[Transit 1991-1994] Wymiana Łożysk Podporowych i ich Koszt

[Szeryf455]

Kolego DriF, to forum istnieje nie tylko dla Ciebie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pomimo że ok. 70% usterek usuwam sam, chętnie czytam porady innych (szczególnie posty kol. wojtekjanus to kopalnia wiedzy). A nuż da się coś zrobić prościej, lepiej, taniej???

[DriF]

Napisał Szeryf455 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolego DriF, to forum istnieje nie tylko dla Ciebie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pomimo że ok. 70% usterek usuwam sam, chętnie czytam porady innych (szczególnie posty kol. wojtekjanus to kopalnia wiedzy). A nuż da się coś zrobić prościej, lepiej, taniej???

Nie no Luz a co do Kolegi " Wojtekjanus " to się zgadza w 10000% nie da się zaprzeczyć owszem wątki są dla ludzi ludzie są dla Forum itp Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ksrekin]

Mam pytanko dotyczące tych podpór, bo widziałem że są dwie średnice , 45 i 30 mm, które pasuje do 2,5D, czy to nie od silnika zależy?

[Okraj]

O ile jest to model DY (08.1991 do 08.1994) to różnica w podporach zależy od wersji nadwozia. Występowały dwie wersje pierwsza w modelach 80/100/115/120/150S – skrzynia biegów ręczna, druga wersja w modelach 100L/130/150L/190/190EF/190L – skrzynia biegów ręczna, oraz automat we wszystkich wymienionych modelach. Co do średnic – nie wiem, nie pamiętam, musiałbym przekopać garaż Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[erbi]

A wiecie że podpory z 2.5D pasują do nowych transolków??

[wojtekjanus]

Napisał erbi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A wiecie że podpory z 2.5D pasują do nowych transolków??

Czy tak samo często padają?...
W krótkim Transicie 2,5D podpory zmieniam regularnie co ok. 40-50 kkm. W firmie Wał-Car twierdzą, że ten model tak ma, oraz że dłuższe Transity z dwiema podporami wytrzymują o wiele dłużej.
Skoro mój staruszek ma już prawie 800 kkm, to musiałem te łożysko lub podporę ruszyć co najmniej 15 razy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - sam nie wiem, bo straciłem rachubę...

[dulu1]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W krótkim Transicie 2,5D podpory zmieniam regularnie co ok. 40-50 kkm. W firmie Wał-Car twierdzą, że ten model tak ma, oraz że dłuższe Transity z dwiema podporami wytrzymują o wiele dłużej.

Wozisz coś ciężkiego? Ja wożę głównie chleb, także przeważnie nie mam więcej niż 200-300 kg, 30% miasto i 70% trasa. w poprzednim długim pierwsza podpora była ruszana jakoś przy przebiegu 450 tyś, następna jakoś po 50 tyś (jakaś najtańszą mechanik założył), następna (trzecia) wytrzymała do końca jak miałem to auto czyli do 600 tys km. Teraz jeżdżę krótkim transitem, mam go od 2,5 roku i od 100 tyś km. Jak na razie nie robiłem nić przy podporze, i nic się nie dzieje. Jak wymieniałem olej to widziałem że jest oryginalna Forda, także możliwe że jeszcze nie była ruszana od nowości. Ciekawi mnie od czego może zależeć żywotność takiej podpory, od przewożonych ładunków, stylu jazdy? (ja jeżdżę raczej delikatnie)

[wojtekjanus]

Raczej zależy to od miejsca eksploatacji - w zasadzie 100% jazda miejska na małych odcinkach, warszawskie korki, olbrzymie - wręcz ekstremalne - zasolenie jezdni, ciągła zmiana obrotów (obciążenia) układu napędowego.

To chyba jest główna przyczyna. No i mój nie miał odrzutnika wody, później założyłem od Sprintera, trochę pomogło...

[dulu1]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Raczej zależy to od miejsca eksploatacji - w zasadzie 100% jazda miejska na małych odcinkach, korki, olbrzymie - wręcz ekstremalne - zasolenie jezdni, ciągła zmiana obrotów (obciążenia) układu napędowego.

To chyba jest główna przyczyna.

Całkiem możliwe. Ja mieszkam w bardzo małej miejscowości, do tego poruszam się też po niedużych (w porównaniu do Warszawy) miastach i wioskach w bardzo rannych porach, kiedy nie ma prawie w ogóle ruchu.
Zasolenie dróg u nas niestety też jest cholernie duże ;-((