|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
03-10-2013, 21:50 | #111 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-03-2005
Skąd: Łódź
Model: Mondeo mk4 Titanium X Combi,
Silnik: 2,0 tdci 143ps
Rocznik: 2010
Postów: 1,529
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
odswieżę troche temat bo...mam PRAWIE takie same objawy jak opisujecie lecz jedno je odróznia:
wiec po kolej:dzis po drodze do pracy -przejechałęm jakies 8km , ruszyłem ze swiateł i auto zaczeło mi poszarpywac po ruszeniu i tak jak by nie miało chwilowe zaniki mocy- jak by jakis paproch wlazł gdzies w układ i przytykła dopływ paliwa.za chwile stanąłęm w wkorku do następnych swiateł i wtedy obroty dosłownie 2-3 sek "zafalowały" i ...auto nagle zgasło. i tu bedzie teraz ta różnica-auto zgasło ale kilkukrotne próby odpalenia nie przyniosły efektu...jak u reszty która opisywała swoje problemy-im odpalało auto po czyms takim a mnie...nie pozostało mi zepchnać kloca na chodnik-notabene przez 4 pasy jezdni... za ok 30-min wróciłem do auta z kumplem w celu scholowania go -i przed tym podjałem próbę odpalenia-znów nic...niezagadał. auto na linkę, dojechalismy do pracy i zanim odpiałem auto ze sznurka spróbowałem go na holu odpalic-i...odpalił, chodizł równo miał moc postanowiłem sie nim przejachac w celu-jak wtedy myslałem-"przeciagnieca" syfu z układu .po ok 400-500m auto znów zaczeło poszarpywac przy mocniejszym dodaniu gazu i z kazdym kolejnym metrem stan ten sie pogarszał.po kolejnych 400 jazdy z czkawką stanąłem i postanowiłem go trzymac tak 2000-3000 obrotów ale z czasem coraz trudniej mi było wykrecic i utrzymac takie obroty.postanowiłem wracac na parking do pracy-poki jeszcez silnik chodził. na jedynce ledwo ruszyłem, wrzuciełm szybko 2 ke i ledwo ledwo 20-30 km na godzinę turlałem sie wciskajac delikatnie gaz.w lusterku widziałem ze auto zaczeło kopcic-na niebiesko.turlałem się tak az...znów po kolejnych 300m turlania sie na dwójce silnik ponownie zgasł i...znów nei dał sie uruchoic. dopchałem auto kolejne 400m do pracy i postawieł na parkingu.nie dopalił . za 3h poszedłem do auta-odpalił od strzała chodizł równiuitko, nie kopcił wkrecał sie na obroty... ale nim juz nei jezdizłem za kolejne 3 h znów od strzała odpaliłem auto, zaprakwoałem na innym miejscu i tak zostawiłęm go na parkingu pod pracą. jutro ma podjechac kolega z kompem i zczytamy błedy. ale po aktualnej lekturzetych 11 stron zgłupiałem... w pewnym momencie myslałem ze to bedzie na 90 prc ten trazystorek w sterowniku pompy...potem skłąnaiąłem sie do tej popy przy baku a na koniec zaczałem sie zastanawiac czy jednka nie jest to pompa wtryskowa...kazdy kto poruszał te poszególne wtki przekonywujaco o tym pisał i efekty mi sie zgadząły z tym co mam u siebie, z ta jedna róznica-ja po tym jak auto mi zgasło-juz nei mogłem odpalic auta ponownie i jechac w trybie awaryjnym, dopiero po dłuzsyzm czasei 2-3 h dawał sie uruchomić...tak jak by wąłsnie te elktronika gdzies sia tam zgrzała i musiał dłuzej przestygnąc... przypominam teraz sobie jeszce ze jakos w lutym jak wracałem z gór z nart jechałem autostrada za Czestochowa w strone Łodzi równo ok 130km/h i nagle poczułem pszarpywanie przy próbie przyspieszenia i utrate mocy i spadek predkosci.mogłem jedynie delikatnie dodajac agazu jechac z predościa max ok 80km/h i trwało to ok 15-20 km.po tem nagle -ja k problem sie pojawił-tak nagle zniknął..wtedy było ok -15 stp i myslałem ze nalałem trefnej ropy i mi przymarzał,ale teraz co mu jest?dzis w nocy było zlaedwie ok -2-3 stp a moje auto stoi pod wiata wiec tam mzoe było -1-0 stp max... dodam na marginesie ze na codzien do dizs auto smigało az miło.w trasie przy spokojnej jexdzie ok 110-120km/h palił ok 5,5 l, w miescie w korkach ok 8l. w zeszłym tyg byłem w trasie i nawet go tak sprawdziłem na autostradzie i 180km/h szedł jak nic i jeszcze zapas mocy pod pedałem był.. aaaa filt paliwa wymieniony ok 1,5 roku temu, zrobione na nim ok 15-18 tys km a przed letnim urlopem tego roku w sierpniu zalałem mu płukanke do diesla Liquid molly diesel spellung tankuje tylko na BP i shell, czasem statoil a dosłwnie jak rezerwa sei zaswieci i nie mam nic po drodze to znikome ilosci ropy na Lukoil na rezerwie nie jezdze-ilekroc sie zapali dojedzam do ok zasiegu na ok 40 km i tankuje 30l lub cały bak wiec bardzo mnie to dzisiejsze jego zachowanie zdziwło i zastanwiam sie za co najpierw sie zabrac-po odczytaniu błedów bo zakaładam ze standartwe wyjdą zastanawia mnie to ze zeby ponownie go odpalic musi upłynac sporo czasu...cos tam w nim musi ostygnąc???
