Mondeo mk4 2.0i czy 2.0 tdci

[siebek]

Jak się czyta takich szpeców to aż się płakać chce Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W takim razie jakim cudem mój Mondek jeszcze jeździ? :0 Przecież ma już 7 lat! I co z resztą ropniaków na forum?!

Zdajesz sobie sprawę, że jakieś 90% wszystkich Mk4 to Diesle? Może dlatego częściej je się spotyka na szrotach? I może dlatego, że Dieslami statystycznie robi się więcej kilometrów?

Nie jestem fanem Diesli - obecnego (mój pierwszy Diesel) mam tylko dlatego, że nie mogłem znaleźć Mondka Mk4 w benzynie. I pomimo tego, że kiedyś nienawidziłem Diesli, okazało się, że wcale nie są takie złe i można nimi naprawdę przyjemnie jeździć. A już na pewno dużo przyjemniej niż małą wolnossącą benzyną.

[Tomek mały]

Świstak napisał że
"Nigdy w życiu nie miałem żadnego ropniaka i miał nie będe." i to właściwie wszystko tłumaczy.
"olej nawet po wymianie jest czarny jak smoła." i tak ma być jest to prawidłowy objaw dobrze dobranego oleju w dieslu.
soulraver jednak do takich przebiegów jak podajesz to szukaj benzyny.

[latar]

Co Wy Panowie. W Irlandii złomuje się samochody z rocznika 10, 11 czy nawet 12. W Niemczech samochody leżą po rowach. To jest prawda. Szfagier kiedyś se tam pojechał i mi muwiłGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[świstak]

Takich odpowiedzi się spodziewałemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Wiadomo,że każdy będzie bronił tego co posiada!
Napisałem że,,Nigdy w życiu nie miałem żadnego ropniaka i miał nie będe."co nie znaczy że nie mam z dieslami nic wspólnego.Akurat tak wyszło że od kilku lat jestem współwłaścicielem dobrze prosperującego warsztatu samochodowego i uwierzcie mi,ze 90% aut które przyjeżdzaja są własnie diesle i nie dlatego że nie ma tu benzyniaków,ale dlatego ze są coraz bardziej awaryjne.Około 3 tygodni do tyłu robiliśmy dwumase w mk4 1.8 tdci.Szok!!! bo miał przelatane zaledwie 90.000km.(możliwe że właściciel nie ma pojęcia o dieslach)Na okrągło robimy Peugeoty 407 HDI(roczniki od 07)zapychają sie filtry(kroimy po 250euro)Non stop trzeba uzupełniać dodatki do paliwa,padają wtryski.To samo ww passat b6 2.0.Praktycznie w każdym dieslu po zdjęciu kolektora widok jest masakryczny(smoła jest wszędzie,mozna lepic bałwana).Dla nas bardzo dużym plusem jest to,że jest co robić.Czasami nie wymienia się olejów bo wystarczy dolewka lub w ogóle sie nie wymienia,a klient i tak płaci za wymiane.Mozecie po mnie pojechać,ale uwierzcie mi że tak sie robi praktycznie wszędzie.
PS.Gdybym kiedykolwiek przekonał sie do diesla,to nie ma opcji żebym komukolwiek zlecił jakąś wymiane lub naprawe i musiałbym miec go od nowosci.Przede wszystkim nie kazdy potrafi jezdzic dieslem,o tym trzeba miec pojecie i zanim ktoś zdecyduje sie na zakup i chce aby auto mu służyło na lata i jak skończy zywot na szrocie to zeby miał przebieg 500+ to pierwsze musi sie nauczyć i zrozumieć instrukcję obsługi silnika wysokoprężnego.

[latar]

Zatkało mnie! Nie wiem czy w ogóle wróce do siebie. Jakby co to oiom.
A nie. Jeszcze muszę okraść swojego pracodawcę czy tam podciąć gałąź na której siedzię.

Nie rozumiem. Przyznajesz się publicznie do złodziejstwa i jeszcze się sam rozgrzeszasz!? Chrzanisz coś chłopie.

