Koszt nowych elementów karoserii, wycena.

[marco102]

A co jeśli ktoś założył np. przedni zderzak z pakietu S i na parkingu ktoś mu go uszkodził. Wtedy oddanie auta na naprawę bezgotówkową jest totalnie bez sensu, bo auto wróci ze zwykłym zderzakiem. I czemu wtedy taki ktoś ma na tym stracić? Więc nie czepiajcie się ludzi którzy chcą dostać pieniądze do ręki i naprawiać auto we własnym zakresie. Po prostu czasami nie da się zrobić inaczej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[hamertbu]

oj kolego pojechałeś nieźle. ... jaki ze mnie kretacz to chyba tylko ty wiesz. ... dali mi tyle to wziąłem i auto zrobiłem tak jak było przed kolizja ty pewnie byś oddał im resztę. ... samarytaninie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[bambucza]

Skórka za wyprawkę.... Jak dla mnie szkoda czasu, nerwów i zachodu. Kiedyś chciałem zaoszczędzić na tym co mi ubezpieczalnia wypłaciła i wtedy jeszcze Mondeo mk3 robiłem sam na swoim podwórku..... Powiedziałem sobie ze to był ostatni raz i już nigdy więcej. Następnym razem stawiam samochód do ASO wiem że będzie zrobiony na oryginalnych częściach, nowych i tak jak powinno być to zrobione, bo robiąc to samemu metodą chalupnicza nigdy nie spasujesz elementów tak jak powinny być. Ubezpieczalnia ma obowiązek doprowadzić twój pojazd do takiego stanu jak przed kolizją. Do tego nie tracisz nerwów bo coś ZAWSZE wyjdzie w trakcie naprawy, jakaś kolejna część, którą trzeba znowu zgłosić... To jest czas.... Nerwy.... Bo bardzo często TU wciska petentą ceny w zamiennikach.

[MaXyM]

Napisał marco102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A co jeśli ktoś założył np. przedni zderzak z pakietu S i na parkingu ktoś mu go uszkodził. Wtedy oddanie auta na naprawę bezgotówkową jest totalnie bez sensu, bo auto wróci ze zwykłym zderzakiem. I czemu wtedy taki ktoś ma na tym stracić? Więc nie czepiajcie się ludzi którzy chcą dostać pieniądze do ręki i naprawiać auto we własnym zakresie. Po prostu czasami nie da się zrobić inaczej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A jestes tego 100% pewny? Nie zebym wiedzial ze tak nie jest. Pytam z ciekawosci. Jesli ktos mi uszkodzi moj majatek (auto), ktory jest ubezpieczony, to obojetne czy tak wyjechalo z fabryki czy zostalo zmodyfikowane, ubezpieczenie powinno pokryc strate i przywrocic stan pojazdu przed uszkodzeniem.
Inna rzecz jesli dany serwis nie jest w stanie przywrocic tego stanu (bo auto bylo specjalnie tuningowane a serwis sie w tym nie specjalizuje). Ale IMO jesli uszkodzeniu ulegl pakiet S, dokladany przez ciebie ale dostepny z fabryki, to ASO powinno sobie z tym poradzic a ubezpieczalnia zaplacic.

Ale oczywiscie dywaguje.
Jesli tak sie nie da to oczywiscie zostaje wziasc gotowke. Tyle ze wtedy wyceniasz czesci ktore ulegly uszkodzeniu. Wiec wyceniasz ten pakiet S i tu uwaga: aby kupic i zalozyc nowy na auto. A nie po to aby zostaly ci pieniadze w kieszeni.

[bambucza]

Napisał marco102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A co jeśli ktoś założył np. przedni zderzak z pakietu S i na parkingu ktoś mu go uszkodził. Wtedy oddanie auta na naprawę bezgotówkową jest totalnie bez sensu, bo auto wróci ze zwykłym zderzakiem

Mylisz się kolego. To była inwestycja w twój pojazd i taki był przed wypadkiem i taki zderzak ASO powinno wstawić.... O ile był wcześniej oryginalny... Jeżeli nie to śmiem twierdzić że ASO wystawi Tobie rachunek za różnice oryginalne cześć z zamiennikiem ale tu mogę się mylić. Jestem pewny 100% tylko tego że nie dostałbys zwykłego zderzaka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[marco102]

Oczywiście, chodzi o to, żeby dostać pieniądze na zderzak, dokładkę, atrapy itp. a nie tylko na zderzak Trend dajmy na to. Jak czytałem o ubezpieczeniach, to przy naprawach w Aso jest podobno tak, że dostaje się części z wersji, która jest wpisana w dokumentach (np Trend), a nie jaka jest obecnie na aucie (np Titanium S). Nie wiem czy to prawda, mam nadzieję, że ktoś z większym doświadczeniem się wypowie w tej kwestii.