__________________
było mk1, mk3 teraz mk4- wszystko combi Ostatnio edytowane przez adi ; 03-10-2013 o 22:17 |
04-10-2013, 10:39 | #112 |
ford::advanced
Imię: Olek
Zarejestrowany: 26-02-2004
Skąd: Śląsk
Model: Mondeo MK5 - HB
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2015
Postów: 197
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
Ostygnąć lub spłynąć a może jedno i drugie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. U mnie objawy były bardzo podobne..
Sprawdź w pierwszej kolejności pompę paliwa, tą przy zbiorniku.
__________________
Ford Mondeo MK4 2.0 TDCI 140KM, TITANIUM, KOMBI Ford Fiesta MK6 1.4 Benzyna, śliczna, dla żonki |
04-10-2013, 11:57 | #113 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-03-2005
Skąd: Łódź
Model: Mondeo mk4 Titanium X Combi,
Silnik: 2,0 tdci 143ps
Rocznik: 2010
Postów: 1,529
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
No tak mi to dziwnie wlasnie wyglada...bo jak by cos mechanicznie w pompie wtryskowej bylo zwalone to by bylo zwalone i juz a nie ze po pewnym cZasie pracy sie psuje...wlasnie jakby sie cos zmeczylo zgrzalo... i musi odpoczac-tak juz obrazkowo piszac
Bo z tego co czytalem na tych 11stronach wszystkim nawet po zgaszeniu samoczynnie silnika zaraz odlalal A mnie za nic juz wfedy niechce i koniec.musi odstac.. Tylko o ile moglby sie grzac ten tranzystor w pompie wtryskowej i zCzynac szwankowac, to co sie xzieje z lompa paliwa? I czemu wtedy podczas jazdy autostradą po kilku km problem zniknal? Powinien sie nagrzac neszcze bardziej i tym bardziej nie działać? Bledy zczytam w pn bo mechanik zapkmnial kompa zdomu zabrac... narobiłem literówek bo z telefonu ten post pisałem a z tymi klawiaturami wiecie jak jest. błedy wyszły mi jak u wsyztkich, te same kalsyczne
__________________
było mk1, mk3 teraz mk4- wszystko combi Ostatnio edytowane przez adi ; 07-11-2013 o 22:14 |
07-11-2013, 22:12 | #114 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-03-2005
Skąd: Łódź
Model: Mondeo mk4 Titanium X Combi,
Silnik: 2,0 tdci 143ps
Rocznik: 2010
Postów: 1,529
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
no i mam po problemie- było to samo co u poprzedników choc błedy ewidentnie wskazywały na pompe wtryskową-padła pompa paliwa.
