|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
17-04-2012, 19:34 | #101 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-05-2008
Model: Mondeo kombi mk4
Silnik: 2,5t
Rocznik: 2007
Postów: 671
|
Odp: 2,5T Titanium-S ... kilka luźnych uwag po 2 tygodniach uzytkowania
No to się pod fajny temat podepnę, bo od 10 miechów 2.5T użytkuję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na początku byłem lekko rozczarowany brakiem kopnięcia (przedtem jeździłem dieslem) i nawet lekko niepokoiłem się, czy aby na pewno z autem wszystko w porządku. He he, do czasu aż odkryłem, że biegi można zmieniać przy 4 - 5 tys obrotów. Moc jest rozłożona równomiernie i nie chce się skończyć. Kręcę, kręcę, silnik coraz lepiej brzmi i tylko słychaĆ delikatny świst turbiny. Poza tym widzę jak różne cwaniaki za cholerę nie mogą dotrzymać mi pola, choć czasem bardzo chcą. Z trzasków i trzeszczeń czasem słyszę prawy słupek, zagłówek pasażera, bądź coś z okolic tylnej kanapy. Czasem zaćwierka z podszybia. Nic z tym nie robię, bo zazwyczaj samo w końcu przechodzi. Spalanie mam 11-12 litrów po mieście w ruchu umiarkowanym. Gdy same korki - wzrasta do max 14, ale to rzadkość. Trasa około dychy. Komfort jazdy bez zarzutu, podobnie z trakcją i wyciszeniem. Doświetlanie zakrętów to gadżet, który już zawsze będę musiał mieć. Co irytuje? Hałas przy dużych prędkościach. Jest po prostu dość głośno (160-200/h). Fabryczna instalacja audio. O ile samo radio Soniaka jest ok. o tyle głośniki takie se. No i muszę redukować basy, bo cała buda wpada w rezonans - to ostatnie wynika pewnie z braku odpowiedniego wytłumienia, bądź złego spasowania plastikowych elementów. Ale to bzdety. Jak na razie nic się jeszcze nie popsuło - raz tyko miałem komunikat "awaria oświetlenia przedniego" i raz zapaliła się kontrolka poduszki. Obie rzeczy znikły po wyłączeniu i ponownym włączeniu zapłonu. Nie wiem też co myśleć o jeździe autostradowej. Zeszłego lata jechaliśmy w dwa auta, tym drugim była Altea 2.0 w dieslu. Przy starcie miała zero szans, ale juz podczas przyśpieszenia od powiedzmy 140 km/h miałem wrażenie, że mi odchodzi...Nie wiem, może w takim przypadku powinienem zredukować do 4-ki? Nie chciałem zbytnio szarpać, bo z tyłu rodzinka spała, ale nie daje mi to spokoju... Tankuję v-powera, po pierwsze z powodu wspomnianego już wcześniej czujnika spalania stukowego (a nuż coś w tym jest), a po drugie jakoś tak wierzę, że lepsze paliwo przedłuży trwałość silnika. Gdybym miał kupować teraz kolejne auto, przy założeniu: benzyna, duża moc, młody rocznik, rozsądna cena - na 100% kupiłbym ponownie Mondeo 2.5T.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=OVmrO_6LLho |
|
|
|