|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
30-10-2010, 18:05 | #11 |
ford::expert
Zarejestrowany: 17-09-2006
Skąd: Hajnówka
Model: C-MAX
Silnik: 1.8 DURATEC-HE
Rocznik: 2007
Postów: 2,010
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
A ja mam odwrotne doświadczenia z ASO. Spectrum w Białymstoku, tylko z jednej rzeczy nie jestem zadowolony, z cen ale to wiadomo że zawsze chciało by się taniejGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam |
30-10-2010, 18:41 | #12 |
ford::expert
Zarejestrowany: 26-02-2008
Skąd: AB(DE) / GD(PL)
Model: S-Max Titanium S / Kuga Individual
Silnik: 2.5 T 220 PS / 2.5 T 200PS
Rocznik: 2009 / 2009
Postów: 3,731
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Ja mam za to swietne doswiadczenia z serwisem mercedesa z racji tego, ze takie auta mamy w firmie tylko, ze w niemczech i niech drzwi scisna te serwisy bo to jakas masakra jest. Moglbym napisac taka litanie na ich temat, ze szkoda slow, chociazby nawet ostatnio, mowili, ze beda potrzebowac dwa dni na naprawe kliku rzeczy z czego przez te dwa dni zrobili tylko 3 najprostsze i najlatwiejsze do naprawy, reszte nie zrobili bo jak stwierdzili "nie mieli czasu, a poza tym to jest juz stare auto" no no, ma cale 6 lat. Stare, bo najlepiej to przyjezdzac na przeglady serwisowe i wymiane oleju, narobic sie nic, a skasowac jak za zboze - taka prawda.
Pozdrawiam |
05-11-2010, 08:59 | #13 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 02-02-2009
Skąd: Gdynia
Model: Fiesta Mk8
Silnik: 1.0
Rocznik: 2017
Postów: 25
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Nie pisałem wcześniej o przeprowadzonej akcji serwisowej bo chciałem troszkę pojeździć Mondkiem żeby za wcześnie nie pochwalić.
Generalnie spędziłem w ASO cały dzień. Dobrze, że tym razem zostałem na miejscu bo po drodze obsługujący mnie doradca serwisowy miał kilka pytań i gdybym wyskoczył na miasto jak to zwykle wcześniej robiłem, to pewnie część usterek nie zostałaby naprawiona. Primo: fotel. Wymienili cały stelaż (siedzisko z oparciem) i skrzypienie ustało jak ręką odjął. Po odbiorze miałem okazję przegonić auto po indiańskich ścieżkach Warmii (były dziury, koleiny, szuter i kocie łby) i aż w uszy kłuła cisza w aucie. Secundo: cała reszta. Komora silnika wypucowana, naklejki nalepione tylko pytanie: dlaczego dopiero teraz, po kilku moich telefonach i osobistej wizyty w ASO? Mieli co prawda wyczyścić brudny dywanik i wykładzinę w okolicy fotela (przy poprzedniej wizycie obsmarowali białym smarowidłem wszystko dookoła) ale już nie miałem sił żeby przyczepić się do tego detalu. Tertio: niespodzianka po odbiorze. Po odebraniu auta wyskoczyłem do centrum Elbląga żeby w razie co móc wrócić na poprawkę. Zapeszyłem bo okazało się, że po zmontowaniu fotela źle założyli mi zapięcie pasa bezpieczeństwa (tzn. czerwonym klawiszem w stronę kierowcy). Przy okazji na prostym odcinku obwodnicy zauważyłem, że auto skręca w prawo przy wyprostowanej kierownicy (i to tak, że po 100 m zjeżdżałem na drugi pas). Wspomniałem o tym kiedy wróciłem do salonu ale usłyszałem, że nie mają miejsc na podnośnikach i nie wiadomo czy da się to zrobić. Na szczęście dla wszystkich podnośnik szybko się znalazł i chłopaki ustawili pełną geometrię kół. W sumie to niezłe jaja bo prawdopodobnie przy wrześniowym serwisie przy wymianie drążka nie ustawili ani geometrii ani zbieżności. Nie jeździłem akurat w dłuższe trasy więc mocno tego nie odczułem ale rzeczywiście auto "rwało" na zakrętach i koło kierownicy nie wracało do normalnej pozycji przy manewrowaniu w wąskich uliczkach i na parkingach. Parafrazując Tomasza Lisa: skąd ci biedni kur** ludzie mają to wiedzieć skoro ja sam tego nie wiem. Co ma powiedzieć kobieta, która dolewa tylko paliwa i płyn do spryskiwaczy i jeździ regularnie serwisować auto w ASO? Że samochód za 100 tys PLN jest trupem po 3-4 latach bo w ASO pracują niedouczeni amatorzy? Dokładnie zdaję sobie sprawę, że cholernie ciężko teraz o dobrego pracownika bo sam mam wątpliwą przyjemność być po stronie pracodawcy ale to jest już sprawa wewnętrzna ASO żeby takie kwiatki jak w moim przypadku się nie zdarzały. Mówiąc krótko: ziemniakami handlować a nie autami. Już prawie zapomniałem, że obiecałem opisać moje wrażenia z serwisu ale wczoraj zadzwoniła miła pani z Ford Gołębiewski i pytała uroczym głosem czy jestem zadowolony z ich serwisu. Oczywiście potwierdziłem bo na początku przyszłego roku znów wymiana oleju a nie chciałbym paść ofiarą sabotażu mechaników... |
07-11-2010, 11:41 | #14 | |
ford::average
Zarejestrowany: 16-06-2009
Skąd: Śląsk
Model: Mondeo IV
Silnik: 2.0 benz.
