|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
21-10-2014, 11:34 | #11 | |
ford::amateur
Zarejestrowany: 22-05-2014
Skąd: Częstochowa
Model: Focus
Silnik: 1.6 95KM
Rocznik: 2011
Postów: 2
|
Odp: Frank-Cars czestochowa opinie o komisie
Cytat:
PS. przebiegi Fordów serwisowanych w większości krajowych ASO w tej chwili można potwierdzić w serwisach, za zgodą właściciela(jak się nie zgadza to wiadomo o co chodzi >Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) Pozdrawiamy |
|
22-10-2014, 21:04 | #12 |
ford::beginner
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 27-11-2013
Model: mondeo mk4
Silnik: 2.0 benzyna
Rocznik: 2009
Postów: 45
|
Odp: Frank-Cars czestochowa opinie o komisie
Tak jak wcześniej pisałem, być może teraz jest lepiej... nie wiem bo teraz nie kupowałem. Jeśli faktycznie jest lepiej, pozostaje mi żałować, że nie odłożyłem zakupu na później.
Chciałem się już nie wypowiadać w tym temacie ale tak się złożyło, że napisaliście Państwo wczoraj posta i wczoraj kolejny już raz odbierałem moje pechowe mondeo od mechanika. Niestety tym razem musiałem wymienić już silnik, bo nie nadawał się do dalszej jazdy. Jak można się domyślić cała ta przyjemność sporo mnie kosztowała, nie licząc już problemów i nerwów spowodowanych awarią w dłuższej trasie. Od razu dodam, że samochody są moja pasją i szczególnie o nie dbam. Ktoś może powiedzieć, że miałem pecha ale moją irytację spowodował fakt, że po zdjęciu głowicy okazało się, że silnik był już wcześniej naprawiany i to w partacki sposób. Sprzedawca zapewniał mnie, że samochód ostatnie dwa lata był u nich serwisowany ale o remoncie silnika nie wspomniał a wręcz zapewniał o jego doskonałości. Cały ten niesmak potęguje fakt, że o samochodzie rozmawiałem z samych właścicielem Frank-Cars bo chciałem negocjować cenę. Dostałem tylko upust "na paliwo" bo obydwaj panowie (sprzedawca i właściciel) zapewniali mnie o i tak korzystnej cenie samochodu w stosunku do jego stanu technicznego. Uściślając moja wypowiedź... samochód kupowałem jeszcze w zeszłym roku i na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że czuję się oszukany. Jak wasz komis funkcjonuje teraz, nie wiem i raczej już się nie przełamię żeby ponownie się skusić. Może faktycznie jest już lepiej i całość zmierza w odpowiednim kierunku ale w tej kwestii niech wypowiedzą się osoby które kupowały samochód w ostatnim czasie. Pozostaje mieć nadzieję, że uda wam się wprowadzić wspomnianą "normalność" na rynku samochodów używanych i oby kolejne wpisy potwierdzały ten fakt. |