|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
16-05-2014, 19:23 | #121 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-09-2010
Skąd: Łódź
Model: S-MAX Titanium
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2007
Postów: 31
|
Odp: Auto Brzezińska NIe!!!
Mam nadzieję, że jednak nie dali ciała i nie przyjadę na lawecie. Na razie śmiga aż miło. Części z demontażu dostałem z powrotem, więc chyba wymianę zrobili. Sądzę, że o sprawie jak i potraktowaniu kolegi Dom1n-a powinna dowiedzieć się centrala. Nigdy nie jest za późno.
|
17-05-2014, 02:18 | #122 | |
ford::average
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 08-02-2012
Skąd: Sosnowiec/Łódź
Model: Ford Mondeo Mk4 Hatchback Titanium X
Silnik: 2.0 TDCi Duratorq 175KM/400Nm ;)
Rocznik: 2009
Postów: 196
|
Odp: Auto Brzezińska NIe!!!
Cytat:
Teraz z innej beczki. Gdy w 2011 roku jechaliśmy z wujkiem po moje Mondeo II, jechaliśmy Dodgem Calibrem mojej ciotki. Kobitka ucieszona, kupiła sobie 3 letnie autko, a że Dodge podchodzi pod serwis Mercedesa i miał jeszcze gwarancję - to też tam musiała coś zrobić przy lewym wachaczu. No więc, wyjeżdżamy z wujkiem o 4 rano, tankujemy ON i w drogę. Po 5 km stajemy na poboczu, bo coś bije w kole. Wujek wychodzi, łapie oburącz lewe przednie koło - a tam luzik i koło sobie lata we wszystkie strony!!!. Mimo wszystko przejechaliśmy 300 km. Przejechaliśmy od Dąbrowy Górniczej do Jarosławia. W Rzeszowie w salonie Mercedesa - panowie serwisanci się przeżegnali. Zdziwieni byli, że nam koło nie odpadło. Wymienili cały wachacz ( a jak!) za 1200zł. Gdy wróciliśmy na Śląsk, ciotka pojechała do serwisu Merca (Zabrze), tam gdzie odwalili fuszerkę, zrobiła wojnę i chłopcy się przestraszyli. Zaproponowali wymianę rozrządu za darmo. Ciocia zapłaciła tylko za rozrząd 2000zł, a drugie 2000 miała w kieszeni, bo robocizna za free Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Także, jeżeli w Mercedesie pracują takie flejtuchy, to w Fordzie też mogąGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dom1n dlaczego to pisze? Żeby Ci uświadomić, że masz duże prawdopodobieństwo wygrania takiej sprawy w sądzie, jeżeli serwis będzie się stawiał i nie chciał słyszeć o ugodzie. Łaski nie robią. Jeszcze raz powtarzam, narazili Cię na utratę życia. |
|
19-05-2014, 20:51 | #123 | |
ford::average
Zarejestrowany: 03-04-2011
Skąd: Łdz
Model: Focus II FL
Silnik: 1.8 TDCI
Rocznik: 2010
Postów: 53
|
Odp: Auto Brzezińska NIe!!!
Cytat:
Chyba ze 2 lata temu opisywałem jak wymieniali na gwarancji łożysko w skrzyni, że im się płyn cały wylał w trakcie jazdy próbnej i jak mnie zbywali ponad 2 tygodnie. To mnie nie nauczyło i pojechałem do nich kolejny raz. |
|
20-05-2014, 05:59 | #124 |
ford::average
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 08-02-2012
Skąd: Sosnowiec/Łódź
Model: Ford Mondeo Mk4 Hatchback Titanium X
Silnik: 2.0 TDCi Duratorq 175KM/400Nm ;)
Rocznik: 2009
Postów: 196
|
Odp: Auto Brzezińska NIe!!!