Rocznik: 2009
Postów: 91
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Cytat:
|
|
07-11-2010, 12:29 | #15 | |
ford::professional
Zarejestrowany: 24-04-2008
Skąd: Warszawa
Model: -
Silnik: -
Rocznik: -
Postów: 1,175
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Cytat:
|
|
07-11-2010, 17:35 | #16 |
ford::professional
Imię: Kuba
Zarejestrowany: 14-09-2004
Skąd: Bielsko - Biała
Model: Kuga
Silnik: 1.5
Rocznik: 2020
Postów: 1,930
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Tak się zastanawiam, czy istnieje serwis który naprawi coś, nie niszcząc przy okazji innej rzeczy. W sumie to dobrze że mam już stare auto i większość rzeczy naprawiam sam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
09-11-2010, 08:20 | #17 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 02-02-2009
Skąd: Gdynia
Model: Fiesta Mk8
Silnik: 1.0
Rocznik: 2017
Postów: 25
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Kolego Kacmar ja nigdzie nie napisałem, że ich chwalę lub, że jestem w 100% zadowolony z serwisu. Po prostu babce pytającej czy po ostatnim serwisie wszystko OK odpowiedziałem, że generalnie tak i mam nadzieję, że więcej nie będę zmuszany do wielokrotnych wizyt w błahej sprawie.
Zmienić serwis? Jakoś mi się przypomina coś a'la "na Bemowo aż będę jeździł a u was nie kupię" (nie mam dobrej pamięci do cytatów). Jak trochę pomyślisz to może dojdziesz do podobnych wniosków co ja, że nie możesz obrazić się na cały świat. Faktem jest, że zewsząd otacza nas kołtuństwo ale ja nie pójdę na wojnę z salonem Forda bo najzwyczajniej w świecie cenię moje zdrowie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
09-11-2010, 08:59 | #18 |
ford::professional
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 18-09-2007
Skąd: Już bardziej Wawa jak Sz-n
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 EcoBlue
Rocznik: 2019
Postów: 1,526
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
i właśnie dlatego rozpuściłem wici po znajomych w Wawie by "znaleźć" kogoś, kto zna kogoś...i udało się Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Teraz mam mechanika w ASO z "poręczenia" innego, u którego zostawiłem parę złotych za wymianę tarcz w mondeo i remont seja...no cóż, nie ma nic za darmo ale będąc zmuszonym do korzystania z ASO wolę to robić via "znajomego", który przynajmniej będzie się starał i w przeciwieństwie do standardowego niedbalstwa w ASO - które u mnie skończyło się np uszkodzeniem obudowy filtra powietrza, nie do końca spuszczonym olejem przy przeglądzie, mogę liczyć, że tak podstawowe prace przy przeglądzie, zostaną wykonane sumiennie..
__________________
|
09-11-2010, 12:27 | #19 |
ford::average
Zarejestrowany: 24-11-2008
Skąd: lubelskie
Model: MK 4 Tit X kombi
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2008
Postów: 188
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Koledzy, a możecie mi zdradzić dlaczego "musicie" serwisować swoje Mondki. Przecież wiadomo że ASO kaszani wszystko. U mnie łatwiej jest sprzedać samochód który np jeździł kilka lat w mieście, jest od znajomego itp niż auto nieznane z "pełną" książką serwisową z ASO- wg mnie powinno to działać niestety na niekorzyść sprzedającegoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
09-11-2010, 12:48 | #20 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 02-02-2009
Skąd: Gdynia
Model: Fiesta Mk8
Silnik: 1.0
Rocznik: 2017
Postów: 25
|
Odp: Amatorka przy wymianie fotela
Kolego mir200 na przykład z tej prostej przyczyny, że utracę gwarancję jeżeli nie będę serwisował nowego samochodu w ASO? Ja już w ramach gwarancji wymieniłem drążek, fotel i zapalniczkę. Licho nie śpi.
|