Gwarancja na karoserię??

[alex2006]

U mnie wszystko przebiegło bez problemu-auto naprawione,pieczątka w książeczce wbita,mila obsługa(sami do mnie dzwonili bym postawił auto na naprawę).Moim zdaniem warto robić te przeglądy-50 zł rocznie to nie taka duża kasa.

[maureliusz]

Cuda się zdarzają...tylko niestety żadko...

[Seweryn]

Napisał alex2006 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie wszystko przebiegło bez problemu-auto naprawione,pieczątka w książeczce wbita,mila obsługa(sami do mnie dzwonili bym postawił auto na naprawę).Moim zdaniem warto robić te przeglądy-50 zł rocznie to nie taka duża kasa.

Kolego, poprzedniego forda który rdzewiał na potęgę również naprawiałem co rok na gwarancji w AUTO BOSS w Bielsku. Jak już przebrnąłem przez wąsatego gościa "z budki" dla którego wszystko było uszkodzeniem mechanicznym - upierałem się np. żeby zgłosić progi, a on że nie zakwalifikują bo to mechaniczne - a progi obłaziły z farby po ich poprzedniej naprawie - to FORD Polska kwalifikował bez mrugnięcia okiem. Niestety co do jakości tych napraw mam mega wątpliwości. Nie demontowali np. klapy, wszystko szło na "oklejkę" ale pieczątkę serwisu przybijali więc waliło mnie to - wracałem za rok i jeszcze mi auto zastępcze dawali na czas naprawy. Ogólnie trzeba się mocno upierać bo najwięcej problemów robią pracownicy ASO - może takie mają zadanie. Jak sprawa trafia do Ford Polska to praktycznie zawsze jest zgoda na naprawę.

[jarekfxsilver]

Dzisiaj dzwoniłem do ASO Ford RE-WO w Lubinie z informacją że zauważyłem na łączeniu listwy plastikowej z logo ford a klapą mikro zaczątek rdzy, mikro nalot rudawy pod lawą krawędzią tej listwy. Jak go kupowałem w maju 2014 r. to na bank nic tam nie było bo znam słabe punkty z korozją w focusie, poprzednio żona miała mk1, teraz mk2. Dziwi mnie tylko że auto jest z 15.04.2010 r. i już tam coś się pojawiło. Auto kupowałem w ASO niemieckim forda w Niemczech, ma wszystkie przeglądy i wszystkie prawdziwe a nie kupiona książka na allegro. Pan w serwisie polskim powiedział żebym przyjechał autem oni kserną książkę serwisową, zrobią zdjęcia i jak wszystko będzie się pokrywało to usuną tą rudą. Ciekawe tylko jak podejdą do przeglądów karoserii bo mam tylko 2 i jak byk jest napisane w niemieckiej książce serwisowej że przeglądy karoserii robi się co 2 lata do 6 roku auta oprócz forda Ranger bo w nim co roku, a w polskich jest że każdy model forda jest co roku. Jakby nie było to przeglądy miał robione zgodnie z książką niemiecką bo skąd Niemiec wiedział żeby robić co roku bo Polak go kiedyś kupi :-) Dam znak jak sprawa się zakończyła. Mam nadzieję że Ford Polska problemów robić nie będzie a jak tak to żonę anglistkę zaangażuję w sprawę i żeby napisała do centrali Forda na Europę do Kolonii. Po to kupowałem żonie auto z gwarancją i w mega stanie żeby nie mieć problemów w takiej sytuacji. Szkoda tylko że po 4,5r. auta już tam coś się pojawiło bo w focusie mk1 dopiero po 8 roku zaczęło coś się pojawiać i mój lakiernik zrobił to idealnie i po następnych 3 latach jak go sprzedawałem to dalej nic się nie pojawiało.

