Co wybrać...?

[c-matix]

Problemy z rejestracją w niemcach ????? Przecie tam łatwiej i szybciej to zrobisz niż w polszy

[latar]

Napisał logos11 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

S-max to płyta podłogowa Mondeo mkIV.....
Galaxy to co innego, większy.

Galaxy też jest na płycie Mondeo jedynie tylni zwis lub jeśli ktoś woli zad ma większy. No i linię dachu poprowadzoną wyżej. Bebechy, multimedia, liczniki i inne pierdoły takie same jak w S-Maxie czy Mondeo.

A nivomat to dotyczy każdego Galaxy czy to była opcja?

[Matek24]

Napisał c-matix Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Problemy z rejestracją w niemcach ????? Przecie tam łatwiej i szybciej to zrobisz niż w polszy

Ogolnie auto kupione w niemczech jest duzo latwiej zarejstrowac i szyciej jak w pl ale sciagane z zagranicy trzeba oddawac na gruntowny tuv i to mnie przeraza. Jak kupie jakis w niemczech i nawet bedzie mial cos do wymiany to bede mial czas jezdzac na juz zrobionym tuv-ie zeby go w pl podreperowac taniej. Chodzi glownie o koszta. Druga sprawa szukam tez auta u handlarzy ktorzy daja gwarancje na silnik.

[Pitol321]

Jeśli nie chcesz robić TUV, to autko musi mieć mniej niż 3 lata.
Wtedy bez problemu rejestrujesz, potrzebny jest tylko "Datenblatt", zdarza się że auta z NL lub FR nie mają go, w takim przypadku uzyskasz go za 30 Euro w Dekrze.
Bierzesz dowód rejestracyjny (z NL czy FR), Datenblatt i numer ubezpieczenia i bez problemu normalnie rejestrujesz samochód w Niemczech.
Ja dokładnie tak robiłem dwa miesiące temu. Żadnych innych dodatkowych kosztów. Foka MK3 z Francji.

Co do aut starszych... Tak czy siak raz na dwa lata musisz robić HU i AU.
Raczej nie będziesz kupował trupa, lecz sprawdzone dość młode auto więc nie rozumiem obawy, że nie przejdzie TUV.

Co do gwarancji handlarzy... to lepiej uważać i nie wiązać z tym wielkich nadziei.
Bardzo często bez własnych wydatków i batalii kilkumiesięcznej adwokata nic się nie uzyska.
Chyba, że kupisz auto blisko swojego miejsca zamieszkania i dasz możliwość handlarzowi samemu naprawić usterkę. Co często jest w ogóle niemożliwe jeśli po auto gonisz z 500km przez Niemcy.

Wurde ein Fahrzeug nicht beim Verkäufer im Zuge der Nachbesserung repariert, so können die Reparaturkosten einer Fremdwerkstatt regelmäßig nicht dem Verkäufer in Rechnung gestellt werden. Das Gesetz sieht vor, dass der Käufer dem Verkäufer die Gelegenheit geben muss, den Fehler selbst zu beheben. Der Bundesgerichtshof hat hierzu festgestellt, dass der Käufer weder einen Anspruch auf Kostenersatz noch auf Ersatz ersparter Aufwendungen hat, wenn er dem Verkäufer nicht die Möglichkeit zur Nachbesserung gibt (BGH, Urteil vom 23.02.2005, Az. VIII ZR 100/04). Sehr streitig war, ob der Käufer dem Verkäufer wenigstens einen Teil der Reparaturkosten in Rechung stellen darf, da dem Verkäufer Reparaturarbeiten erspart geblieben sind. Auch diese Frage verneint der BGH.

Piszę to z własnego doświadczenia jak i rodziny czy znajomych.

[Matek24]

Dzieki Pitol za rady. Zastanowie sie jeszcze nad tym ale wlasnie wolalbym kupic cos blizej. Szukam w promieniu 200km od domu. Zobaczymy jak to bedzie. Poki co obstawilem na Galaxy i go szukam. Jest kilka fajnych ale sie nie napalam. Znajde chwile i jade ogladac.

[logos11]

Szukasz w DE z gwarancją?
Tu np jeden link: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Znajdę następne do dorzucę. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A na fotce pierwszy który się wyświetlił z 2010 roku. Pewnie niedługo w Polsce..... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Matek24]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Ten egzemplarz przypadl mi do gustu. Co sądzicie o nim?

[c-matix]

Ładny, ale ja mam dwa zastrzeżenia nie wpatrując się w zdjęcia.
1. Auto polizingowe i taki mały przebieg to bym po prostu dobrze zweryfikował.
2. Kolor na którym widać zawsze brud i drobne rysy, trzeba o niego dbać.

[Pitol321]

Ad. 1 W Niemczech firmówki nie robią zawsze 50-100tyś rocznie, jest masa firm które działają na danym terenie i robią 20-30 tyś rocznie.
Firma ma mega upust przy zamawianiu większej ilości aut, do tego gwarancja i nikt się nie martwi, że przebieg dość niski jak na "opłacalność" diesla.

Ad.2 To jest pełna prawda. Black Panther to ładny kolor, ale minie sporo czasu zanim znów na niego się zdecyduję. Widać dosłownie wszystko... każdą ryskę, kurz, zaciek. Miałem Foke MK2 w tym kolorze.


Autko wygląda zachęcająco, dzwonić do handlarza i o wszystko się wypytać.
Dokładnie dopytać o tablice, zmieniły się jakiś czas temu przepisy i teoretycznie handlarz nie może dać swoich tablic na dojazd, powinno się iść do Verkehrsamt załatwić żółte na siebie (czasem robią z tym problemy) lub na VIN pojazdu który się kupuje (potrzebna kopia dowodu).

[Matek24]

Wlasnie co do przebiegu to mozliwe ze jest oryginalny bo w pracy tez mamy auta i one robia max 15 tys rocznie. Chyba z przyzwyczajenia kupuja diesle chyba ze na firme sa tansze on-y.