Sprawdzanie Numeru VIN

martinez07 · 21-08-2013, 08:57

Mam pytanie - mam na oku auto, które przez rok jeździło jako auto testowe u dealera.
Opłaca się takie brać? O ile cena powinna być niższa, niż w przypadku innych aut rocznych?
Bo wydaje mi się, że trochę takie auto dostaje w ....

Atlis · 21-08-2013, 09:29

To zalezy od tego, jakie to jest auto i jaki bedzie mialo przebieg kiedy bedziesz go kupowal.

Ja mialem demo Ford Ka II, ale jak go kupowalem, przebieg byl nie cale 1000km. Kiedy kupowalem Focusa III, mialem mozliwosc kupic demo, ale wiedzialem, ze jako nowy model bedzie demo upalane - i dokladnie tak bylo, dlatego sie nie zdecydowalem - po pol roku mial powyzej 20tys przebiegu i upalany byl mocno - nizsza cena jest tutaj malym pocieszeniem...

Dlatego demo nie zawsze jest najlepsza opcja, ale moze byc rowniez swietna okazja. Za Ka zaplacilismy duzo mniej niz byla cena cennikowa i do tego po 1.5r uzytkowania i przejechaniu prawie 30tys km przy sprzedazy nie stracilismy praktycznie nic z ceny za ktora auto kupilismy.

martinez07 · 21-08-2013, 10:58

Auto to Toyota Avensis z 2009r - I rejestracja 2010, przez rok jeździła w Toyota Motor Poland (to chyba jako DEMO?), w 2011r kupiona przez obecnego właściciela, który teraz chce sprzedać auto mi. Obecny przebieg to 115 tys. km.
Stąd moje pytanie, bo nie wiem o ile próbować zbić cenę, tym bardziej że jakoś te demo trochę mnie zniechęca...

Wiem że to nie Ford, ale Mondeusz sprzedany, a ja przymierzam się do Toytoya... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ps.
i co to znaczy "upalony"... ?

RafałB · 21-08-2013, 11:10

Teraz to już więcej zależy jak nim jeździł obecny właściciel niż ASO, bo ma auto dłużej... nie ma co dramatyzować i na siłe szukać upustów, sprawdzić dobrze autko w ASO jak było serwisowane i brać jak dobre Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Atlis · 21-08-2013, 11:20

jezeli jezdzila bezposrednio u Toyota Motor Poland, to jest mozliwe, ze jest to auto dziennikarskie resp demo z parku marki - takie to dostaja w palnik najwiecej. jezeli ma go teraz jeszcze ktos inny, to traktowac auto jako zwykla uzywke, nic wiecej. cena zalezna wylacznie od stanu.

pozatym avensis jak najbardziej dobry wybor. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

martinez07 · 21-08-2013, 11:24

Dzięki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

TERBUH_B · 23-08-2013, 17:42

obojetnie jakie gdzie auta demo dobrze dostaja po dupie .

wisnia8001 · 24-08-2013, 06:39

Jedno jest pewne, wszelakie samochody testowe, zastępcze itp. (bo zawsze pełnią one kilka funkcji) zawsze mocną dostają w palnik. Nikt ich nie oszczędza - ani klienci, ani szefostwo ani tym bardziej pracownicy. Wiem co mówię bo przepracowałem kilka lat w salonach. I po tych latach nie kupiłbym auta testowo-zastępczo-służbowego z salonu.

jumka03 · 24-08-2013, 07:59

Rownie dobrze mozna do tego dopiac auta sluzbowe(flota). Najlepsze auto to firmoweGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

sizarrio · 24-08-2013, 08:42

Samochody demo to podobno "okazje". Piszę "podobno", bo ceny w komisach przysalonowych tego typu samochodów, nie są jakieś super okazyjne. Osobiście miałem okazję oglądać kiedyś Octavię demo/dla klientów serwisu i przyznam szczerze, że samochód nosił ślady użytkowania wielu kierowców we wnętrzu + miał małą wgniotę. Mechanicznie na pierwsze rzuty ucha moje i "śwagra" wszystko grało. Za autem demo in plus przemawia fakt, iż przeważnie są to auta roczne z ciągle ważną gwarancją. Niestety cena jaką chciał serwis za to auto było powalająco wysoka, szczególnie biorąc pod uwagę możliwość opustów na nowych autach. Ciekawą propozycją mogą być samochody powystawowe, tj.takie które nie jeżdżą, a klienci do nich wsiadają i próbują na sucho "czy pasuje".
IMHO, jeżeli decydujemy się już na zakup auta w komisie przysalonowym, dla świętego spokoju, zabrałbym auto na sprawdzenie do innego mechanika (ASO, lub inny warsztat).
pozdr

