[Focus 1998-2004] Nagły wzrost obrotów

[bartosz.]

Witam
Dzisiaj podczas jazdy stała się dziwna rzecz,ponieważ jadąc z normalną prędkością ok 50-60km/h nagle pedał gazu "wbił" się podłoge,obroty skoczyły do 7tys. Auto szybko zatrzymałem,pedał hamulca był zablokowany,dopiero po ponownym uruchomieniu silnika się zwolnił. Auto jest na gaz,silnik 1.6
Żadna z kontrolek się nie zapaliła ani w trakcie tej sytuacji,ani po ponownym rozruchu. Czym mogła być spowodowana taka sytuacja?Przyznam ze jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o samochody Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kriss7777]

ale to jak?
Sam podczas jazdy nagle przyspieszył?
Czy tylko obroty skoczyły przy wciśnięciu sprzęgła?
A może sam gdzieś butem lub dywanikiem zablokowałeś pedał?

[bartosz.]

Sam,gaz po prostu jakby się "poluzował" i zablokował

[kriss7777]

a sprawdziłeś mocowanie tego pedału/a czy się nie poluzował/odkręcił itp

[bartosz.]

Ok właśnie miałem pisać,że dzisiaj podczas jazdy zauważyłem ze w pedale gazu jest początkowy luz w zakresie +/- 3 cm i dopiero zaczyna się opór i nawet delikatane przyspieszanie powoduje bardzo duży skok obrotów i w efekcie zapadanie się pedału.Stąd też moje pytanie (przejrzałem kilka wątków,natomiast większość jest "urwana w połowie". W którym miejscu mogę sprawdzić czy linka jest odpowiednio napięta i tego typu rzeczy związane z całą mechaniką tej części bo pod pedał to raczej ciężko się dostać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kriss7777]

nie wiem jak jest w Focusie z tego rocznika, ale miałem kiedyś taki przypadek w Corolli, po gwałtownym naciskaniu i puszczaniu pedału przyspieszenia linka załamała się i nie schowała w pancerz tylko została w położeniu wysuniętym, Obroty poszły na FULL , dobrze że to było na luzie, chwila paniki ale szybki look pod maskę i wszystko stał się jasne. Porządne spryskanie linki i kilkukrotne rozruszanie pomogło i więcej się to nie przytrafiło.

[Ramzesthemaster]

Czołem!
Podepnę się pod temat. U mnie nieco inaczej.

Dojeżdżam do świateł, wrzucę sobie czasami bieg jałowy i jak tak kula się na luzie do świateł to obroty cały czas się zwiększają (nawet do 4tys.). Gdy samochód się zatrzyma to od razu obroty spadają do normalnych.
Macie jakiś pomysł? Jeździć się da ale trochę wkurza to wycie za każdym razem, no i nie ma co się oszukiwać - nieco więcej pali.

Nie wiem czy to nie wiąże się z czujnikiem położenia przepustnicy. Wymieniłem jakiś czas temu i jak sięgnę pamięcią to niedługo później te problemy zaczęły się pojawiać.

[J@colo]

Przyczyny mogą być w przepustnicy, może się zacinać i nie domyka się, ciężko chodzi linka gazu itp, sparciały wężyk od odpowietrzenia skrzyni korbowej lub walnięty czujnik vss on prawidłowo podbija obroty silnika gdy toczymy się na luzie.