Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Diesel
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 10-02-2013, 15:41   #1
wylye
ford::beginner
 
Imię: Jerzy
Zarejestrowany: 06-03-2011
Skąd: Leeds
Model: Fiesta
Silnik: 1.4 PB + LPG
Rocznik: 2015
Postów: 13
Domyślnie Tddi, jak zimno, nie pali "od strzała"

Zwracam się z prośbą o uwagi, ponieważ moja usterka nie wygląda na typową

Monedo 2.0 TDDI, 2001

Od początku (zrobiłem nim ok 100 tkm w ciągu 2 lat) ma "dość dziwny zwyczaj" przy uruchamianiu przy minusowych temp.
Odkryłem, że kiedy po nagrzaniu świec - usiłuję startować silnik -choć silnik rusza natychmiast - to dla pewnego rozruchu muszę kontynuować kręcenie rozrusznikiem jeszcze 1 lub 2 sekundy, po tym jak silnik już (niby) pracuje normalnie.
Jeżeli przerwę kręcenie to jest tak, że silnik już nie odzywa się, pomimo ponownego nagrzania świec. Co więcej aby go uruchomić, muszę zakręcić rozrusznikiem przez 10 sek, czasami dopiero 2-ga próba (też ok 5 - 10sekundowa) kończy się uruchomieniem. Jak mówiłem nauczyłem się "z tym żyć" po prostu "nie odpuszczam" przy pierwszej próbie -i kręcę przez ok 2sek dłużej niż (wydawałoby się że) potrzeba.
I silnik pali w ten sam sposób na 25st mrozie i na -2st.
Przy plusowych temp - pali jak benzynowy "z dotyku"

Był przypadek, że auto stało ze 2tyg na zewnątrz, niejeżdżone, ujemne temp, zima. Podszedłem, nagrzałem świece i zakręciłem opisanym wyżej systemem (czyli kręciłem ok 2sek dłużej po tym jak zdawałoby się że pracuje) - i silnik zapalił tak samo jak zwykle.

Zaznaczam, że kiedy w ubiegłym roku się zawziąłem na tę usterkę, wymieniłem za radą mechanika świece na nowe - nic się nie zmieniło.
Wymieniłem pompkę przy zbiorniku - bo było podejrzenie że nie zawsze się włącza - nic nie dało.

Dzisiaj rano, wpadłem na pomysł, że wykluczę prawdopodobieństwo zapowietrzania się ukł zasilania. Wyjąłem przekaźnik (w skrzynce bezp, odpowiedzialny za pompkę paliwa przy zbiorniku*) i w obwód pompki wsadziłem spinacz biurowy. Usłyszałem natychmiast buczenie pompki przy zbiorniku. Nagrzałem więc świece, i (z premedytacją) zakręciłem KRÓTKO rozrusznikiem - silnik jednak "swoim sobaczym" zwyczajem zgasł. Próba rozruchu skończyła się długim ponad 10 sekundowym kręceniem.
Wnioskuję, więc że skoro przed rozruchem włączyłem pompkę spinaczem, i potem jeszcze na pracującej pompce czekałem aż nagrzeją się świece - to paliwo z całą pewnością dotarło do pompy wtrysk. (dobrze "kompinuję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ?)
Czy ktoś z kolegów, po przeczytaniu tego elaboratu - ma jakieś pomysły?

Pozdrawiam

__________________________________________________ ____________
* gwiazdką oznaczyłem tę kwestię, ponieważ na tym i innych forach znalazłem MYLNĄ informację, że przekaźnik dodatkowej pompki w TDDI znajduje się pod akumulatorem. Otóż ten pod aku - to przekaźnik ŚWIEC żarowych. Przekaźnik pompki, natomiast - jest w skrzynce bezp - przy aku.
Nasze TDDI mają tak, że pompka zaczyna chodzić dopiero w chwili użycia rozrusznika, później, w trakcie pracy silnika - pompka chodzi już sterowana przez ECU. Czy jest jakiś "algorytm" pracy pompki - czy też chodzi ona NON STOP - po starcie silnika - tego nie wiem. "Spinacz" miał na celu by pompka ruszyła "na sztywno" - bez jakiejkolwiek ingerencji z ECU. Jak opisałem wyżej - nic to nie dało. Ślinik uruchomił się jak zwykle - ze swoją zimową fanberią


Ostatnio edytowane przez wylye ; 10-02-2013 o 20:45
wylye jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-02-2013, 16:19   #2
Wojtek
ford::expert
 
Avatar Wojtek
 
Imię: Wojtek
Zarejestrowany: 11-12-2005
Skąd: Warszawa , Łódz czasami...
Model: Mondeo Mk4 , Opel Movano
Silnik: 2.0 TDCI , 2.3 DCI-by V-tech 130KM / 170KM
Rocznik: 2008 , 2011
Postów: 3,635
Domyślnie Odp: Tddi, jak zimno, nie pali "od strzała"

Przenoszę do działu Diesel.
__________________
Liczą się ludzie - nie samochody.
Samochód jest tylko dodatkiem do człowieka i nigdy nie powinno być odwrotnie !


