[Escort 1995-2001] wskrzeszenie zeteca

[student007]

dzieki czesci po niedzieli daje do sprawdzenia bo tu masz racjie co mechanik to inna diagnoze stawial a to to a to tamto najpierw sprawdze wal glowice i pozostale korbowody gorzej z blokiem zawozic do sprawdzenia to kupa roboty choc licze ze bedzi dobfry lecz to sie okaze tu masz racjie bez mechanika sie nie obejdzie skos musze wytrzasnac kilka kluczy ale to pozniej z czasem narazie nie potrzebuje go

[davideee]

hymm i jednak twierdze ze taniej i szybciej bedzie wymienic silnik bo wymiana silnika trwa pare a kapitalka to pare tygodni.... ale jak chesz a mozna znales silnikjeszcze w aucie i tez wiesz ile ma przejechane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[student007]

ale dlaczego od razu kapitalka jezeleli cylindry sa dobre to nie ma sensu robic im szlifu pytanie tylko co z walem jezeli jest walniety to albo regeneracjia albo drugi wal narazie to jest gdybanie gdy odbiore czesc ze sprawdzenia wowczas bede cos wiedzial

[davideee]

tak ale nowy wal to duzy koszt regeneracja tez... a jak kupisz uzywke to ciort wie ile mial juz na stukane to samo z korbowodem.... a silniczek to pare stowek i jak masz zapal to sam wymienisz.... bo do wymiany silnika niepoczebujesz tak specjalnych kluczy jak do sciagniecia np. glowicy a co do kabli kazdy pasuje tylko w swoje miejsce.....

[pablicito]

Witam.
Osobiście mechanikiem nie jestem, ani zacięcia w tym kierunku nie mam - ale w sprawach związanych z naprawami pojazdu bez zastrzeżeń wierzę mojemu mechanikowi. Otóż on twierdzi, że jak silnik zassie wodę, to do niczego już się nie nadaje. Problem polega na tym, że woda nie spręży się do takiej objętości, jak paliwo, dlatego rozwala silnik. Może powyginać korbowody, uszkodzić cylindry, etc. . Jeżeli kolega student 007 twierdzi, że w silniku wygięte są korbowody, a cylindry wyglądają na nienaruszone - to ja (ignorant w tej dziedzinie) nie bardzo w to wierzę. Wygięcie korbowodu powoduje zmianę toru poruszania się tłoka, co - moim zdaniem - musi spowodować porysowanie cylindra, uszkodzenie pierścieni, a nawet i tłoka. Czyli wszystko wskazuje na to, że kolegę studenta007 czeka szlif cylindrów, wymiana tłoków z pierścieniami, korbowodów, a nie wiadomo jak wygląda sytuacja z panewkami na wale korbowym oraz z zaworami. Czyli praktycznie cały silnik do remontu lub wymiany.
Nie zazdroszczę, współczuję i pozdrawiam.

[student007]

wiem kolego ale kupujac silnik ze szrotu tez nie wiem co kupie kazdy zachwala bo chce sprzedac. powiem ci co ja dokladnie planuje otoz najpierw chce posprawdzac co jest uszkodzone jezeli wal i blok sa dobre sprawdze pozostale korbowody przypaszczam ze im nic sie nie stalo lecz chce miec pewnosc ze napewno sa dobre. obwiam sie ze na uszkodzonym korbowodzie dostal i tlok zatem musze znajsc korbowod z tlokiem nominal rzecz jasna to tyle co potrzebuje. pierscionki to oczywiste ze musze wymienic nie wiem jak z panewkami czy te beda dobre czy tez nie i tu sie pojawia problem bo nawet gdybym chcial zalozyc nowe to nie wiem czy przy nowych trzeba robic szlif walu czy cos takiego bo tu opinie sa rozne jedni mowia ze tak inni ze nie ze nowe sie uloza tak sam z pierscieniami jedni ze szlif drudzy ze chonowanie a trzeci ze nie trzeba nic robic
tego wlasnie nie wiem

narazie jak juz pisalem to tylko gdybanie co poszlo widze pogiety korbowod a co zreszta to sie okaze jezeli cos wiecej jest uszkodzone to tak macie racjie nie warto tego robic a silnika w polsce nie kupie bo nigdy nie wiesz co kupisz dlatego tez bedac w szwecji gdzie wkrotce wyjezdzam rozejze sie za jakims ale do tego czasu pobawie sie tym posprawdzam anuz tak wiele nie ucierpial za pare dni odbiore od sprawdzenia to wam napisze co i jak z reszta podzespolow

ale powiem wam jeszcze jedno takie dlubanie to fajna sprawa moze caly dzien przesiedze i nic nie zrobie ale przynajmniej nikt mi nie gada co bym piwa nie pil gorzej po powrocie do domu ale to juz inna bajka narazie Panowie odezwe sie za pare dni

[ShaD]

to poszukaj silnika na okregowych stacjach demontazu pojazdow, przynajmniej niedaleko mnie w miejscowosci Rudziniec jest taka stacja i sprzedaja silniki - sprawdzone przed demontazem (sprawdzane czy pala, kompresja sprawdzona - do silnika maja dolaczone co i jak z nim) a do tego daja ci na niego gwarancje rozruchowa. mi za turbo diesla 1.8 krzykneli jakos 400 albo 500zł - na allegro to niektorzy za tyle pompy wtryskowe sprzedaja.

[tomiscorpio]

wedlug mnie lepiej wymieniac niz naprawiac.

Student007 pomysl co chcesz napisac , napisz wszystko , a jak Ci sie przypomnij to maz opcje edytuj

[davideee]

fajna spara umnie by to nieprzeszlo jak by mi silnik padl to bym go w ten sam dzien wymienil... bez auta to jak bez renki ale jak narzie odpukac.. mam mnondeo 1.8 td 317tys i jak nowy od nowosci w rodzinie i vectre 1.9 cdti na chipie na 174 konie 2005 rok 261tys i dopiero sie dotarla Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.