[Escort 1995-2001] Świst podczas jazdy

[marcinz1990]

Witam

Dziś podczas wracania z nad morza, pojawił się dziwny problem. W pewnym momencie, na prostej drodze, coś zgrzytnęło i tak jakby zaczęło znosić na prawą stronę, towarzyszył temu duży świst. Zatrzymałem się bo myślałem że złapałem gume, patrze wszystko ok jadę dalej i cały czas świszczy. Zatrzymałem się na stacji, dotknełem koła i było strasznie gorące. Zaczełem chłodzić trochę wodą, to aż się woda gotowała. Jakoś wrócilem do domu, z przerwami. I teraz moje pytanie, czy to wina łożska, czy okładzin? Bo doszedłem do wniosku, że to raczej coś z tym. Łożysko było robione z jakis miesiąc temu, a okładziny były w sumie w nienajlepszym stanie. Ale mechanik powiedział że pare tysiecy mozna zrobić. Dodam, że hamulce działają sprawnie, więc ja bardziej stawiam na łożysko. Jak samochód stoi to świstu nie ma. Najgorzej jest praktycznie przy toczeniu się 10km/h. Przy wyższych prędkościach świszczy, ale jakby mniej. Co o tym sądzicie?

[luckmar]

Mi to wygląda na zapieczony tloczek - zaciski hamulca.
Najlepiej podnieś samochód na podnośniku i sprawdz jak toczy się kolo, to powinno dużo wyjaśnić ....

[Jacek-J129]

Jeżeli polewasz wodą gorącą felgę i tarcz hamulcową to gratuluje głupoty.

Łożysko odpada ... przez łożysko nie jest w stanie nagrzać się tak mocno felga.
Najprawdopodobniej tłoczek w zacisku hamulca nie odbija. Może to być spowodowane rozwarstwieniem przewodu elastycznego, bądź zardzewieniem tłoczka.
Klocki "jadą" non stop o tarczę, tak więc stąd ten świst przez co koło nadmiernie się nagrzewa.

[marcinz1990]

Z tyłu jest bęben. Tłoczek był tam wymieniany jakiś miesiąc temu, więc wątpie.

[enjoypoznan]

Jak nie rozbierzesz to się nie dowiesz. Ale wydaje mi się ze łożysko.

[marcinz1990]

No problem rozwiązany, łożysko rozsypało się w drobny mak. Nie wiem jaka to była firma, ale wytrzymała ok 1500km. Teraz jest SKF i jest wszystko ładnie.