Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Kupujemy auto
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 06-03-2015, 11:20   #101
kordyl
ford::professional
 
Avatar kordyl
 
Imię: Robert
Zarejestrowany: 13-11-2006
Skąd: Warszawa-Sejny
Model: Mondeo TitaniumX Panther Black
Silnik: 2,5T 258KM 396Nm
Rocznik: 2007
Postów: 1,290
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

No i pewnie pójdę w tą z rs'a, ale oby jak najpóźniej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

__________________
kordyl jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-03-2015, 22:51   #102
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

Zapomniałem w kosztach jeszcze o akumulatorze, bo też mi padł jakoś rok temu. Coś koło 400zł dałem.

Dwumasę udało mi się namierzyć na ebayu. Zdążyłem kupić ja i jakiś kolo. Później cena wywindowała na 600EUR.

Normalna cena w sklepie za dwumasę to ok. 2900zł. Sprzęgło ok. 1300-1600zł w zależności jaki sklep i czy ma to być Sachs, czy LUK. Wysprzęglnik w ASO 550zł. Dokładne numery to:
- dwumasa LUK 415 0311 10
- sprzęgło LUK 624 3261 19
- wysprzęglnik LUK 510 0102 10

Co do części z RS, to jest tam jakiś inny numer zestawu sprzęgła z dociskiem, więc jak wymieniać na takie coś, to cały komplet, bo może nie pasować. Średnica tarczy teoretycznie jest taka sama (240mm) ale skoro ma to inny numer, to może nie do końca być taka sama budowa samego docisku; idąc dalej - inne trzpienie ustalające i rozstaw śrub. Wszystko to moje mniemanie. Najlepiej przymierzyć i jakby pasowało, to faktycznie wziąć z RS. Pytanie tylko, czy jest sens extra płacić. Ja na swojej dwumasie przelatałem dolatałem do 228tys.km, z czego 57tys.km naprawdę nie żałowałem. Ostatnio sporo po miejscu się kręciłem i to chyba ją dobiło, choć jakby wsiadł ktoś, kto nie zna mojego auta, to pewnie nic by nie zauważył poza tym, że ciężek wbić 1-2-3.

W ogóle... Perypetie z dwumasą w moim przypadku zaczęły się od leciutko cięższego wbijania dwójki. Z biegiem czasu i wraz z nadejściem temperatur w okolicy i poniżej zera, skrzynia zaczęła mi cichutko hałasować jakby padnięte łożysko. Okazało się, że to nie łożysko wałka sprzęgłowego, a dwumasa. Z biegiem kilometrów problem rozrósł się na redukcję z wyższego biegu na 1-kę i później trójka zaczęła lekko haczyć. 4-6 wchodzi jak ciepły nóż w masło. Ostatnio też na zimnym silniku przy niskich temperaturach odczuwam leciutkie szarpnięcia przy jeździe lekko z górki i muskaniu gazu. Kiedyś tak miałem przed wymianą świec, ale teraz jest lekko inaczej. Jak silnik osiągnie temperaturę roboczą, wszelkie objawy ustają.
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-03-2015, 08:18   #103
Alecki
ford::professional
 
Avatar Alecki
 
Zarejestrowany: 05-03-2004
Skąd: W-wa/Bemowo
Model: C-MAX MK2, S-MAX MK2
Silnik: 1.6EB, 2.0EB
Rocznik: 2011, 2017
Postów: 1,528
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

To u mnie (100kkm) się zaczyna... Na zimnym silniku czasami szarpnie na wolnych obrotach. Słyszę też cichutkie wycie.
Ale póki co, biegi wchodzą idealnie.
Ktoś już robił przekładkę z RS - pasuje idealnie ale trzeba wziąć komplet z RS'a - dwumasę, wyprzęgnik i sprzęgło.
__________________
"...szybkości jazdy drogowej nie mierzy się prędkością ani czasem. Mierzy się ją ryzykiem. To ono wyznacza granicę. Jeśli ryzykujesz na drodze, obojętnie ile pokazuje licznik – jesteś lekkomyślnym frajerem " [K. Hołowczyc]
Alecki jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-04-2015, 15:50   #104
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

No, to jestem po wymianie dwumasy. Zapraszam do wątku:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Ostatnio edytowane przez NX-A ; 12-04-2015 o 10:06
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 21-04-2015, 18:30   #105
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

Ostatnio miałem falę usterek, więc kontunuuję moją historię o 2,5T.

