[Focus 1998-2004] Awaria ABS i błąd c1095,c1236

[mjprzem]

jak piasku niebylo w srodku to bedzie dobrze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[zapadek1983]

Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post. Bardzo proszę o pomoc. Próbuje naprawić auto kolegi w którym świeci kontrolka ABS cały czas. Po podłączeniu do komputera pojawia się błąd C1095 - Silnik pompy agregatu ABS- usterka w obwodzie. Po usunięciu błędu kontrolka gaśnie i ABS podczas pierwszego hamowania działa, a po zatrzymaniu ponownie zapala się kontrolka. Czytałem w poprzednich postach, żeby uderzyć kilka razy młoteczkiem w silnik bo może to zawieszone szczotki. Choć jeszcze tego nie próbowałem. Rozbierał może któryś z forumowiczów ten silnik i ma jakieś podpowiedzi jak się do tego zabrać. Ciekawe jest to, że ABS zaczyna działać po skasowaniu błędów, a później już nie. Macie jakieś podpowiedzi?

[Uziu]

mlotkiem mozesz miec problem tam podejsc aby stuknac bo pompa w foce zamaskowana dobrze. Ja mialem preta fi8 z metr dlugiego i poprzez szczeliny jakos udalo przylozyc mi sie go do silnika pompy i wtedy mlotkiem w pret.

[lonnet]

Ja też chętnie podepnę się pod temat.
Posiadam FF MK2 1.6 benzyna z 2006, ma przejechane 192 kkm. Jakis czas temu zaświeciła się kontrolka ABS - nie mam ESP. Kontrolka gaśnie od czasu do czasu, w trakcie jazdy i ponowinie się zaświeca. Niekiedy świeci cały czas podczas jazdy. Użytkowanie samochodu to głownie miasto 6- 10 km. Z tego co wyczytałem należy zacząć od

1) sprawdzenia zestawu bezpieczników F30, F11, F21, F46, F61, F41, F36, F42 - nie sprawdziłem tych bezpieczników bo to pewnie od MK 1 i nie mogłem ich znaleźć, natomiast sprawdziłem 7,8, (duże pudełkowate) i jeden 10 aperowy, są ok. Bezpieczników pod schowkiem wogóle nie oglądałem, bo w książce nie ma mowy żeby który kolwiek był za ABS odopwiedzialny.

2) Postarać sie ostukać młoteczkiem pompę (długi pręt fi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przy czym nie mam pojęcia gdzie szukać pompy ABS
3) sprawdzić stan kabli - też nie wiem jak je szukać
4) sprawdzić stan czujników.

4a) W fazie rozruchu samochodu lampka kontrolna ABS się zaświeca, gdyż w tej fazie elektroniczny zespół sterujący nie jest zasilany przez przekaźniki i nie działa przepięciowy układ zabezpieczający. Po dwóch sekundach od chwili rozruchu samochodu lampka gaśnie - czyli jeśli nie gaśnie układ przepięciowy nie działa? ma to sens ??

Jeśli powyższe nie pomogą to
5) wymienic pompę ABS - czyli oddać do mechanika

W ford sławek chcieli 100 za podłączenie do kompa celem sczytania błedów, więc nie jestem fanem tego rozwiązania, czy jest jakiś inny sposób odczytania błędów ABS?
Czy ktoś z Was może mi podesłać zdjecia gdzie umiejsowiona jest pompa ABS, czujnik, przewody? Czy po 192 kkm przebiegu można sie spodziewać uszkodzenia pompy.

Ciekawosta jest taka że w tym samym dniu padł mi ABS i kontrola trakcji w oplu astrze III przebieg 37 KKM. :-/ dobrze że był na gwarancji (służbowy) bo koszt to 1500 pln.

[zapadek1983]