[iras76]

Przy każdym przeglądzie serwisant zwraca mi uwagę że najważniejsza jest Karta Przeglądu Nadwozia, jeśli przegląd nie jest robiony co rok a nawet jeśli jest i nie ma karty to mogę ich cmoknąć w pompkę bo mi przy aucie w ramach gwarancji nic nie zrobią Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
Podobno nie jest to regułą i zależy od danego serwisu, ale ja w to nie wierzę żeby o naprawie decydował humor serwisanta.
We flocie mieliśmy chyba z dwadzieścia Focusów po FL i w żadnym wypadku nie została uwzględniona gwarancja na perforację w miejscu łączenia tylnego zderzaka z nadkolem, co jak wiadomo jest fabrycznie spartolone
Mam nadzieję że Ty sprawę załatwisz po swojej myśli.
Co do rdzy to na bank masz rdze przy mocowaniu przedniego nadkola w miejscu gdzie przykręcone jest do podwozia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[slawek-kali]

Jaka karta? W ksiazce serwisowej sa odpowiednie strony gdzie wlepiaja stempel i tyle..

[iras76]

Stemple może sobie każdy wbić jakie chce i kiedy chce Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[Fulara]

no to jak juz roczniki 2010 maja rdzę to mk1 mogą w oponę pocałować a był to taki "rudy" model

swiat schodzi na psy

[alex2006]

Napisał Kalik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jaka karta? W ksiazce serwisowej sa odpowiednie strony gdzie wlepiaja stempel i tyle..

Tak.Ważna jest karta kontroli nadwozia a nie pieczątka w książeczce!Musisz mieć wszystkie.Mi to sprawdzali.Bo jeden przegląd miałem robiony w innym serwisie.Potem ksera i zdjęcia auta wysyłają do centrali i czekasz na decyzje.Powodzenia-mi się udaloGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Przy następnym przeglądzie znowu zgłosze korozjeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jarekfxsilver]

Ja żadnej karty nie mam tylko wbite w książce serwisowej dwie pieczątki potwierdzające kontrolę nadwozia. Powtarzam dwie gdyż u Niemców w książce jest napisane że przegląd powłoki lakierniczej robi się na wszystkie modele co dwa lata a tylko na Forda Ranger co roku. Ostatnią kontrolę miał 15.05.2014 r. przy okazji 4 przeglądu technicznego. Oni nie dają żadnych śmiesznych kart a jak zwrócą się do mnie żebym coś im takiego okazał to polecę im kontakt z ASO Ford w Dobeln gdzie wczoraj odpisali mi na mojego e-mail że jeśli coś się dzieje z korozją to zapraszają na usunięcie usterki do siebie i odpisali że podstawą są regularne przeglądy które posiadam (sami robili I, II, IV bo III robił inny serwis). Rzecz w tym że nie opłaca mi się jechać 200km w jedną stronę do tego serwisu bo muszę gonić dwa auta i za parę dni jechać znowu do odbioru. Dlatego chcę żeby serwis który mam 35km od domu zajął się tematem. Mój lakiernik w Głogowie ma sposób na korozję przy tej listwie bo w mk1 na jej rant podklejał taśmę przeźroczystą i po jego robocie (3 lata) nie było śladu zaczątków nowej, lakier dobrany perfekt i faktura zrobiona jak oryginał. Mam nadzieje że aso się spisze bo jestem cholernie wymagającym klientem i lipy nie odbiorę :-)
PS.Ta karta dla mnie to też jakaś ściema Panowie i pisząc że karta jest potrzebna bo pieczątkę można podrobić w książce, przecież każdy przegląd czy lakieru czy techniczny i tak jest odznaczany w systemie każdego serwisu to współczuję jak ktoś kieruje się papierami np. kupując auto bo książka serwisowa to tylko wstęp żeby wziąć tel. i dzownić do tego serwisu żeby potwierdzili te wpisy. Przecież oni sprawdzają w systemach potwierdzenie dokonania takiej inspekcji. Szkoda że nie sugerują się tylko papierami bo wtedy jaki to problem podrobić???:-) żaden! jakaś karta?? nie ma problemu tylko dać na wzór i na następny dzień zdolny gimnazjalista taką zrobi.
PS II. Jak w Polsce ford będzie mi robił problemy to znalazłem najbliższy serwis forda w Niemczech w Goerlitz (Zgorzelec) [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ok. 120km. mam do niego i tam oddam żony auto :-)