1. Lampa przednia nabierała mi wody. Nie wiedziałem o co chodzi, a przyczyna była banalna - zakładając reflektor po wymianie postojówki wyczepiła się gumowa osłonka między reflektorem a chłodnicą. 3s i naprawione.
2. Xenon przestał mi się poziomować i w związku z tym wyskakiwał mi błąd na desce, że mam niesprawne oświetlenie - powód: wkładając wtyczkę zagiąłem jeden z pinów. Na szczęście udało się go sprawnie odgiąć i wpiąć. Znowu moja wina. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
3. Padła dolna poduszka silnika, przez co wibracje przenoszą się na karoserię przy ok. 1300 i 2000obr/min. Wyczuwalne są też odbiegające od normy na biegu jałowym.
4. Znowu ręczny wymagał przesmarowania, bo prawa strona nie odbijała do końca i lekko grzała się tarcza.
5. Wysiadła klima. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Sprawdziłem słynny fioletowy kabelek i spiąłem piny 3-5 w przekaźniku, żeby wykluczyć sprzęgiełko. Jak się okazało, zostało w niej 25g czynnika, a powinno go być 590g. Chłopaki z Euromaster podpięli manometry, sprawdzili szczelność, wypompowali czynnik, przeczyścili układ, wpompowali właściwą ilość wraz z olejem i kontrastem. Klima śmiga znowu aż miło. Zobaczymy tylko jak długo, bo rok temu też robiłem serwis z kontrolą szczelności. Pośmigało rok. Zapowiada się z tym większa jadka...

Ogólnie pierdoły bym powiedział. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio edytowane przez NX-A ; 21-04-2015 o 19:03
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 21-04-2015, 19:40   #106
Du_poid
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 14-02-2013
Model: Mondeo
Silnik: 2.5T
Rocznik: 2008
Postów: 298
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

Ile mniej więcej wytrzymują te dwumasy w 2.5T, u mnie 121000 i na razie nic niepokojącego się nie dzieje, biegi wchodzą ładnie, nic nie szumi z okolicy skrzyni, nie szarpie, tylko jak wyłączam samochód bez sprzęgła słychać zaklekotanie bardzo delikatne, nie takie jak pokazane na filmiku wyżej.
Du_poid jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 02-05-2015, 07:35   #107
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

Niekoniecznie jest to dwumasa. Przeniesienie napędu nie jest ciasno spasowane. Skrzynia też ma swoje luzy i może zaklekotać. Ja bym się nie przejmował, aż nie będzie jednoznacznych oznak. U mnie było tak, że w ciągu dosłownie dwóch miesięcy, z dnia na dzień, biegi zaczęły coraz gorzej wchodzić. Zaczęło się od drugiego biegu. Później trójka zaczęła haczyć. Na koniec zredukowanie do jedynki było wręcz niemożliwe. W pewnym momencie było tak źle, że jak rozpędzałem auto i wrzucając trójkę, ale zatrzymując lewarek w połowie jego drogi słychać było jak synchronizatory haczą zębami. Dwumasa tak wibrowała, że synchronizator nie dał rady utrzymać wałka bez poślizgu. Myślałem, że to synchronizatory, ale jeździłem swego czasu ciężarówkami i to również takimi, które nie miały synchronizowanych skrzyń. Stamtąd znałem podwójne wysprzęglanie, ale nie dawało ono żadnej poprawy, stąd synchronizatory odpadły.
Drugim objawem było lekkie "kangurkowanie" na zimnym silniku jak jechałem ze stałą prędkością. Nie było ono delikatne, ale zwracające uwagę, że jest coś nie tak. Trzeci objwa to hałas jakby rozsypanego łożyska skrzyni. Na zimnym silniku było słychać również lekkie wycie, ale to nie było od dwumasy, bo teraz - po wymianie, nadal to wycie występuje i tylko przy niskich temperaturach. Mam plan rozebrać latem skrzynię i obejrzeć łożyska, bo wydaje mi się, że to wina łożyska na wałku sprzęgłowym.