Koledzy witam serdecznie.
Przedstawię swoje zmagania ze świecącą lampką abs. Oczywiście chodzi o błąd C1095 - Silnik pompy agregatu ABS- usterka w obwodzie. Najpierw zanim zaczniecie zabawę ze sterownikiem abs musicie sprawdzić czy wszystkie prądy macie dobrze. Mnie zwiodło sprawdzenie błędu i usunięcie go po czym pojawił się ponownie stwierdziłem, że to pewnie sterownik padł. Kupiłem używany sterownik zamontowałem i pojechałem do wujaszka skasować błędy. Ku mojemu zaskoczeniu ten sam błąd nie chciał się dać usunąć co mnie troszkę zdziwiło. Zaczęliśmy sprawdzać prądy i okazało się, ze do sterownika nie dochodzi prąd do czerwonego grubego kabla który jest bardzo dobrze widoczny jak odchylimy bezpieczniki w tej całej kostce do sterownika. Skoro jest gruby i czerwony to prąd musi mieć cały czas. Najlepiej jest to sprawdzać np żarówką H4 bo miernik może oszukiwać. Jak będzie słabe przejście miernik pokaże napięcie ale prąd będzie za mały do poprawnego działania. Wina tkwiła w kostce po prawej stronie akumulatora przy lewym kielichu od amortyzatora (jeśli dobrze pamiętam bo auto już oddane i narazie jest OK) pod maską . Na tej właśnie kostce napięcie ginęło. Jak usunąłem błąd to chwilę działało a potem dalej lipa. Okazało się, że kostka jest w środku cało skorodowana. Musiałem ją usunąć i polutować przewody. Bo jeden gruby czerwony podaje napięcie na silnik przez jakieś pewnie przekaźniki, a drugi zasila sterownik bo jak go przeciąłem nie mogłem połączyć się ze sterownikiem. Dlatego jak zacznie się wam zapalać kontrolka ABS najpierw sprawdźcie tą kostkę bo to może uszkodzić sterownik. Pozdrawiam i mam nadzieję, że komuś pomoże ten post w walce z ABS-em.

[RS AUTO-RAF]

Kolego "lonnet" jeśli chodzi o przewody i czujniki to:
1. Czujniki przednie są zamontowane w zwrotnicach-trudno nie zauważyć jak zdejmiesz koła. jeśli chodzi o tylne to są one zamontowane w piastę koła od wewnętrznej strony ale tylne raczej żadko padają.
2. Jeśli chodzi o przewody to sprawdź zamocowanie przednich i czy nie są przetarte przez koło czasami zdarza sie że ktoś coś robił i zapomniał zamontować przewód w przelotkach i przewód sie przeciera w trakcie jazdy.
Jeśli chodzi o tylne przewody to jak znajdziesz już czujnik to i przewód też będziesz widział. obejrzyj je przy kostce którą znajdziesz w okolicach mocowania wachacza wleczonego tylnego przy głównej tuleji. czasami korodują tam przewody lub piny w kostce.

[lonnet]

RS Auto - dzięki za info. Kontrolka ABS ciągle świeci - sprawdziłem OBDII (i Sync Master ELM) ale nie pokazało żadnych błędów. Przy czym - autem nie jechałem podczas sprawdzania, jedynie przy włączonym silniku.

Tak czy inaczej prawdopodobnie będę miał zawieszenie do roboty i przy okazji sprawdzę co z tym ABS'em. (znaczy mechanik) bo ja jedynie co to koło odkręcić mogę :-)
sprzawdziłem bezpieczniki i ciś w kołach. Ciekawostka jest taka że przed wyjazdem musiałem podnieść na 2.5 i 2.8 (pełny załadunek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) po jakimś czasie kontrolka ABS'u się wyłączyła. Jednak przy następnym uruchomieniu samochodu znowu dała o sobie znać i tak zostało do dziś.

Jako ciekawostkę:
W służbowym oplu wymienili czujnik i wiązkę kabli żeby usunąć awarię ABS i kontroli trakcji (sam. ma 40 kkm)

[r0m4n27]

Witam mój problem wygląda tak świecą się jednocześnie (ABS.TSC i czasami ręczny) a pod maską gdzieś pod filtrem powietrza słychać coś jak by jakiś silniczek jak się załącza co kilka sekund... :/ może ktoś coś wie na ten temat?

Ps. Hamulce działają, ręczny też a TSC wygląda na to że jest wyłączony i nie reaguje na przycisk (wyłącznik, który jest przy ręcznym)

Ps.Ps. Dziś mi auto zgasło i nie mogłem go odpalić... Więc wyciągnąłem 2 bezpieczniki ze skrzynki pod maską i jeden bezpiecznik ze skrzynki pod kierownicą (bezpieczniki były oznaczone jako od ABS) i o dziwo auto odpalilem bez problemu, kontrolka od TCS już nie nie świeci, świecą teraz tylko ABS i ręczny... i nie słychac już nic pod filtrem powietrza ktoś coś na ten temat?

[Uziu]

najlepiej to podczepic do kompa i bledy odczytac, i przy okazji przeczysc masy i sprawdz klemy.

[r0m4n27]

Napisał Uziu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

najlepiej to podczepic do kompa i bledy odczytac, i przy okazji przeczysc masy i sprawdz klemy.

1. klemy czyściutkie
2. masy sprawdzone i wyczyszczone + nowe śruby.
3. sprawdzałem przez ELM i żadnego błędu nie pokazuje (sprawdzałem na 3-ch programach '' Torque PRO, AutoDiagnoza i Piston.

Jestem obecnie w holandii i nie mam tu dostępu do jakiegoś profesialnego kompa :/ może to przez któryś czujnik (przód skoro ścieci się też TCS) ?