[Focus 2011-2014] Wymiana żarówki tył (kombi)

[kriss7777]

wiem że tak by było najlepiej ale znając miejscowych mechaników/elektryków to prawdopodobnie też połamią lub pourywają mocowania jak wcześniej tego nie robili, więc czekam dalej na wskazówkiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[pankrakus]

Witam

Popatrz na ogłoszenia używanych lamp do Focusa mk3,
na Allegro czy OLX => część ma ukruszone elementy,
bo tak się często uszkadza przy demontażu (i szarpaniu czy podważaniu)

Co za problem gdy uszkodzi mechanik => jeśli on uszkodzi, to on płaci za lampę

Uważaj przy demontażu aby nie zrobić dźwigni = nie ciągnij tylko z 1 strony


pozdrawiam
pankrakus

przykład uszkodzonej

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Teisejas]

Wyprawa do mechanika wcale nie gwarantuje sukcesu, bo na wyciągnięcie tych lamp nie ma jakiegoś magicznego sposobu, który byłby znany tylko mechanikom- jak się zrozumie jak ta lampa jest montowana to po porostu trzeba wykazać się wyczuciem. Poza tym jak się samemu obawiamy, że coś połamiemy to udając się z tym do fachmana wypadało by z czystej uczciwości na na wstępie powiedzieć, że lampa mocno się trzyma i czy podejmie się ją zdjąć na własne ryzyko. Wtedy ktoś będzie mógł sobie przekalkulować za jakie pieniądze opłaca mu się podjąć temat. Inaczej to jest szukanie nawiniaka, któremu może się uda a może nie zrobić coś za nas. Poza tym jak pan Kaziu połamie lampę i powie, że nie zapłaci to, co będzie go pozywać? Jak już komuś to zlecać, to już lepiej podjechać do ASO- tam nasze foczki znają od podszewki (w założeniu oczywiście) a jak coś pójdzie nie tak, to też jest inna rozmowa. Tyle pewnie, że już cena przestanie wielu odpowiadać.

Tak na marginesie to temat już był na forum- wystarczyło poszukać, a nie zakładać kolejny wątek...
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[kriss7777]

ok dzięki, szukałem ale nie mogłem znaleźć tego wątku, widać coś źe wpisywałem w wyszukiwaniu.

[pankrakus]

Napisał Teisejas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[...]
Poza tym jak się samemu obawiamy, że coś połamiemy to udając się z tym do fachmana wypadało by z czystej uczciwości na na wstępie powiedzieć, że lampa mocno się trzyma i czy podejmie się ją zdjąć na własne ryzyko. Wtedy ktoś będzie mógł sobie przekalkulować za jakie pieniądze opłaca mu się podjąć temat. Inaczej to jest szukanie nawiniaka, któremu może się uda a może nie zrobić coś za nas. [...]]

Zaiste milordzie - ciekawa koncepcja

Jak rozumiem - zdaniem kolegi - mam się znać na wszystkim i przed robotą uprzedzić o ew. trudnościach mechanika?

Załóżmy, że jestem blondynką której spaliła się żarówka i jadę do mechanika
I tu albo mechanik się podejmuje albo nie i nie ma to nic wspólnego z szukaniem frajera
Tu mówimy o lampie, a co w przypadku innych usterek - też mam znać stopień trudności?

Nie musisz jechać do Pana Kazia który ma warsztat w stodole, poza ASO jest wiele innych serwisów: Bosch , Feuvert

2) Za wymianę 2 tylnych żarówek w kierunkowskazach zapłaciłem 50zł
Lampa w sklepie to ok 600-700zł (nie pamiętam dokładnie), a na Allegro były wtedy po 250zł
Decyzję pozostawiam wam koledzy.

pozdrawiam
pankrakus

[Teisejas]

Źle kolega mnie rozumie. Nigdzie nie napisałem, że aby oddać samochód do naprawy to trzeba znać się na wszystkim i informować mechanika o wszystkich ewentualnych trudnościach. To już sobie sam wymyśliłeś.

Wyraziłem natomiast swoje stanowisko, a nie żadną koncepcję, w konkretnej sytuacji, którą tutaj omawiamy- ktoś chce zlecić banalnie prostą w założeniu czynność obsługową w postaci wymiany żarówki w tylnej lampie, ponieważ jak dowiedział się na forum nie jest to takie proste i łączy się z dużym prawdopodobieństwem uszkodzenia tej lampy i z tego powodu przychylił się do rady osoby, która tego skutku doświadczyła, aby powierzyć to mechanikowi. W moim przekonaniu w takiej sytuacji mając wiedzę o trudności i ryzyku takiej czynności, jest po prostu uczciwie powiedzieć o tym człowiekowi, który ma się tym zająć niż udawać taką 'blondynkę' i jak się uda to fajnie a jak nie to wyciągnąć może od razu już przygotowane pismo z roszczeniami odszkodowawczymi.
Nie twierdzę natomiast, że warsztat podejmując się takiej czynności nie ponosi odpowiedzialności za szkody wyrządzone nienależytym wykonaniem zobowiązania - owszem ponosi, bo pewnie w 95% przypadków przy zachowaniu odpowiedniej staranności wymaganej od profesjonalisty do uszkodzenia lampy nie powinno dojść. Tylko jak wiele staranności wymaga wyjęcie tych lamp świadczy liczba uszkodzonych oferowanych na allegro czy olx. Poza tym uważam, że jak ktoś podejmuje się czynności z którymi wiąże się podwyższone ryzyko, ma prawo do wyższego wynagrodzenia. Tyle.

[tomcio1810]

Dziś podjołem sie wymiany żarówki w lampie na klapie bagażnika. I żeczywiście jest 1 motylek, po odkręceniu lampa nie chciała wyjśc, ale po phnięciu jej od środka wyskoczyła. okazuje się ze trzyma się na 2 bolcach które są na wcisk . także to nic trudnego i nie opłaca się jechac do mechanika i tracic 50 zł za wymianę. Jesli ktoś w ciąż sie boi i jest z Krakowa pomogę wymiec

[Shreq]

Klapa to nie problem, schody zaczynają się w lampach umieszczonych na błotnikach.

[kriss7777]

Napisał tomcio1810 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dziś podjołem sie wymiany żarówki w lampie na klapie bagażnika. I żeczywiście jest 1 motylek, po odkręceniu lampa nie chciała wyjśc, ale po phnięciu jej od środka wyskoczyła. okazuje się ze trzyma się na 2 bolcach które są na wcisk . także to nic trudnego i nie opłaca się jechac do mechanika i tracic 50 zł za wymianę. Jesli ktoś w ciąż sie boi i jest z Krakowa pomogę wymienić

Chyba zrobię następne podejście ale przy mrozach to lepiej nie szarpać bo plastik kruchy i o wydatek nie trudno

[DJ_MaxiM]

Chłopaki pomóżcie z tą "dziadowską" lampą na klapie bagażnika, motylek ściągnięty, czuję lekki luz, ale żeby dała się ściągnąć to by było dobrze. Może trzeba ją w jakiś szczególny sposób potraktować, w którąś stronę pociągnąć lub pchnąć, niech się wypowie ktoś kto już to robił i za każdym razem wie jak to zrobić.