Z racji kosztów, olewałbym sprawę do czasu, aż rzeczywiście objawy będą wskazywały na dwumasę. U mnie dwumasa wytrzymała ok. 230tys.km i wymieniłem ją, bo bałem się o skrzynię, która mocno obrywała. Nie żałowałem nigdy w korzystaniu z mocy, ale raczej nie startowałem jak szalony z jedynki. Prędzej od 3-ki w górę deskę wciskałem i kręciłem motor do czerwonego pola. Wydaje mi się, że u Ciebie może być za wcześnie na dwumasę, choć dużo pewnie zależy jak jeździsz, albo jak jeździł poprzedni właściciel, przy czym dwumasy w benzyniakach wytrzymują znacznie więcej, niż w dieslach. Przyczyna może więc leżeć gdzie indziej. Dzisiaj po wymianie dwumasy lekkie podszarpywanie wciąż mam przy muskaniu gazu. Tyle, że w każdym innym aucie to występuje. Chodzi o to, że jak bardzo delikatnie auto się toczy, to z racji luzów traci on napęd - coś jakby przechodzi na wolnobieżkę, później znowu się zazębia i znowu traci. Efekt wzmaga właśnie dwumasa - którą w rękach można obrócić spokojnie o kilka stopni, więc niejako sprężynuje moment obrotowy i przez to wyczuwalne są jakby wibracje. Wszystko jak wspomniałem - przy muskaniu gazu na prostej drodze lub lekko z górki. Prosty test może to potwierdzić - postawcie auto na kobyłki, włączcie bieg i puśćcie sprzęgło. Zaobserwujecie efekt, stukania, niestałego napędu, tylko jakby lekkiego kangurowania. Dwumasa nie jest po prostu amortyzowana. Po samym zakupie też miałem lekkie podszarpywanie, ale okazało się, że jedna świeczka lekko niedomagała. Po wymianie wróciło wszystko do normy.

Gaś zawsze auto na wciśniętym sprzęgle. Wbrew pozorom nawet te 750obr/min to całkiem sporo, a elementy skrzyni nie są lekkie. Jak gasisz auto, to dwumasa musi przejąć wyhamowanie wszystkich momentów bezwładności mas wskrzyni - uwierz mi, że uzbierało by się sporo Nm na dynamiczny strzał w dwumasę. Stałe obciążenia nie są tak niebezpieczne dla całego napędu, jak obciążenia dynamiczne i wibracje.

Co do mojej poduszki silnika... Okazało się, że tylko wydawało mi się, że jest popękana, a tak ma wyglądać. Dwa grube jej trzpienie były nietknięte. Problem wibracji wziął się z innej przyczyny... Otóż, jak możecie prześledzić moje spalanie na spritmonitor (link podany wcześniej), zatankowałem ostatnio kilka razy Pb95. To ono sprowokowało wyolbrzymienie wibracji, które najwyraźniej wcześniej już pewnie były. Generalnie tankuje Ultimate 102 na Aralu, ale ostatnio podkusiło mnie o kolejny test jego zalet w porównaniu z Pb95. No i faktycznie silnik zauważalnie bardziej się telepie na Pb95. Zatankowałem ostatnio 2 zbiorniki Pb98 - jeden na Orlenie, dotankowanie na Statoil i później znowu pełny zbiornik na Totalu i efekt znacznie się pomniejszył. Inne zalety lepszego paliwa też po raz kolejny się potwierdziły - auto szybciej reaguje na gaz i z większą łatwością pokonuje wzniesienia. Efekt wzmożonych wibracji będzie jednak przeze mnie badany, bo nawet na padniętej dwumasie wydaje mi się, że było spokojniej. Być może przekosiłem górną poduszkę podczas opuszczania silnika. Jak będę miał czas, to podeprę silnik i porozkręcam uchwyty, żeby ją zbadać, bo cholera jest mocno pozakrywana i nie ma opcji bez rozbierania się jej przyjrzeć.
Przy okazji przeczyściłem również czujnik przepływomierza. Generalnie zabawa jest bardzo prosta, bo wszystko jest na wierzchu. Specjalnie brudny nie był, wręcz lekko przykurzony. Wyciągnąłem też całą obudowę, żeby siteczko również przeczyścić, jak i samą puszkę. Po czyszczeniu auto minimalnie lepiej się zbiera, szczególnie w wysokim zakresie obrotów. Nie wpłynęło to na pomniejszenie wibracji. Sam czujnik przepływomierza tani nie jest - pobieżnie szukając, znalazłem za 315zł. Uszkodzić raczej go ciężko, bo jest mocno zabudowany, a i sam element pomiarowy jest bardzo solidny.

