[Mondeo 2000-2007] Brak ładowania i dymek spod maski( tylko jak się silnik zagrzeje)

[Roberto77]

Po ok 2 kilometrach jazdy zapaliła mi się kontrolka ładowania i w tym momencie skojarzyłem że przed chwilą poczułem lekki zapach spalonego. Zatrzymałem się otworzyłem maskę i z okolicy alternatora zobaczyłem dymek.W pierwszej chwili byłem pewny że to alternator ale po konsultacja z serwisem podejrzenie padło na napęd alternatora pasek lub koło pasowe(wnętrzności), po chwili wystudzenia odpaliłem i przejechałem ok kilometra i znów to samo. czyli coś stygnie i wszystko jest ok na chwile...
Czy ktoś miał takie objawyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Samochód w serwisie czeka na diagnozę, ale może ktoś już to przerabiał...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Robert, w miedzy czasie pozwoliłem sobie wejść na link w Twoim podpisie.

Dane techniczne:
2.0 TDCI 130KM 302NM

Skąd te dane?
Jeżeli z hamowni to coś masz nie tak, bo min. moment w 130KM to był 330NM a i tak zapewne się okaże, że masz coś w gratisie - okolice 340-350NM o ile nic nie zepsułeś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .

[Roberto77]

To mi się pomyliło na hamowni jeszcze nie byłem ale kiedyś musiałby z ciekawości zrobić...już poprawiam, dzięki...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Max*]

Kolego ja miałem cos takiego pamietam przed zima wymieniali mi filtr paliwa oczywiscie tak mi to zrobili ze paliwo lało mi sie litrami na alternator nie wcisneli dobrze przewodu. Niby nic sie nie stalo pojezdziłem jeszcze pare miesięcy i szlak go trafił. Radze ci tylko tyle bo mi tez sie zapalila kontrolka ładowania i tez smierdzialo zgasiłem go po jakims czasie odpaliłem i jade i niby bylo ladowanie a po jakims czasie juz nie i w taki sposób alternator rozwalił mi akumulator nie wiem moze dawał jakis wiekszy prąd. I musiałem kupic alt. i aku.

[Roberto77]

Hmm... raczej to będzie coś innego u mnie bo nie czuje zapachu paliwa i żadnych wycieków nie stwierdziłem...Zobaczę co mi jutro zdiagnozują...

[paweu85]

jakby to był dym z paska to czułbys zapach palonej gumy,pozatym krążący pasek nawet jakby dymił to rozdmuchał by ten dym i byś go nie zobaczył,stawiam na usterke elektryczną i albo fajczy się alternator albo jakieś zwarcie w poblizu i sie jara..nie radze jeździc w tym stanie..

[Max*]

Własnie o to mi chodziło zeby nie jezdzic w tym stanie. U ciebie jest to spowodowane czym innym ale u mnie bylo to paliwo.

[Roberto77]

jednak alternator lekko się przypalił...