[Golson]

Napisał marco102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to przy naprawach w Aso jest podobno tak, że dostaje się części z wersji, która jest wpisana w dokumentach (np Trend)

Tak... a jak zmieniłeś kolor to pomalują Ci według vin-u... Panowie, bądźmy poważni.

Jeżeli likwidujesz szkodę z AC - TU może grymasić, że ubezpieczając liczyli składkę dla np. trenda i wtedy faktycznie jest to istotne. Aczkolwiek i tu można walczyć - wszak robili zdjęcia i jeżeli był tam pakiet S to można ich szybko wyleczyć z takiego podejścia.

W przypadku likwidacji szkody z OC sprawcy nie ma to najmniejszego znaczenia - auto ma zostać przywrócone do stanu sprzed wypadku (do wysokości "ekonomicznie uzasadnionej naprawy", tj. w takim przypadku szkody całkowitej czyli 100% wartości pojazdu sprzed zdarzenia).

[bolek-tarnow]

Napisał marco102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

przy naprawach w Aso jest podobno tak, że dostaje się części z wersji, która jest wpisana w dokumentach (np Trend), a nie jaka jest obecnie na aucie (np Titanium S).

nie jest to prawdą. Naprawa szkody z polisy OC sprawcy zobowiązuje do naprawy pojazdu w sposób przywracający stan sprzed szkody i nie ważne że auto fabrycznie wyjechało z innym zderzakiem a ktoś wymienił na zderzak z innej wersji. Taki jak zainstalowany był, taki ma być nowy. ASO co prawda weryfikują po VIN części ale nikt nie zabroni modyfikacji i nie uznania ich przy likwidacji szkody.
Sam to sprawdziłem na własnej skórze jeszcze jak miałem MDO MK3 - w zglębienia przy klamkach zewnętrznych poprzedni właściciel przykleił okrągłe gabkowe nakleji z logo Ford aby wnęki się nie rysowały (fajny i sprawdzający się patent). przy przerysowaniu boku i konieczności lakierowania drzwi naklejki musiały zostać zdemontowane czyli de facto zniszczone. Nie był to produkt oryginalny Ford więc ASO miało z tym problem. Również ubezpieczyciel miał z tym problem ale dodał do kalkulacji jako indywidualną modyfikację. W sumie skończyło się tak, że ASO zamówiło na swój koszt 4 nowe naklejki prawie identyczne i wymienili, ubezpieczyciel też to uznał.

Inna sprawa jest z AC i bardziej złożona bo jeśli np modyfikacje zostały wykonane po wykupieniu ubezpieczenia to nie zostaną uznane. Również ważną rzeczą jest sprawdzenie warunków ubezpieczenia AC bo gdy zobowiązuje ono ubezpieczyciela do odtworzenia pojazdu do stanu fabrycznego to choćby modyfikacje miały miejsce przed wykupieniem polisy to nie zostaną uznane.

[Filuś]

No wypowiem sie delikatnie. Takich ludzi co chca zarobic na szkodzie wiecej niz to jest warte. Poganiam psami a sam omijam wielkim łukiem. Sam mam teraz taka sytuacje ze koles z lekko przetartym zderzakiem i lekko przetarta lampą poszedl do ubezpieczyciela bo mu mechanik nagadal ze straci za do dowód
No k.... typowy polaczek cebulaczek. I czy napisales to fla jaj czy nie a jestem pewny ze nie to pozdrawiam Cię serdecznie i liczę na to ze zycie wymyma Ciebie...

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[MaXyM]

nie bardzo rozumiem twojej uwagi.
Poszedl do ubezpieczyciela aby mu usuneli szkode, czyli lekkie przytarcie. Nie wiem co ma to wspolnego z checia zarobienia na szkodzie.
A moze ma juz zostac z tym przytarciem i pogodzic sie ze jakis pacan mu porysowal auto (i jeszcze pewnie by nie chcial zaplacic za szkode)