[Focus 2011-2014] Zmienna dynamika samochodu

[aerostar]

Witam wszystkich,

Mam focusa mk3 z silnikiem Duratec 125 KM i od początku zmagam się z dosyć dziwną przypadłością. Mianowicie, samochód raz jest żwawszy, tzn żywo reaguje nawet na lekkie naciśnięcia pedału gazu i przyspiesza "lekko", a raz (coraz częściej) jest jakby "mułowaty", tzn. trzeba mocniej wciskać pedał gazu żeby przyspieszyć albo utrzymać określoną prędkość. Jednak nie jest to raczej zjawisko nagłego "zasłabnięcia" silnika opisywane wcześniej na tym forum, ponieważ nie ma problemów np. z przekroczeniem granicy pewnych obrotów, a efekt pojawia się przeważnie już po uruchomieniu silnika i czuć to już zaraz po ruszeniu z miejsca. Najdziwniejsze jednak jest to, że kiedy systematycznie za każdym razem mierzę stoperem w ten sam sposób i w tym samych miejscach rozpędzanie auta od 60 do 100 km/h na IV biegu to uzyskuję za każdym razem bardzo zbliżone wyniki, przynajmniej w tych sytuacjach kiedy byłem w stanie taki test wykonać. Nie zauważyłem też znaczących różnic w zużyciu paliwa. Jest to dla mnie dziwne, że duże subiektywne różnice w prowadzeniu auta nie przekładają się na wyraźne różnice w maksymalnych osiągach, a jednak jestem pewien że mi się nie wydaje! Jestem już po drugiej aktualizacji oprogramowania PCM i nic to nie pomogło. Przyznam, że jest to dosyć dokuczliwe zjawisko i nie udało mi się nawet dojść co mu sprzyja, poza tym, że wysokie temperatury i mało płynna jazda po mieście pogarsza sytuację. Na co dzień jeżdżę głównie po mieście. Kiedy raz wybrałem się w dłuższą trasę (2x300 km) zjawisko ustąpiło na dwa tygodnie a potem powróciło.
Może ktoś z Was spotkał się z podobnym zachowaniem samochodu albo domyśla się co może go powodować? W wyniku moich długotrwałych obserwacji prawie wykluczyłem ocieranie klocków hamulcowych o tarcze oraz wpływ alternatora (systemu odzyskiwania energii z hamowania). Jestem już zmęczony tymi wszystkimi obserwacjami, a czas ucieka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Krzysztof

[Blood]

Najbardziej obiektywne są pomiary, które opisałeś, czyli przyspieszanie w określonym czasie i zużycie paliwa. Na dynamikę silnika ma wpływ tyle zmiennych czynników (pogoda, temperatura, jakość paliwa), że trudno mówić o takiej samej pracy jednostki.
Zainteresowała mnie informacja o drugiej już aktualizacji oprogramowania ECU. Mam MK3 z października 2011 i zgłaszając ostatnio w ASO wspomniany problem z gwałtowną utratą mocy (to tak naprawdę przejście w niesygnalizowany tryb awaryjny) nie stwierdzono żadnych błędów, także podczas jazdy testowej i co ciekawe, nie wykonano aktualizacji oprogramowania, bo ... to, które mam podobno jest aktualne. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Prawdę mówiąc zgłupiałem.

[aerostar]

@Blood
Ściślej mówiąc ostatnim razem miałem programowaną tzw. kalibrację, a było to w marcu albo kwietniu. Na wszelki wypadek podaję Ci to co udało mi się odczytać w trybie testowym zegarów:
HW BM5T-14C226-AC
APP BM5T-14C026-AK
NVM EEPROM 17.D9
Bardziej chodziło mi o to, że samochód niby obiektywnie przyspiesza tak samo i pali tyle samo, natomiast subiektywnie w normalnej jeździe jeździ bardzo różnie, nawet kiedy panują takie same warunki i z tym samym paliwem i potrafi się to zmienić z godziny na godzinę. Zupełnie jakby komputerowi zachciało się sterować silnikiem raz tak a raz tak, albo wchodzi w jakiś tryb ekonomiczny albo po prostu wariuje jakiś czujnik (niestabilne wskazania) i oszukuje komputer.