ale w sumie to jest logiczne-jesli pompa wtryskowa nei dostaje w odpowiednim czasie odpowiedniej dawki paliwa to "czym" ma robic swoja prace?? zaczyna mielic powietrze i stad te błedy klasyczne dla padnietej pompy wtryskowej ale nei dajcie sie zwieść-tu trzeba logicznie do tematu podejść-sygnał na komputer łapaicy błedy wychodziz pompy wtyskowej na paliwowej -wiec pokazuje takie jakie pokauzje -bo co ma innego pokazać jak plaiwa nei dostaej? najlepszy sposób na jej sprawdzenie-jak juz doprowadziłem auto do stanu zadyszki i ledwo prcowało po kilku kółkach w koło osiedla-schyliłem sie pod auto i po prostu-jak na POlaka przystało przywaliłem w obudowe-osłonę taka pała metalowa która woże koło fotela jak bym musiał kiedys komus cos obrazowo tłumaczyc na drodze- i co sie okazało? auto zaczeło chodzic normalnie i wspołpracowac jak dawniej drugi sposób an sprawdzenie czy pompa paliwa chodzi? zdjac przewód na filtrze paliwa doprowadzajacy-przekrecic stacyjke i aptrzec co sie dizeje-jak nie leci tam paliwo...mamy odpowiedz zamówiłem nową pompe w necie- niemiecką za 174pln z przesylką -słychac ją ale nie to ze wyje czy cos- po prostu słysze ze pracuje -i za dwa dni miałem hulajce jak dawniej auto pozdrawiam i polecam
__________________
było mk1, mk3 teraz mk4- wszystko combi Ostatnio edytowane przez adi ; 07-11-2013 o 22:18 |
08-11-2013, 06:33 | #115 | |
ford::expert
Imię: Mateusz
Zarejestrowany: 05-03-2008
Skąd: Konin
Model: Ford Mondeo mk3
Silnik: 2.0 TDDI 115 KM
Rocznik: 2002
Postów: 2,211
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
Cytat:
__________________
Moje Mondeo mk3 TDDI: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=113404 W stajni jeszcze Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi 92 km 2007 rok. |
|
18-02-2014, 11:38 | #116 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 12-09-2012
Skąd: Kutno
Model: Mondeo
Silnik: TDDi 115KM Ghia
Rocznik: 2001
Postów: 23
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
Witam. Przepraszam za "odgrzewanie kotletów"
Od tygodnia mam pewien problem z moim Mondeuszem (tddi 115km), mianowicie podczas długiej jazdy nagle zmieniła się praca silnika na głośniejszą, słychać go bardziej podczas przyśpieszania (tak jakby zawory grały gdy jest zbyt wczesny zapłon ustawiony), moc autka wyraźnie spadła (gdy załączę klimę nie ruszę bez gazu bo zdechnie - a tak nie było). Nie ma problemów z odpalaniem na zimnym czy na gorącym. Przy odpalaniu na zimnym zauważyłem białego bączka i zapach niespalonej ropy. (wtryski robione w październiku) Mechaniory twierdzą że to pompa wtryskowa, ale jakoś im nie wierzę. Filtr paliwa wymieniłem na nowy ale poprawy nie było, czytając większość wątków zastanawiam się czy to mogą być objawy pompki pomocniczej bądź tranzystorka w sterowniku pompy wtryskowej. Mam jeszcze pytanie czy może pompa wtryskowa ma jakąś regulację (przyśpieszenia-opóźnienia zapłonu) może tam się coś przestawiło. Proszę o odpowiedź jak ktoś miał taki przypadek, albo poda jakiegoś konkretnego mechanika w centrum |
19-02-2014, 10:05 | #117 |
ford::expert
Zarejestrowany: 25-02-2008
Skąd: podkarpackie, mielec klimatyzacja napełnianie
Model: focus sedan ghia
Silnik: tddi
Rocznik: 2000
Postów: 3,108
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
ma zawor kata wtrysku- i sprawdz czy kabelki od niego sa wporzadku.
oczywiscie pompka dodatkowa ktora u ciebie zapewne wystepuje tez jest wazna i filtr paliwa. |
19-02-2014, 10:57 | #118 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 12-09-2012
Skąd: Kutno
Model: Mondeo
Silnik: TDDi 115KM Ghia
Rocznik: 2001
Postów: 23
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
dzięki za podpowiedź.
Sprawdzę te kabelki i wczołgam się pod auto aby zobaczyć czy pompka działa (z tego co się orientuję powinna działać podczas pracy silnika) Może wiecie jak sprawdzić ten zawór kąta wtrysku czy jest sprawny. |
21-02-2014, 13:10 | #119 |
ford::expert
Zarejestrowany: 25-02-2008
Skąd: podkarpackie, mielec klimatyzacja napełnianie
Model: focus sedan ghia
Silnik: tddi
Rocznik: 2000
Postów: 3,108
|
Odp: Padającą pompa wtryskowa ?
powinien cykac po podlaczeniu na krociutko!!!! zasilania 12V
|
05-03-2014, 08:31 | #120 |
ford::amateur
Imię: Artur
Zarejestrowany: 04-03-2014
Skąd: Płock
Model: Ford Mondeo MK3
Silnik: 2.0 TDDI 115 KM
Rocznik: 2001
Postów: 1
|
Odp: 2.0 TDDi Padającą pompa wtryskowa ?