21-08-2013, 08:57	#1
martinez07 ford::advanced Zarejestrowany: 15-10-2008 Skąd: Szczecin Model: Sprzedany Silnik: Duratec 1.8 HE 125KM Rocznik: 2001 Postów: 252	Zakup auta testowego z salonu Mam pytanie - mam na oku auto, które przez rok jeździło jako auto testowe u dealera. Opłaca się takie brać? O ile cena powinna być niższa, niż w przypadku innych aut rocznych? Bo wydaje mi się, że trochę takie auto dostaje w ....

21-08-2013, 09:29	#2
Atlis ford::professional Imię: Marian Zarejestrowany: 19-07-2013 Skąd: Szczecin Model: Focke-Wulf Silnik: 1.6EB 207KM/333Nm Rocznik: 2011 Postów: 1,389	Odp: Zakup auta testowego z salonu To zalezy od tego, jakie to jest auto i jaki bedzie mialo przebieg kiedy bedziesz go kupowal. Ja mialem demo Ford Ka II, ale jak go kupowalem, przebieg byl nie cale 1000km. Kiedy kupowalem Focusa III, mialem mozliwosc kupic demo, ale wiedzialem, ze jako nowy model bedzie demo upalane - i dokladnie tak bylo, dlatego sie nie zdecydowalem - po pol roku mial powyzej 20tys przebiegu i upalany byl mocno - nizsza cena jest tutaj malym pocieszeniem... Dlatego demo nie zawsze jest najlepsza opcja, ale moze byc rowniez swietna okazja. Za Ka zaplacilismy duzo mniej niz byla cena cennikowa i do tego po 1.5r uzytkowania i przejechaniu prawie 30tys km przy sprzedazy nie stracilismy praktycznie nic z ceny za ktora auto kupilismy. Ostatnio edytowane przez Atlis ; 21-08-2013 o 09:35

21-08-2013, 10:58	#3
martinez07 ford::advanced Zarejestrowany: 15-10-2008 Skąd: Szczecin Model: Sprzedany Silnik: Duratec 1.8 HE 125KM Rocznik: 2001 Postów: 252	Odp: Zakup auta testowego z salonu Auto to Toyota Avensis z 2009r - I rejestracja 2010, przez rok jeździła w Toyota Motor Poland (to chyba jako DEMO?), w 2011r kupiona przez obecnego właściciela, który teraz chce sprzedać auto mi. Obecny przebieg to 115 tys. km. Stąd moje pytanie, bo nie wiem o ile próbować zbić cenę, tym bardziej że jakoś te demo trochę mnie zniechęca... Wiem że to nie Ford, ale Mondeusz sprzedany, a ja przymierzam się do Toytoya... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ps. i co to znaczy "upalony"... ?

21-08-2013, 11:10	#4
RafałB ford::expert Zarejestrowany: 04-11-2008 Skąd: Podlaskie Model: S-max Titanium S 163KM (na razie) Silnik: 2.0 tdci Rocznik: 2012 Postów: 3,073	Odp: Zakup auta testowego z salonu Teraz to już więcej zależy jak nim jeździł obecny właściciel niż ASO, bo ma auto dłużej... nie ma co dramatyzować i na siłe szukać upustów, sprawdzić dobrze autko w ASO jak było serwisowane i brać jak dobre Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Wcześniej było: Galaxy MK1 2.0 B+LPG, Galaxy MK2 1.9 TDI Automat, S-max 2.0 TDCi 140KM, obecnie S-max Titanium S 2.0 TDCi 163KM manual.