[wrzoch]

Też tak mam w swoim. Jeszcze jest na tyle złośliwy, że jak chcę to komuś pokazać, to działa w miarę normalnie.

[capitanslow]

a zwróciłeś uwagę czy czasem nie jest to związane z włączoną/wyłączoną klimatyzacją?

[capitanslow]

Napisał capitanslow Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a zwróciłeś uwagę czy czasem nie jest to związane z włączoną/wyłączoną klimatyzacją?

Przeczytałem inny wątek o problemach z 1.6 125KM i widzę że sprawa nie jest taka banalna. Strach kupować nowy samochód Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ciekawy jestem jak się będzie spisywał 1.0 ecoboost...

[aerostar]

Miałem na myśli przypadek, kiedy klimatyzacja jest wyłączona. Włączenie klimatyzacji oczywiście jeszcze bardziej pogarsza dynamikę, zwłaszcza kiedy jest gorąco, a wnętrze nie zdążyło się jeszcze schłodzić.

[jvc]

Jak będzie taki zamulony, to spróbuj na kilka minut odpiąć klemę od akumulatora, czy będzie jakaś różnica.

[aerostar]

Napisał jvc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak będzie taki zamulony, to spróbuj na kilka minut odpiąć klemę od akumulatora, czy będzie jakaś różnica.

Dzięki, chyba spróbuję, z tym że podobno potrzeba ok pół godziny żeby się wszystko w miarę dobrze skasowało.

[aerostar]

Ponownie odgrzebuję ten już zakurzony temat, bo zmagam się z tym problemem już prawie od roku i ciągle rozwiązania nie widać...
Zwracam się zwłaszcza do wszystkich użytkowników FF mk3 z silnikiem Duratec 1.6 125 KM z pytaniem, czy ktoś może zaobserwował u siebie zjawisko polegające na dość losowych zmianach w dynamice samochodu, tzn. raz samochód aż się rwie do jazdy, żywo reaguje nawet na delikatne wciśnięcia pedału gazu i jeździ ze stałą prędkością powiedzmy 80 km/h na V biegu przy dosłownie minimalnym dociśnięciu pedału gazu, a raz jest "mułowaty", jakby trochę głośniejszy, po dociśnięciu gazu nie za bardzo mu się śpieszy, wymaga mocniejszego wciśnięcia gazu do jazdy ze stałą prędkością. Ogólnie subiektywne wrażenia są z jazdy są wtedy średnio przyjemne. Efekt jest najbardziej odczuwalny podczas stosunkowo spokojnej jazdy, ale czuć go też podczas jazdy w trasie z większymi prędkościami. Wydaje się, że po wciśnięciu gazu do oporu i wkręceniu silnika na wysokie obroty dynamika auta jest zadowalająca. Ponadto, czasy rozpędzania samochodu od prędkości 60 do 100 km/h na IV biegu nie odbiegają znacząco od czasów uzyskiwanych, kiedy samochód ma swój "dobry dzień" (różnice poniżej 1 sek.). Nie zaobserwowałem też istotnych różnic w zużyciu paliwa.
Niestety nie potrafię ustalić od czego zależy występowanie tego efektu. Wszystko wskazuje na to, że najgorzej jest podczas upałów samochód postał na słońcu (także z wyłączoną klimą) oraz podczas intensywnych opadów, kiedy parują szyby.
Zwracam się z pytaniem do innych użytkowników aby dojść, czy jest to pewna właściwość tego modelu (spowodowana np. chęcią redukcji zużycia paliwa lub emisji spalin) czy też raczej podejrzewać jakąś usterkę w moim egzemplarzu. Diagnozowanie tego problemu przez ASO jest trudne ze względu na nieprzewidywalność tego efektu - nigdy nie wiem jak pojadę na diagnostykę to w jakim stanie będzie wtedy samochód.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje i spostrzeżenia na ten temat.