Przy okazji tej dolegliwości natrafiłem na spory problem tej dolnej poduszki. Na necie jest mega ciężka do uchwycenia. Sklepy w Polsce, w tym moloch Intercars, nie posiadają w ofercie ani oryginału, ani zamiennika. ASO z kolei krzyczy sobie za nią ponad 400zł. Jedyna sztuka, jaką znalazłem była na brytyjskim ebayu i kosztowała 44EUR. Ładne sobie ASO narzuca marże...

Ostatnio edytowane przez NX-A ; 02-05-2015 o 08:05
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 02-05-2015, 13:50   #108
ethernal
ford::professional
 
Avatar ethernal
 
Imię: Hans Joerg von Wafell
Zarejestrowany: 29-12-2008
Skąd: Racibórz
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2.5t
Rocznik: 2007
Postów: 1,423
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

@NX-A
Analizując spalanie twojego mondeo [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ], zauważyłem prawidłowość, że auto ma mniejsze spalanie na Pb95 niż na wysokooktanowych paliwach.
Co więcej kupując moje Mondeo z tym silnikiem szef serwisu odradzał mi lanie paliw wysokooktanowych, to samo powiedzieli mi kiedyś w ASO Volvo jak interesowałem się S60 z tym silnikiem.
__________________
FORD MONDEO Mk4
ethernal jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 03-05-2015, 14:52   #109
NX-A
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

Tak, masz rację. Też to zauważyłem przy tankowaniach i chyba nawet wcześniej o tym wspominałem. Moje spostrzeżenie jest takie, że auto spala ok. 1l lepszego paliwa więcej na każdą stówkę. Dlaczego tak się dzieje, nie jestem w stanie powiedzieć. Albo realnie tak jest, że czujnik spalania stukowego wyprzedza zapłon, auto jest żywsze, ale pali więcej, albo po prostu pomiar, gdzie rzadziej tankowane Pb95 wypadł wtedy,kiedy się nie spieszyłem i jechałem spokojnie te 140km/h. Trudno mi to jednak zweryfikować. Moje podejrzenia też są takie, że Aral (niemieckie BP) ma nieco gorsze paliwa pod względem wydajności; bo jak zauważyłem, to moje Mondeo jest bardzo wrażliwe na jakość. LukOil omijam szerokim łukiem, bo na paliwie od nich kiedyś pobiłem rekordy spalania.

Ostatnio edytowane przez NX-A ; 03-05-2015 o 15:02
NX-A jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 03-05-2015, 15:22   #110
Przema
ford::average
 
Avatar Przema
 
Imię: Przemek
Zarejestrowany: 04-10-2012
Skąd: Łódź
Model: Fiesta mk6 van/Courier Turneo
Silnik: 1,4 68KM/1,0B 100KM
Rocznik: 2008/2017
Postów: 87
Domyślnie Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki

jak chcecie lać 98 oktanów i więcej to przestawcie sobie zapłon na paliwo wysoko oktanowe

a wg instrukcji od auta jakie musi spełniać parametry paliwo?
__________________
było: polo mk1/106 mk2/stilo/st220/... jest: courier tourneo i doblo mk2
klinikablasku.pl
Przema jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:28.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.