Proszę o opinię S-MAX

[Szprytny]

Czesław generalnie standardzik.

Też nie raz tak miałem że ktoś szuka auta do kwoty X ale to już max :-)
A potem się dowiaduję że kupił gdzieś za kwotę X + np 5-6tys. :-)

[dobo_28]

Nikt z was nie był zainteresowany współpracą, a teraz lament.
Wszystkich kart nie wykłada się na stół.
Ci co jęczeli błędnie mnie ocenili.

[nyna1980]

No przepraszam, ja się zorientowałem odrazu że szukasz jelenia który Ci sprowadzi auto za pół darmo.

[dobo_28]

Nie szukam jelenia tylko nie lubię przepłacać, a orientowałem się na ile realna była wymieniona kwota.
A te 3000 zł było bez problemu akceptowalne o czym zainteresowana osoba wiedziała.

[czeslaw555]

Wiesz jak masz 5 zł a chcesz kupić coś za 10 zł to jak to zrobić? chyba trzeba szukać cudotwórcy. Teraz piszesz że masz jednak 10 zł i tyle chcesz wydać (kwoty są podane tylko dla zobrazowania sytuacji jaka jest) a to zupełnie zmienia postać sprawy. Graj w pokera wtedy nie wykładanie kart ma sens, inaczej wychodzi (już z dużo wcześniejszych Twoich postów wychodziło) że chcesz zjeść cukierka i chcesz go jednocześnie mieć. Takie postępowanie się wyczuwa i raczej nie wchodzi się w układy z takimi osobami , tym bardziej że tutaj nie jest to 5 zeta tylko znacznie większe kwoty. Postaw się w pozycji osoby która miałby ci pomóc, wtedy zrozumiesz że nikt nie zainwestuje w tak niepewny interes, gdzie istnieje choćby teoretycznie szansa że po sprowadzeniu powiesz " nie, dziękuję, to auto mi nie odpowiada" , zaliczki też nie chciałeś dać , przynajmniej tak wychodziło z kontekstu Twoich postów, więc nie dziw się że nie znalazł się nikt chętny. Druga sprawa, takich osób jak Roman, co mają dostęp do aukcji jest mało na forum, ja podałem ci link z autem gdzie jedziesz, sprawdzasz i kupujesz jak każdy normalny klient i tutaj przy normalnym dogadaniu sprawy, zabezpieczeń transakcji dla dwu stron, szybciej byś trafił na pomocnika

[MMV]

Czesław bardzo to delikatnie zobrazował, w mojej opinii po przeanalizowaniu wątku Dobo chciał sprowadzić za pól darmo przy pomocy kogoś z forum ale sprawa jest taka, że po tych rozmowach, dopytaniach, problemach nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje pół stówy w taki biznes, bez umowy, zaliczki itd. Co by było jakby faktyczne koszty wyszły 500-1000-1500 zeta więcej?? Darlibyście koty?? Czy sprowadzający musiałby uznać to za swoją stratę??? Ja się nie dziwię kolego bo sam bym w to nie wszedł. Dużo lepszy układ proponuje Czesław z przejazdem, oglądaniem i załatwianiem na miejscu. Szkoda tylko ze mieszka daleko bo chętnie skorzystałbym z jego pomocy - może kiedyś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Znam też sprawę jak to wygląda w AM tam też Ci wysłali umowę w której zaznaczyli, że możesz odstąpić od umowy gdy stan auta znacząco odbiega od tego w ofercie, i dodatkowo zaznaczyli, że to nie oni oferowali ale to Ty wyszedłeś z konkretnym modelem i bierzesz za to odpowiedzialność. O zaliczce nie wspominam bo zapewne jeszcze przed końcem aukcji musisz im wpłacić i przesłać potwierdzenie wpłaty (to i tak poszli na rękę bo normalnie muszą już mieć zaliczkę na koncie).

[dobo_28]

Z zadatkiem nie było by problemu, a mowy nie było bo to ustala się nie na otwartym forum, a już między osobami. Byłem zainteresowany współpracą z Romanem ale tak jak napisał nie miał wolnej kasy ja natomiast 45000 - 48000 zł w ciemno bym nie przelał ale z zadatkiem nie było problemu.

Zaliczkę mieli 5 minut przed zakończeniem na koncie jak i wysłane dokumenty z potwierdzeniem przelewu.

[MMV]

W każdym razie sprawa zakończona. Życzę Ci udanego zakupu i oby się świetnie sprawował. Dla mnie AM ściągało auto 1,5 miesiąca od wygranej aukcji mam nadzieję, że dla Ciebie nie potrwa to tak długo bo oczekiwanie nie jest przyjemne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[czeslaw555]

Napisał MMV Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dużo lepszy układ proponuje Czesław z przejazdem, oglądaniem i załatwianiem na miejscu. Szkoda tylko ze mieszka daleko bo chętnie skorzystałbym z jego pomocy - może kiedyś

w Tarnowie lata już parę "moich", odległość to niewielki problem, w takich przypadkach spotykamy się np.w Poznaniu lub gdzieś w kierunku Świecka.
Dobo, należy mieć tylko nadzieje że auto będzie zgodne z opisem i nie będzie jakiś dodatkowych napraw, takich o jakich wspominał Roman. Życzę powodzenia.

[dobo_28]

Na razie nie dziękuję bo jeszcze auta nie mam, a może się okazać, że sprzedający nie zgodzi się za wylicytowaną kwotę sprzedać. Fajnie by było jakby udało im się do 16 grudnia ale pewnie mało realne.