawne auto z bonusem 'wiem czym jadę"
Na marginesie założę się, że w instrukcji jest na pisane max 0,6 l na 1000km albo i 0,8 co np. było w moim poprzednim autku w instrukcji. 0.8 litra oleju na 1000 km i prawie tyle chłał łobuz przy przebiegu 150 tys km
Druga sprawa zweryfikował bym jeszcze raz czy aby bankowo ten Twój egzemplarz tyle na 1000km chla oleju co napisałeś wyżej. Może było mało na starcie, może, krzywo zaparkowany przy pomiarze. Zawsze jest jakieś morze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Już z drugiej butelki dolałem 350ml czyli razem 1350ml zrobiłem nim niecałe 1300km. Silnik suchy jak pieprz ściągana osłona silnika z dołu oglądany silnik zero wycieków. Taka mała dygresja może paruje ten olej. Co do spożycia oleju
z tego co pytałem w ASO to mówił mi że jak 500ml na 1000km to już jest dość dużo na ten silnik, te jednostki Duratec HE w dobrej kondycji nie trzeba dolewać od wymiany do wymiany. Co do kosztów prawnika nie muszę się tego obawiać siostra moja ma kancelarie prawniczą. A i wontonie że 2tys odda bo powiedziałem mu że wymiana pierścieni kosztuje 2,5 tys to powiedział że to zdecydowanie za dużo.

[Marek]

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no to mają. gdyby nie kupowali, zawód by wymarł albo: poprawiła by się jakość usług.

ale handlarze odpowiadają na potrzeby rynku, czytaj, głupotę Polaków.

tańsze, to nawet mięso jest do dupy

ps. jak jechałem do rajchu po mojego mk1 na ówczesne czasy dałem za niego 14 000. pierwszy niemiecki właściciel. oficjalnie powiedział, że nie chce robić rozrządu, opon bo go to w rajchu zje. kupi nowy. tu w polsce mozna było kupic mk1 za 10000. ile było śmiechu.

i co ? i jezdzę od 4 lat i jeżdzę, i jeżdzę... aż nuda.

Miałeś farta i tyle. Niemiec tez by Ci żłopa sprzedał bo byś i tak do niego nie wrócił. Poza tym Twoje 1,6 też lubią żreć olej, a naprawa jest nieopłacalna.
Ja kupiłem Megankę w Polsce za 6300 i od dwóch lat też jeżdżę bez problemów. W zafirze po półtorej roku zrobiłem maglownicę, a po 3 dniach padło sprzęgło. Reguły nie ma. Kupowanie używki to zawsze loteria.
Jak sprawdziłeś silnik u Niemca? Zapewne na słuch bo kompresji na pewno nie mierzyłeś...

[hindus]

Napisał Marek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kupowanie używki to zawsze loteria.

Patrząc na [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] kupowanie nówki to też loteria.