[Focus 1998-2004] Cieknaca woda do bagaznika

[fcp06082015]

Napisał zmulim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poza tym mam całkiem suchą podsufitkę. Więc to chyba nie to.

Mi lało po metalowym słupku do wnęki na koło zapasowe. Podsufitkę też miałem suchą, a wkole pełno wody. Ale jak sprawdzałeś to pewnie u Ciebie inny problem. To niestety usterka dotycząca sporej ilości FF.

[zmulim]

Hmm, zaintrygowałeś mnie tą podsufitką... Ja ściągnąłem uszczelkę tylną bagażnika i dwa bolce trzymające podsufitkę z tyłu i zaglądałem tam i nic nie zauważyłem... A Tobie po którym słupku się lało? Mnie zbiera się woda w obu tych wnękach w miarę po równo. Reling dachowy oderwałem tak z 20-30cm i nic tam nie było, zakleiłem klejem do szyb samochodowych. Lejąc tam obficie wodą nic nie zauważam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bump: Tak jak mówiłem, dołączam zdjęcia. Woda zbiera się w tych bocznych wnękach a gdy jest jej już sporo to sie przelewa do koła zapasowego. Jeśli by to lało gdzieś z okolic podsufitki to jest możliwość żeby tam się zbierała woda? Obawiam się że będę musiał zrzucić zderzak i cały środek znów wybebeszyć z tapicerek i plastików...

[fcp06082015]

Napisał zmulim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Woda zbiera się w tych bocznych wnękach a gdy jest jej już sporo to sie przelewa do koła zapasowego

Miałem dokładnie tak samo. Po słupkach do wnęk, później przelewało się do koła zapasowego. Miałem mokrą podłogę w bagażniku, ale podsufitka była sucha.

[zmulim]

Ale Ty masz chyba Fokę mk2? Tam są relingi przykręcane śrubami chyba, dobrze myślę? Moje relingi to tylko kawałki gumy przyklejone na taśmie dwustronnej do dachu. Jak jeden oderwałem od tyłu zaczynając to pod spodem nie było w sumie nic niepokojącego. Dziwne że wcześniej nic nie lało a po pracach konserwacyjnych zaczęło... Chyba że są jeszcze jakieś miejsca w których mogło by przeciekać...

[fcp06082015]

Napisał zmulim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ale Ty masz chyba Fokę mk2? Tam są relingi przykręcane śrubami chyba, dobrze myślę?

Tak, relingi mam przykręcane śrubami. Pod spodem była jakaś masa uszczelniająca, z zewnątrz wyglądała na nieuszkodzoną, ale jak lałem wodą to ciekło do środka (musiałem tak polać z 5-7 minut aby zaczęło cieknąć).

[zmulim]

Byłem u kolegi blacharza który zawsze robi mi konserwacje itp i stwierdził że raczej na pewno woda jest zachlapywana przez te kratki wentylacyjne lub obok nich pod zderzakiem są takie otwory na spinki. Włożył rękę w te wnęki i z góry sprawdzał, mówił że z góry sucho i nic nie ścieka, stwierdził że ewidentnie chlapie z okolic kratek z dołu. Tak więc czeka mnie demontaż zderzaka z tyłu. Ktoś z was już się w to bawił? Zrobię to samemu?

[zmulim]

Kolejny update. Zdemontowałem tylne lampy i ten trójkąt przy tylnej szybie, zaślepiłem wszystkie widoczne tam otwory, zakleiłem mocną wodoszczelną taśmą. Wziąłem wąż i lałem w to miejsce jak i relingi dość długo. Efekt - w środku we wnęce o dziwo suchutko, nic nie skapuje. Kilka razy robiłem test wody i sucho. Następnie zacząłem lać wodę tam gdzie zbiega się błotnik, klapa i zderzak na dole ( na foto to miejsce). I wtedy woda zaczęła się żwawo pojawiać we wnęce gdzie kratka. Zdjąłem zderzak i jedyne co tam jest to właśnie te kratki i wygląda na to że to one są winne, ewentualnie jakieś pęknięcie na zgrzewach blach pod zderzakiem... Choć nic niepokojącego tam nie widzę...

[zmulim]

Kolejny update, może komuś się przyda w walce z wodą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zakończyłem niedawno prace uszczelniające i okazało się że winne były właśnie te kratki odpowietrzające - podczas prac konserwacyjnych blacharz nawalił mi tam dużo wosku który w niskich temperaturach staje się twardy i między nim a uszczelką kratki robiła się szczelinka. Wyczyściłem te miejsca z wosku, kratki też, kupiłem poliuretan (a'la klej do szyb) i na nim to osadziłem. Przecieków brak, auto zdało próbę wody na myjni i wnęki w końcu są suche. Jedynie chyba w pośpiechu źle założyłem tylną prawą lampę bo z góry pewnie z któregoś otworu mocującego sączą się kropelki wody, ale pewnie będę musiał bardziej to uszczelnić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Także udało mi się zlokalizować przyczyny i wykluczyć relingi dachowe, zawiasy tylnej klapy itp...

[zmulim]

Niestety, moja radość była połowiczna... Okazało się że o ile z lewej strony usunąłem wycieki i jest suchutko, tak z prawej wciąż gdzieś się leje... Lampę i jej uchwyty sprawdzałem po raz drugi, nawaliłem silikonu i poskładałem więc tam powinno być ok. Kratkę wentylacyjną pod zderzakiem wkleiłem na poliuretanie tak jak tą z lewej, trójkąt boczny przy bocznej szybie też wkleiłem i uszczelniłem, tak samo prześmigałem wszystkie zgrzewy blachy pod lampą masą uszczelniającą... A tu w prawym boku bagażnika dziś po całonocnym postoju na podwórku, w prawej wnęce gdzie kratka wentylacyjna znów woda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. brak mi siły, dziś rozbebeszę totalnie bagażnik i będę lał wodę na lampę i cały prawy bok bo już brak mi pomysłów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[zmulim]

Wczoraj rozebrałem bok auta w środku do blachy, polałem wodą z zewnątrz i zaczęła się pojawiać w tej prawej wnęce tak jakby wyciskało ją spod masy uszczelniającej koło kratki, tam gdzie jest zgrzew dwóch blach i taki rant aż od góry do dołu (foto). Myślałem że woda ścieka tym rantem-zgrzewem z góry na dół ale o dziwo gdy napchałem papieru z ręcznika w ten rant nad miejscem wycieku i zacząłem lać wodę to papier był suchy jak pieprz... Wsadziłem komórkę w tą wnękę i cyknąłem kilka zdjęć i jest tam sucho, nie widać by coś tam ściekało... Dopiero na samym dole tego rantu bylo mokro, wyglądało jakby wodę wyciskało przez jakąś nieszczelność - zabezpieczylem to masą - klejem do szyb Wurth, i to dość obficie. Druga sprawa którą odkryłem to pęknięcie masy uszczelniającej pod gumowym relingiem dachowym, uszczelniłem i wkleiłem reling również na kleju do szyb. Możliwe żeby przez to pęknięcie zaciągało wodę do auta? Dodam że po laniu wodą zaczyna ona przeciekać dopiero po pewnym czasie a nie od razu jak kiedyś miałem gdy nie było uszczelki lampy tylnej. Zawiasy klapy sprawdziłem, są suche. Mocowania siłowników klapy uszczelniłem. Wewnętrzne zgrzewy blach tam gdzie lampa uszczelniłem i otwory technologiczne na których były takie jakby naklejki uszczelki również uszczelniłem. Dziś zrobię próbę wody, jak się okaże że znów jest woda to już mi brak pomysłów...