Witam wszystkich,
……że jestem nowy to widać ale zanim dorosłem do napisania tu kilku zdań poczytałem Wasze wypowiedzi, rady i doświadczenie zdobyte na własnej skórze i niestety ……niby problem jest ogólnie znany i podobny to jednak nie ten sam. Ogólnie przymierzam się do wymiany / podmiany pompy wtryskowej ale zanim to zrobię postanowiłem skonsultować z Wami kilka moich problemów. A ponieważ wielu kolegom Wasze podpowiedzi oszczędziły czas i przede wszystkim pieniądze, z miłą chęcią poczytam opinie na temat mojego problemu. Na wstępie: Mam od ponad roku Forda Mondeo Kombi 2.0 TDDI 115 KM. Od jakiegoś czasu, przed zimą po dynamicznej, krótkiej jeździe, stracił na mocy. Czasami „telepie” go na wolnych obrotach i nie wkręca się więcej niż 4000 obr/min. (To są objawy pasujące do większości objawów wyczytanych na forach internetowych). A teraz to co nie idzie w parze z wyżej wymienionymi problemami: Auto pali od „strzału” w zimę (przy -19st.C ), w lecie, jak również po długiej jeździe czy dłuższym postoju. Nie kopci za wyjątkiem momentu rozruchu gdzie pojawia się na ok.1 sec. mały czarny „bączek”. Nie zgłasza trybu awaryjnego, ani żadne kontrolki nie wskazują o jakichkolwiek błędach (to co ujawniło podpięcie do kompa to później napiszę). Wyłączenie i ponowny rozruch silnika nic nie zmienia. W zakresie obrotów silnika od 1800 do 2000 obr/min zaczyna falować. Jest to bardzo charakterystyczne bo dochodzi do 2000 i spada do 1800 i tak w kółko. Wciśnięcie pedału głębiej powoduje płynny wzrost obrotów do max 4000. Po przekroczeniu około 2000 obr/min słychać „chrapnięcie” w pompie. Koledzy z forum twierdzą, że te silniki tak mają – mam i ja – a oznacza to przełączenie się pompy w inny tryb pracy lub zmiana kąta wyprzedzenie wtrysku? Z ciekawostek po dłuższym okresie bycia „źle” w zeszłym tygodniu, przez dwa dni było bardzo dobrze ale niestety znowu jest „źle”. A teraz co zrobiłem we własnym zakresie: Czytanie błędów: P0149, P1564, P1664 (mam nadzieję, że nic nie przestawiłem bo piszę z pamięci, w razie potrzeby wrzucę log'a lub wykresy z testów) – ogólnie błędy, wszystkim głębiej zaczytanym znane więc nie będę komentował. Software to ForScan + ELM 327 v1.4 Reset błędów: nic nie daje, pojawiają się ponownie nawet na wyłączonym silniku (prawdopodobnie błędy z samo-diagnostyki sterownika pomy). Wymiana wspomagającej pompki paliwa przy zbiorniku na nową. Czyszczenie turbiny, przycinające się łopatki. Zaślepienie zaworu EGR. Czyszczenie i sprawdzenie układu dolotu sprężonego powietrza od turbiny poprzez IC do wlotu powietrza łącznie z czyszczeniem kolektora powietrza. Czyszczenie sensorów przepływu i ciśnienia powietrza. Demontaż i sprawdzenie węży układu podciśnienia. Demontaż i sprawdzenie działania elektrozaworów od turbiny i EGR. i ….. właśnie co dalej ? Skończyły mi się pomysły! Z tego co mi zostało to filtr paliwa, wymieniany był przed zimą ale dla spokoju sumienia wymienię i jego, chociaż pomoże to pewnie jak „umarłemu kadzidło”. I teraz moje pytania: 1. Czy jest jeszcze coś co mogę sprawdzić / zrobić przed wydaniem kasy na regenerację ? 2. Czy wg Waszego doświadczenia objawy pracy silnika jednoznacznie wskazują na padającą pompę wtryskową ? 3. Czy jest jeszcze coś co mogę sprawdzić we własnym zakresie przy pompie wtryskowej? Pozdrawiam. |
|
|
|