21-08-2013, 11:20	#5
Atlis ford::professional Imię: Marian Zarejestrowany: 19-07-2013 Skąd: Szczecin Model: Focke-Wulf Silnik: 1.6EB 207KM/333Nm Rocznik: 2011 Postów: 1,389	Odp: Zakup auta testowego z salonu jezeli jezdzila bezposrednio u Toyota Motor Poland, to jest mozliwe, ze jest to auto dziennikarskie resp demo z parku marki - takie to dostaja w palnik najwiecej. jezeli ma go teraz jeszcze ktos inny, to traktowac auto jako zwykla uzywke, nic wiecej. cena zalezna wylacznie od stanu. pozatym avensis jak najbardziej dobry wybor. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

21-08-2013, 11:24	#6
martinez07 ford::advanced Zarejestrowany: 15-10-2008 Skąd: Szczecin Model: Sprzedany Silnik: Duratec 1.8 HE 125KM Rocznik: 2001 Postów: 252	Odp: Zakup auta testowego z salonu Dzięki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

23-08-2013, 17:42	#7
TERBUH_B ford::specialist Imię: HUBERT Zarejestrowany: 10-06-2007 Skąd: WARSZAWA Model: MONDEO V Silnik: 2,O TDCi 150/180 225 470nm Rocznik: 2015 Postów: 535	Re: Zakup auta testowego z salonu obojetnie jakie gdzie auta demo dobrze dostaja po dupie . __________________ Usunięto - regulamin §23

24-08-2013, 06:39	#8
wisnia8001 ford::average Imię: Marcin Zarejestrowany: 11-06-2013 Skąd: Zawały Model: escort mk7 sedan Silnik: 1.6 16v ZETEC Rocznik: 1995 Postów: 65	Odp: Zakup auta testowego z salonu Jedno jest pewne, wszelakie samochody testowe, zastępcze itp. (bo zawsze pełnią one kilka funkcji) zawsze mocną dostają w palnik. Nikt ich nie oszczędza - ani klienci, ani szefostwo ani tym bardziej pracownicy. Wiem co mówię bo przepracowałem kilka lat w salonach. I po tych latach nie kupiłbym auta testowo-zastępczo-służbowego z salonu. __________________ Było: Favorit; Fabia I; Peugeot 206; Vectra A; Vectra B i500; VW Polo; Astra I (2x); Kia Pregio; Mondeo Mk3; Escort Mk6; Fiesta Mk3 (2x), Mondeo Mk2; Scorpio Mk2. Jest: Escort Mk7; Astra I.

24-08-2013, 07:59	#9
jumka03 ford::beginner Imię: Mirek Zarejestrowany: 18-01-2013 Skąd: De Model: Focus II Silnik: 1.6 100KM Rocznik: 2007 Postów: 28	Odp: Zakup auta testowego z salonu Rownie dobrze mozna do tego dopiac auta sluzbowe(flota). Najlepsze auto to firmoweGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-08-2013, 08:42	#10
sizarrio ford::average Imię: Cezary Zarejestrowany: 02-05-2012 Skąd: WPR Model: Opel Vectra C GTS Silnik: 1,9 cdti Rocznik: 2008 Postów: 105	Odp: Zakup auta testowego z salonu Samochody demo to podobno "okazje". Piszę "podobno", bo ceny w komisach przysalonowych tego typu samochodów, nie są jakieś super okazyjne. Osobiście miałem okazję oglądać kiedyś Octavię demo/dla klientów serwisu i przyznam szczerze, że samochód nosił ślady użytkowania wielu kierowców we wnętrzu + miał małą wgniotę. Mechanicznie na pierwsze rzuty ucha moje i "śwagra" wszystko grało. Za autem demo in plus przemawia fakt, iż przeważnie są to auta roczne z ciągle ważną gwarancją. Niestety cena jaką chciał serwis za to auto było powalająco wysoka, szczególnie biorąc pod uwagę możliwość opustów na nowych autach. Ciekawą propozycją mogą być samochody powystawowe, tj.takie które nie jeżdżą, a klienci do nich wsiadają i próbują na sucho "czy pasuje". IMHO, jeżeli decydujemy się już na zakup auta w komisie przysalonowym, dla świętego spokoju, zabrałbym auto na sprawdzenie do innego mechanika (ASO, lub inny warsztat). pozdr __________________ ****** Galaxy ... poszedł w dobre ręce, od lipca rodzina Opli Vectra C i Astra K.