[świstak]

wszędzie gdzie pracowałem było to samo

[Markoo]

Napisał świstak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W Irlandi szroty wypełnione są mondziakami mk3 i mk4,ale tylko w dieslach.

Napisał świstak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czasami nie wymienia się olejów bo wystarczy dolewka lub w ogóle sie nie wymienia,a klient i tak płaci za wymiane.Mozecie po mnie pojechać,ale uwierzcie mi że tak sie robi praktycznie wszędzie.

Ot i cała tajemnica się wyjaśniła, skąd taki napływ na szrocie....

A tak poważniej... coś w tym jest jakoś coraz więcej ludków powiada że wyleczyło się z nowoczesnych ropniaków...ale o tym cisza nie piszemy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[sterowiec68]

[quote=świstak;2301849]Czasami nie wymienia się olejów bo wystarczy dolewka lub w ogóle sie nie wymienia,a klient i tak płaci za wymiane.[/quote

Chyba u Ciebie. Mam nadzieję, że jeśli czyta to ktoś z okolic gdzie prowadzisz swoją działalność, to przy wyborze warsztatu weźmie pod uwagę , Twoją filozofię jej prowadzenia. Tak , że chłopcy i dziewczęta z okolic świstaka, baczcie czy któryś z właścicieli warsztatu nie jeździ benzynowym, przedliftowym mkIV w Ghii. Wtedy macie dużą szansę, że przekręci was na oleju a potem będzie się udzielał, jakimi to szrotami jeździcie. Nieprawdopodobny tupet.

[michu]

Przyznam szczerze, że ostatnio tu nie zaglądałem, ale jak przeczytałem posty kolegi Świstaka to też mnie lekko "zatkało" - jak można tak robić ludzi w balona i jeszcze się do tego przyznawać - nie ładnie.
Co do aut diesel vs benzyna hm........ miałem i jedno i drugie - obecnie jest Pb + turbo i dla mnie super z automatem. Jednakże o Dieslu złego słowa powiedzieć nie mogę - moja poprzednia C5 miała przy sprzedaży 135 tyś km i nic się nie działo (no z wyjątkiem powoli wychodzących uślizgów sprzęgła co jakiś czas na wyższych biegach - pewnie przy 150 tyś zmiana będzie konieczna, ale to samo robiłem w mondeo Pb przy 150 tyś km.).
Ogólnie jest tendencja do narzekania na nowe diesle, ale wg mnie dlatego, że Polacy chcą mieć tani samochód więc kupują auta z przebiegiem grubo ponad 200tyś km. i się potem dziwią, że coś się psuje ? Jak to możliwe ? A przecież ktoś właśnie sprzedał to auto w takim czasie, żeby tych problemów nie mieć ?
Kolega mój serdeczny jeździ mondkiem mk4 z 1.8 125 km tdci z 2010r., ma obecnie coś ponad 200tyś. km i tam się nic nie dzieje - sam go prowadziłem ostatnio i całkiem sprawnie to jechało, tak więc nie są takie złe.
Jedyna wada to klekocik tego auta - do momentu, w którym jeździłem dieslem, jakoś mi nie przeszkadzał i nawet go nie słyszałem wydawało się cicho, ale ostatnio wsiadłem do Audi A6 2.0tdi 2012r. (przebieg 30 tyś) i niestety słychać to. A z drugiej strony spalanie niższe rekompensuje klekot - kto co woli, póki mam forsę to leję Pb i wolę Pb + turbo.
Pzdr

[świstak]

Napisał sterowiec68 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak , że chłopcy i dziewczęta z okolic świstaka, baczcie czy któryś z właścicieli warsztatu nie jeździ benzynowym, przedliftowym mkIV w Ghii.

czarne szyby i na 18" ....to nie FB
Jakbyś choć trochę pomyślał to mógłbyś odebrać post jako przestrogę.Moze nastepnym razem gdy pojedziesz na serwis to będziesz patrzył co robią! 90% warsztatów robi przekręt a w PL chyba wszyscy