[C-MAX 2003-2007] Montaż osłon dolnych progów z FF MK2 czy da się ?

[Hxpro]

Ja mam u siebie osłony - 2006 r ale nie są pełne tylko od spodu. Też mi sie pojawiła rdza- na kawałku nadkola, ale po niefachowym lakierowaniu garażowym- załatwiłem to ... hammeritem 2 warstwy po oczyszczeniu papierem wodnym 300 i nic się nie dzieje od roku.

[pretorian2]

warto założyć chociaż tylko same te osłony na progi, bez tego gwarantowane jest wypiaskowanie + rdza. Nie mówię, że pod tym nie będzie wykwitów ale bez nich będzie bardzo kiepsko. Imho lepsze są te nakładki niż te koszmarne chlapacze po którymi i tak rdza świetne warunki do rozwoju.

[gmc22]

Napisał C-MAX_Member Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak właśnie chciałem zrobić, oczyścić, prysnąć epoksydem, malnąć bazą w spreyu a potem miały iść nakładki. Ale nakładki odpadaja ponieważ, tak przypuszczam że otwory montażowe do tych nakładek mam pod fabrycznym zabezpieczeniem którego wole nie zrywać albo wogóle ich nie ma w moich progach a wiercenie nie ma sensu.

Drogi Kolego, dam sobie wręcz rękę uciąć, że w niektórych miejscach pod "barankiem" rdza buszuje aż miło. Ja doskrobałem się małej dziury w tylnej części progu. Baranek w większości poszedł won, szczotka druciana i jazda. Radzę się pospieszyć w miarę możliwości. A już myślałem, że to tylko mój C-max tak gnije. :/

[C-MAX_Member]

Napisał gmc22 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Drogi Kolego, dam sobie wręcz rękę uciąć, że w niektórych miejscach pod "barankiem" rdza buszuje aż miło.

Wiesz co to tylko można nazwać barankiem bo tak może z daleka wygląda. Tak naprawdę to jest chyba masa poliuretanowo-uszczelniająca gr ok 2-3mm położona w oryginale i jeszcze nie spotkałem się w żadnym samochodzie żeby pod tym była jakaś korozja. Nie będe tego zrywać bo wiadomo co się może stać, moze cały próg pójdzie razem z tym Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. "im mniej oczy widzą tym serce mniej boli"Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem w ogóle czy szczotką drucianą to by zeskrobał chyba do tego byłaby szpachelka i opalarka potrzebna..

Bump: Teraz inaczej do sprawy podejdę bo
oczyszcze powierzchnie które są "zarażone"
pomaluję podkładem reaktywnym
na to podkład epoksyd
masa poliuretanowa w ilości takiej zeby nie doszło do wypiaskowania (poliuretan odporny na piaskowanie wiem to z doświadczenia bo w firmie mamy poliuretanem oklejone natryskowo urządzenia na które działa woda z piaskiem)
po tych zabiegach pomalowanie
na błotnik pójdzie ta osłona ale odpowiednio dopasowana

[gmc22]

[QUOTE=C-MAX_Member;2362759]Wiesz co to tylko można nazwać barankiem bo tak może z daleka wygląda. Tak naprawdę to jest chyba masa poliuretanowo-uszczelniająca gr ok 2-3mm położona w oryginale i jeszcze nie spotkałem się w żadnym samochodzie żeby pod tym była jakaś korozja. Nie będe tego zrywać bo wiadomo co się może stać, moze cały próg pójdzie razem z tym Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. "im mniej oczy widzą tym serce mniej boli"Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przyznaję, uprościłem to do "baranka", u mnie niestety pod tą masą poliuretanową miejscami była korozja, zmuszony byłem
wycinać tę masę fragmentami i niestety szczotka druciana na wkrętarce akumulatorowej, blacha do czysta, miejscami widać działanie ocynku, szary nalot na blasze, ale jest on bardzo kiepski. Robiłem podobną operację w citroenie c2 Żony, gdzie ranty progów były "wypiaskowane" od kół, muszę stwierdzić, że blachy w citroenie były zdecydowanie lepsze. No ja niestety w swoim c-maxie doczyściłem rdzę do kilku małych otworków w progu,
Życzę wytrwałości.
Seba

[C-MAX_Member]

Napisał gmc22 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja doskrobałem się małej dziury w tylnej części progu.

A czy mogłeś tą dziurę w progu wypatrzeć lub wymacać ręką od wewnętrznej strony tylnego nadkola, czy to juz była "strefa nie dostepna" dla oka od zewnątrz? W jakiej odległości od końca progu miałeś tą dziurkę? Jak załatwiłeś sprawę później? Czy po zerwaniu tej masy miałeś otwory na te nakładki oryginalne na progi?

[merchel]

Chętnie bym zapodał takie osłony progów ... bo mam duże wgniecenia progów po obu stronach jak na załączonych fotkach . Nie chciałem ich naprawiać tych progów , bo można więcej zaszkodzić niż pomóc, ponieważ trzeba by było je wycinać , spawać itp.. Jaki jest koszt całego kompletu na obie strony ?

[gmc22]

Napisał C-MAX_Member Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A czy mogłeś tą dziurę w progu wypatrzeć lub wymacać ręką od wewnętrznej strony tylnego nadkola, czy to juz była "strefa nie dostepna" dla oka od zewnątrz? W jakiej odległości od końca progu miałeś tą dziurkę? Jak załatwiłeś sprawę później? Czy po zerwaniu tej masy miałeś otwory na te nakładki oryginalne na progi?

Nie, nie było szans, dziurki (kilka) są na takim przetłoczenia na progu (oczywiście od dołu - przy rancie), od strony nadkola ich nie zobaczyłem, około 7-10 cm od końca. Wyczyściłem z rdzy, nieco brunoxu, podkład czerwony tlenkowy i na to masa uszczelniająca do samochodów... I to był błąd, po 2 miesiącach masa uszczelniająca zaczęła odłazić, z braku już czasu i warunków, czyszczenie na nowo, na nowo podkład czerwony tlenkowy, od zewnątrz kiepski boll do podwozi, do progu boll do profili zamkniętych, zalałem - wyciekło, zaschło i olałem temat, zobaczę wiosną co tam się dzieje, kilka zgrzewów blach na podłodze też mam rudych. Co do drugiej części, na rantach progów oskrobanych z "mas" nie mam fabrycznych otworów do mocowania, w progu są oczywiście otwory technologiczne z zaślepkami gumowymi.
Pzdr
Seba

[C-MAX_Member]

I wszystko jasne. Dzięki Seba za info bo nie tylko mnie to pomoże w decyzji o montowaniu osłon(nakładek) fabrycznych na progi. Można wywnioskować że auta które fabrycznie nie posiadały tych osłon nie maja również otworów do ich montażu i nie mogą być w nie doposażone(chyba że na klej).

[piters33]

panowie mimo braku otworów to nakładki pasują na profil błotnika, chcę zamontować na same błotniki.
mowa o nakładkach od ff2, prędzej dostanie jak od maxa, a do 2005r czy po 2005 są te same.