[Kuga 2008-2012] Świst z silnika

[Gostek_]

Panowie i Panie,
od jakiegoś czasu mam taki sobie problem częściowo opisany w wątku o usterkach. Mianowicie słyszę świst z silnika. Cudowny serwis ASO w lipcu stwierdził, że to turbina i trzeba ją zweryfikować (nawet dostałem to na kartce z czerwonymi obramówkami...). Koszt podali ok. 1270 PLN za samą weryfikację!!! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Odwiedziłem również serwis nieautoryzowany ale właściciel nic nie stwierdził - dlaczego, o tym poniżej.
I teraz do rzeczy:
- świst jest przy dodawaniu gazu, tak od 1500 obrotów
- świst jest w zasadzie tylko na nierozgrzanym silniku
- po rozgrzaniu silnika przestaje świstać, słychać normalnie turbinę przy deptaniu
- nie ma żadnych innych objawów typu dymienie, utrata mocy itp.
- podczas wakacji we Włoszech jak auto stało w warunkach +30 stopni non stop wcale żadnego świstu nie było nawet na nierozgrzanym silniku
- z powyższego wynika, że śwista jak temperatura na zewnątrz jest niższa, im niższa tym bardziej zwracam uwagę
- od czasu wizyty w ASO zrobiłem na lekko ok. 5000 km, z czego 4500 w trasie i żadnych problemów z działaniem trubo nie było
- nie znalazłem nigdzie schematów silnika więc nawet nie wiem, gdzie tam jest turbina, wydaje mi się, że świszczy tak na prawo od akumulatora (patrząc od strony kierowcy)

Mam zamiar podjechać do nieautoryzowanego ale muszę auto zostawić do ostygnięcia żeby było cokolwiek słychać. Na rozgrzanym nic nie dało się stwierdzić, właściciel przejechał się autem i od razu wiedział, że jest po chipie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ASO nigdy do tego nie doszło.
Proszę o ew. rady lub pomysły cóż to może być. Jeśli się okaże, że turbo to na dobrych podzespołach w Wawie zrobią to za ok. 1,5k PLN. Auto ma 63k przebiegu więc trochę za wcześnie na takie awarie. Jakkolwiek mechanika jest mi obca to, że Was pytam o radę nie znaczy, że sam nie spróbuję coś tam popatrzeć w silnik, skutek raczej będzie mizerny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[b@rth]

Znawca mechaniki samochodowej nie jestem, ale...
... u mnie zaczelo swistac nie pamietam nawet dokladnie kiedy...
... najpierw nikt nic dziwnym trafem nie slyszal, pozniej na jezdzie z kierownikiem serwisu nagle cudownie odzyskal sluch i uslyszal, niestety jak to zawsze w serwisie jest nie wiadomo co to i trzeba jezdzic i obserwowac...
... dalej to juz ja sie zaczalem przyzwyczajac, serwis dalej nic nie robil...
... w dalszej kolejnosci przy kazdej wyskakujacej usterce diagnaza byla turbina, czujniki na turbinie, jakies tam elementy turbiny, nawet nie pamietam ile razy powinna juz umrzec, niestety... ta jak na zlosc zyje, dmucha a auto jezdzi...
... podsumowujac przejechalem na bank grubo ponad 100 tys. km, tak jak piszesz poza tym ze swiszczy nic sie nie dzieje, wiec moja odpowiedz... albo sie przyzwyczaj albo walcz z serwisem...
... bo co bedzie jak wymienisz a bedzie swistac dalej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[tomaszjan31]

[QUOTE=Gostek_;2071924]Panowie i Panie,
od jakiegoś czasu mam taki sobie problem częściowo opisany w wątku o usterkach. Mianowicie słyszę świst z silnika. Cudowny serwis ASO w lipcu stwierdził, że to turbina i trzeba ją zweryfikować (nawet dostałem to na kartce z czerwon


Zgadzam sie w 100% z kolegą barth, identycznie zdarzenie miałem w aso klimat.... Jak byl kugalec na gwarancji, "DORADCY SERWISOWI" i cala świta byla głucha jak pień na moje spostrzeżenia ze świstem, po gwarancji mają wyostrzony słuch i są otwarci na wymianę turbiny przy każdej wizycie.

Teraz ja juz nic nie slysze.....

[Przemeq]

Kugę mam z 2009, po pół roku (10k) zaczęło świstać, w serwisie parę razy słuchali (słyszeli) ale nic nie znaleźli. Teraz dalej świszczy a auto śmiga.

[Byniek73]

Miałem podobne objawy w Focusie. Sprawdźcie dolot do turbiny. Delikatne roszczelnienie powoduje takie objawy, jest tam gumowy odcinek który lubi się uszkodzićGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Nie daje objawów na mocy, ale słyszałem go powyżej 1800 obrotów. W serwisie mieli na stanie 2 komplety, bo podobno to standard w awariach po 3-4 latach użytkowania. Co ciekawe nie wymieniają tylko przewodu gumowego za 5 złotych, tylko moduł za 250 złociszy.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[Tommi30]

U mnie również było słychać świsty, już gdzieś na forum o tym pisałem. Okazało się że turbina do wymiany (gwarancja), jakiś czas temu znowu jakieś świsty podczas przyspieszania tym razem alternator (gwarancja).

[eclipse]

Turbina to raczej moooocno gwiżdże jak jest walnięta , a mechanicy jak to mechanicy wymieniali by wszystko aż do skutku przecież to klient musi płacić i wierzyć w ich trafną bądż nie trafną diagnozę .

najbardziej prawdopodobne jest jak kol. wyżej napisał
gdzieś na dolocie rozszczelnienie być może jest na którymś połączeniu skręcanym opaską .