Nie ważne gdzie , nie ważne kiedy , nie ważne po co , ważne z kim.

KU PRZESTRODZE !
http://www.youtube.com/watch?v=PAWZHL46B9Q 18+ !!!
Wojtek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-02-2013, 14:28   #3
Alfioso
ford::average
 
Avatar Alfioso
 
Zarejestrowany: 15-03-2009
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDDI 115 KM
Rocznik: 2001
Postów: 95
Domyślnie Odp: Tddi, jak zimno, nie pali "od strzała"

Myślę, że zapowietrzanie się układu to dobry kierunek poszukiwań, tylko że to sie sprawdza wpinając przezroczysty wężyk w powrót paliwa i patrząc, czy nie ma pęcherzyków powietrza.
Drugi kierunek to sprawdzenie kompresji silnika, może już kuleje?
Alfioso jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-02-2013, 20:00   #4
wylye
ford::beginner
 
Imię: Jerzy
Zarejestrowany: 06-03-2011
Skąd: Leeds
Model: Fiesta
Silnik: 1.4 PB + LPG
Rocznik: 2015
Postów: 13
Domyślnie Odp: Tddi, jak zimno, nie pali "od strzała"

Cytat:
Napisał Alfioso Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Myślę, że zapowietrzanie się układu to dobry kierunek poszukiwań, tylko że to sie sprawdza wpinając przezroczysty wężyk w powrót paliwa i patrząc, czy nie ma pęcherzyków powietrza.
Drugi kierunek to sprawdzenie kompresji silnika, może już kuleje?
Dzięki za odpowiedź
Jak w inicjującym poście (wyżej) wspomniałem - używając stylu pana Palikota...
"Zgwałciłem" przekaźnik pompki załączając ją, przed próbą rozruchu spinaczem na około 30 sekund. (nawet jeżeli - zakładamy zapowietrzanie, powinno pomóc - czy nie?) Pewnie Twoja rada z przeźroczystym przewodem - rozwieje wszelkie wątpliwości. Tylko widzisz rzecz cała polega na tym, że silnik w zasadzie rusza i nie kuleje - pod warunkiem że pokręcę tę jedną lub dwie sekundy dłużej niż normalnie w ciepłe dni.
Jeżeli przerwę - silnik zgaśnie. Ponowna próba - to już owe "jedno lub dwa długie" kręcenia.
A "przetrzymanie" rozrusznika o te 2 sekundy, powoduje, że silnik, dalej, już - chodzi już RÓWNO!!! i, BEZ szarpania i przerywania.
(gdyby był zapowietrzony - powinno nim rzucać jak... "Izraelitą po pustym sklepie")
Odnośnie ciśnienia sprężania, to jest równe na wszystkich cyl i wyn średnio ponad 30 bar.

Popróbuję z tym wężykiem "przeźroczystym" ale jakoś tak "przez skórę" podejrzewam wciąż "elektronikę" jakąś...
_____________
Dodaję, po niejakim czasie
Rozwiązanie mojego problemu, przypominam
Auto po dłuższym postoju (początkowo tylko w b niskich temperaturach, a ostatnio nawet w plusowych) przy pierwszym rozruchu paliło normalnie, ale musiało być "kręcone" po uruchomieniu JESZCZE jedną, lub dwie sekundy dłużej. W przeciwnym razie silnik gasł, a ponowne uruchomienie wymagało już od 10 do 15 sekundowego kręcenia rozrusznikiem.
- Niczego nie zmieniła profilaktyczna wymiana pompki przy zbiorniku.
- Test polegający na zwarciu spinaczem odpowiednich konektorów odpowiedzialnych za pracę przekaźnika pompki i próba rozruchu po kilku minutach pompowania paliwa (tak, by pompka pracowała stale, już po włączeniu zapłonu, nie zaś jak chce konstruktor mondeo - tylko w czasie obracania się wału korbowego) - też nic nie dała.

Rozwiązaniem, okazał się banalny zawór zwrotny, wstawiony w linię głównego przewodu paliwowego, zaraz za filtrem -a przed pompą wtryskową.
Potrzebny jest zawór o króćcach 12mm.
Włożenie w oryginalny przewód, najlepiej zlecić jest warsztatowi zajmującemu się ciężarówkami - gdyż zastosowany przez Forda przewód to TEKALAN, powleczony gumą z zewnątrz. "Trakerzy" mają ich tysiące metrów w swoich ciężarówkach i wiedzą jak je ciąć i łączyć. Dwa warsztaty od "osobówek" - kiedy chciałem im to zlecić - nie chciały słyszeć. "To plastik - panie, na gorąco - to makabra"

Po wstawieniu zaworka (cała operacja 10 min z wykorzystaniem specjalnej dmuchawy-opalarki) i dla sprawdzenia - dwóch dniach postoju auta, silnik uruchomiłem bez grzanie świec (temp za oknem +15) kręcąc rozrusznikiem - jak w silniku benzynowym.

Ostatnio edytowane przez wylye ; 23-05-2013 o 16:12 Powód: Suplement
wylye jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:02.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.