Możesz pisać do Forda, aczkolwiek te wysiłki na nic, bo producent jest zadowolony ze sprzedaży autoryzacji takiemu "dilerowi" jak Auto Brzezińska. O co chodzi? Autoryzacja to nic innego jak umowa polegająca na tym, że muszą kupić od Forda części za powiedzmy 1 milion złotych w ciągu roku. I nic więcej. W związku z powyższym Ford tu nic nie zrobi. Zostaje tylko pozew cywilny, chociaż takie sprawy najlepiej załatwiać na świeżo.
|
08-02-2016, 10:48 | #125 |
Postów: n/a
|
Odp: Auto Brzezińska NIe!!!
Witam wszystkich,
niestety dołączam się do osób, które nie polecają serwisu Ford przy Brzezińskiej. Moja sprawa miała być łatwa i przyjemna. Typowa stłuczka, naprawa z OC sprawcy. Protokół oględzin auta sporządzony w dn. 09/11. Na początku zapewniali,iż auto trafi do naprawy w ciągu 2 tygodni. Później przeciągali sprawę, mówili, iż nie ma jeszcze kosztorysu naprawy, proszę poczekać jeszcze tydzień, później obiecywali, iż od razu po świętach auto trafi na serwis. Auto przyjęli w dn. 02.02., prawie po 84 dniach od oględzin! Były telefony,maile, wizyty w serwisie. Zwykły Kowalski musi czekać, bo pierwszeństwo mają naprawy floty. Naprawa wydaje się ok, zobaczymy za kilka miesięcy czy nie zepsuli roboty. Obiecywali jeszcze auto zastępcze na czas naprawy, bujda! Nic nie dostałem, na szczęście obok w salonie Nissana jest wypożyczalnia 99rent, którą serdecznie polecam z całego serca. Druga sprawa - obsługa w salonie, znajomy 15 min czekał na zainteresowanie, zero reakcji, wyszedł z salonu, dużo lepsze wrażenie odniósł po wizycie na Włókniarzy. |
09-02-2016, 07:41 | #126 |
ford::specialist
Imię: Piotr
Zarejestrowany: 29-10-2009
Skąd: Ziemia Obiecana
Model: Focus II FL Kombi
Silnik: 1.6 Ti-VCT
Rocznik: 2009
Postów: 883
|
Odp: Auto Brzezińska NIe!!!
Kilka uwag do Twojej wypowiedzi:
- warsztat blacharski jest w tym samym budynku co ASO, zapewne ma tego samego właściciela i pewnie księgowość, ALE nie jest częścią ASO - warsztat rusza z naprawą wówczas, gdy otrzyma potwierdzenie kosztorysu od płacącego ubezpieczyciela. Bez tego nie ruszą bo nikt im za nic nie zapłaci. Warsztat nie ma żadnego innego interesu w tym aby odkładać naprawę Twojego auta. Natomiast jak ubezpieczyciel się ociąga to ma to bardzo duży wpływ na czas usunięcia szkody. Tak się złożyło, że ja miałem stłuczkę 8 grudnia, zgłosiłem się do ubezpieczyciela natychmiast, oględziny w tej blacharni w ciągu tygodnia a potem oczekiwanie na zatwierdzenie kosztorysu. Potem święta, okres do Sylwestra. W efekcie naprawa ruszyła dopiero 5 stycznia ale była tak przygotowana (materiały, czas), że samochód odebrałem już 9 stycznia (samochód jest prywatny). Także jestem zadowolony z roboty, przynajmniej z tego co widać. Co do aktualnej obsługi w salonie nie będę się wypowiadać, ale jak braliśmy Fiestę ponad rok temu to obsługa była ok. Co do serwisu w ASO to żonę spotkała mała przygoda: podczas przeglądu gwarancyjnego panowie wyłączyli światła i oddając auto żonie nie włączyli automatu, tak jak było ustawione i narazili moją żonę na mandat i punkty (policja ją zatrzymała ale skończyło się na pouczeniu). Ostatnio edytowane przez langolier ; 09-02-2016 o 07:54 |
|
|
|