[Mondeo 2000-2007] "Trajkotający" silnik na wolnych obrotach TDDi 2.0 2001

[WIPI1979]

Witam.

Jak w tytule.
Silnik 2.0 TDDi 2001
285 700km przebiegu.
Pełen syntetyk - właśnie do wymiany po przejechaniu 15tyś km (15000km) od poprzedniej wymiany.
Filtry wszystkie OK - sprawdziłem (oprócz olejowego, który jest do wymiany).

18.07.2014 zrobiłem podróż ok 650km w obie str.
Jechałem z max prędkością 80km/h.
Na powrocie - po ok 350km, zaczęły się dziwne trajkotania silnika.
Zjawisko ma miejsce na wolnych obrotach - na wyjętych biegach - "na luzie".
Niezależnie od prędkości samochodu.
Autko dbane.
Ma osłone silnika od spodu - nie naruszona.
Podczas podróży nie było nic, co mogło uderzyć silnik od spodu lub w spód auta.
Autem jeźdżą dorosłe osoby. Używane do przejazdów w dalekie trasy. Nie używane praktycznie do użytku w cylku miejskim (pod sklep,...).

Trafiło mi się pod koniec podróży - prawie pod samym domem, że łapał wyższe obroty, ALE tylko do ok 1000 i wchodząc na 1000 obr. Nie przekroczyło więcej, ani nie bujneło na obrotościomierzu więcej. Właśnie skręcałem "w swoją ulicę" i musiałem dodać gazu, ponieważ bałem się, że zgaśnie - objawiło się, że jakby zaksztusił się na mały moment w czasie skrętu.

Wcześniej tych sytuacji nie było.

Auto normalnie odpala.
Na biegach podczas jazdy - praca regularna silnika.
Przyspieszenie ma - takie jak miał na ten silnik i na tą klasę auta i rozmiar (Mondeo MK3 kombi)
Nie bierze oleju silnikowego.
Nie bierze innych płynów - inne płyny w normie.

Auto sprowadzone bezpośrednio z Niemiec w 2012r. Bez pośredników.
Przebieg sprowadzenia lekko ponad 238 tyś.km.
W Niemczech miał wymianę oleju na 235 887km w 17.10.211.

Łańcuszek rozrządu nie był wymieniany - przynajmniej kiedy pod naszą ręką jest samochód.

Klima chodzi OK.
Paski wzdłużne od alternatora itp. są OK.
Choć wymienię je przy wymianie, gdy zajdzie taka już ich potrzeba - zużycia.

PS.
Jak tu zamieścić filmik z audio/głosem silnika? Aby przedstawić problem mojego silnika/mojego autka.

[Keram-1]

Witam
No kolego opisujesz sytuację na powrocie z trasy , a co dalej jakie objawy co się dzieje czy coś się zmieniło.Byłeś na kompie ?.I po tych dwóch fotkach nie widać żebyś dbał o auto .I jakiej oczekujesz diagnozy "cud " przecież wiadomo że TDDI pracują głośno

[WIPI1979]

Nic się nie zmieniło. Objawy są takie same.
Na komputer? Nie było autko i raczej nie będzie.
Auto (silnik) ma być zadbane wewnątrz, a nie na zewnątrz silnika. A jak jest wyciek z wtrysku, to nie znaczy, że był wcześniej i że go nie usunąłem.
Diagnozę już otrzymałem na forum mondeoklubpolska.pl
Dziś zaglądam pod auto i w autko. Sprawdzę części. Zużyte wymienię i te, które rokują wymianę w najbliższym czasie. Dobrych nie wymienię jeszcze.
Opisałem "trajkotanie" które pojawiło się, a nie opisuję zwiększonej głośności pracy silnika - to różnica. Wiem jak pracuje w zimę i jak pracuje w lato w każdych warunkach pogodowych.
Poszukałem postu/wątku z moim problemem. Jest nawet filmik na youtube z zielonym mondkiem o takim samy odgłosie co w moim silniku.
Zatem
pozdrawiam.

[Abback]

Co do zdjęć to ewidentnie widać, że masz do wymiany uszczelniacz wtrysku w pokrywie zaworów - pluje olejem aż miło Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[WIPI1979]

Oleju nie ubywa - pełen syntetyk.
Ale temu już zaradzę po uporaniu się z rolkami i paskiem wzdłużnym.

Podaję przyczynę -> zdjęcia.

Rolka pęknięta na napinaczu (płaska) - nie rowkowa.
Rowkowa jest raczej dobra.
Ta rolka "rozłożona" to jest cała rozklekotana - rolka bierna.
Rolki spowodowały uszkodzenie paska.
Pozostałe rolki przy silniku są OK.
Do wymiany są na 100% dwie rolki płaskie i pasek.
Pasek wezmę Gates. Chyba 6PK1640.
Rolki nie wiem jakie. Jakie radzicie? -> numery katalogowe potrzebuję..
Rolka rowkowa jest raczej dobra. Ale jak będzie tania a dobra to zastanowię się.

Podajcie mi ważność tych rolek od 1->3.
Tzn.: która jest najważniejsza, a która jest mniej ważna i najmniej ważna.

DANE PODSTAWOWE AUTA:
Przebieg 285 700km.
MONDEO 2001 2.0 TDDi 115KM.
Rolki są oryginalne -> fordowskie.
Alternator był wymieniany w niemczech - widać, że nie jest od nowości.
Jeśli ma ktoś jakieś uwagi, które mogą się przydać, to chętnie przyjmę do wiadomości.
PS.
Na forum mondeoklubpolska.pl mieli 100% rację z diagnozą.

Moje pytanie jest takie:
Co spowodowało taką awarię?
Autko nie katowane.
Silnik osłonięty - raczej kamyk nie trafił się.

Wycieki zlikwiduję. Przeczyszczę.
Mondek stoi podniesiony i czeka na nowe części.

Dwumasy nie będę wymieniał.
Jak zajdzie potrzeba, to wtedy wymienię.
Nie problem postawić autko i rołożyć co trzeba - zamówić części i założyć części oraz złozyć autko/mondka.

Po ile są rolki

GS007 MODELE DEPOSE
z łożyskami:
NSK 6203DUL1
OZN fORDOWSKIE:
XS7E 19A216 AC TOCJA FORD

Po jeździe dam znać co i jak.

Pozdro.

[Keram-1]

Witam
Kolego podajesz szczegółowe dane odnośnie twojego mondeo , i bardzo dobrze bo wyklucza to inne domniemane przyczyny jak twierdzisz awarii.Według mnie jest to niedopatrzenie z twojej strony sprawy które opisujesz jest to codzienna czynność która jest wymagana zanim się wyjedzie autem z garażu . Pisałeś że dbasz o auto , niestety nie zgadzam się z tobą .Szukasz łatwej odpowiedzi na swoje zaniedbania Jeśli auto ma duży przebieg wymaga częstej kontroli , nawet zwykłej wizualnej .Pokazane na foto rolki paska wieloklinowego są z plastiku i wycieranie jest ich naturalną eksploatacją .Jeśli chodzi o wyszczerbiony pasek coś go musiało zaczepić ale jak można dopuścić do popękania całego paska wieloklinowego ze starości .Jak widać mam ten sam model mondeo i mniejszy przebieg około 216 tys i wymieniałem cały zestaw .Oczekujesz odpowiedzi na pytanie ile kosztują poszczególne części inaczej będą kosztować na Allegro , jeszcze inaczej na sklepie internetowym forda i zupełnie inna cena będzie w twoim najbliższym sklepie auto-części .Powodzenia