[S-MAX 2006-2015] Lista wyposażenia "obowiązkowego" w nowym samochodzie

[pebeel]

Napisał witekga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A ja na temat autowycieraczek mam dokładnie przeciwne zdanie. Ich działanie nijak się nie ma do intensywności padającego deszczu.

O ile zgodzę się z ksenonami, czujnikami parkowania, dachem szklanym (którego mi brakuje) i składanymi lusterkami (których przez dilera nie mam) to czujnik deszczu uważam za jeden z głupszych wynalazków w ogóle. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wycieraczka chodzi jak chce i w zasadzie nie ważne jak mokra i brudna jest szyba. Ważne jest jak mokry jest czujnik. Wg mnie - bezsens.

[robines]

Napisał witekga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A ja na temat autowycieraczek mam dokładnie przeciwne zdanie. Ich działanie nijak się nie ma do intensywności padającego deszczu.

To samo chciałem napisać ale mnie ubiegłeś.

[szmelcmax]

Napisał pebeel Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

O ile zgodzę się z ksenonami, czujnikami parkowania, dachem szklanym (którego mi brakuje) i składanymi lusterkami (których przez dilera nie mam) to czujnik deszczu uważam za jeden z głupszych wynalazków w ogóle. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wycieraczka chodzi jak chce i w zasadzie nie ważne jak mokra i brudna jest szyba. Ważne jest jak mokry jest czujnik. Wg mnie - bezsens.

Też uważałem to za zabawkę i dlatego nie chciałem ich zamawiać. Były jednak w pakiecie, więc dostałem z "urzędu". Nie wiem dlaczego u Was jest z nimi jakiś problem, bo dla mnie jest to wygodniejsze i bezpieczniejsze jak manual. Jeżeli stwierdzam, że pracują za często to zmniejszam czułość. Jak za rzadko to zwiększam. Przestaje kropić, idą "spać", pokropi, "budzą się".Nie robią mi jakichkolwiek numerów. Nigdy nie chodzą mi na sucho, ani nie czekają na mocny deszcz. Nie jestem pedantem i szyby często nie myje, a wszystko gra. Może po prostu macie jakiś lekko felerny czujnik? A o bezpieczeństwie wspomniałem ze względu na sytuację kiedy inny pojazd chlapnie nam z pod kół dużo wody na szybę. To zdarza się czasami. Przez moment nic przed sobą nie widzimy. Wycieraczki same zaczynaja pracować na najwyższych obrotach. Nie trzeba nigdzie sięgać (choć można) aby je przyspieszyć. Można się skupić na panowaniu nad autem bez odrywania rąk od kierownicy. Swoją drogą w S-maxie najwyższa prędkość wycieraczek jest zdecydowanie za wolna. Przy obfitym deszczu szybko jechać się nie da.

[be_rcik]

Napisał szmelcmax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Swoją drogą w S-maxie najwyższa prędkość wycieraczek jest zdecydowanie za wolna. Przy obfitym deszczu szybko jechać się nie da.

Pewnie przyczną jest wielkość szyby i wycieraczek. Bo to jednak hektar szkła jest. Szybciej pewnie się da, ale jakość materiałów musiałby pójść w górę, a to koszty.

[tygrysex]

Ja tez nie mam zastrzezen do dzialania auto wycieraczek...

[Pastoo]

Automat kiepsko daje sobie radę, gdy pada kapuśniaczek - na pojedyncze kropelki nie reaguje zbyt żywiołowo, bo po prostu nie trafiają one na czujnik. Ale np. na trasie z głębokimi koleinami (a takich w Polsce wciąż mamy wiele) jest to super patent - fala wody spod kół TIR'a z naprzeciwka i od razu wycieraczki robią jedno szybsze machnięcie.

[szmelcmax]

Napisał Pastoo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Automat kiepsko daje sobie radę, gdy pada kapuśniaczek - na pojedyncze kropelki nie reaguje zbyt żywiołowo, bo po prostu nie trafiają one na czujnik. Ale np. na trasie z głębokimi koleinami (a takich w Polsce wciąż mamy wiele) jest to super patent - fala wody spod kół TIR'a z naprzeciwka i od razu wycieraczki robią jedno szybsze machnięcie.

Na taki "problem" (pokropiło, a czujnik nie zareagował) jest prosta rada. Przestawiamy czułość. Czyli nawet jak mamy np. na maxa i przeszkadzaja nam te kropelki, to dajemy 1 czy 2 w dół i zpowrotem na max. Zadziała na 100%. Albo zwyczajnie "cyknąć" przycisk od spryskiwacza i przetrą 3 razy i spokój. Sytuacje gdy człowieka nic nie zastąpi nadal się zdarzają. Wszelkie automaty i bajery nie są receptą na wszystko. Mają pomagać. Ale naszych myśli jeszcze chyba odczytać nie potrafią. I wcale mnie to nie martwi.

[zan]

Napisał szmelcmax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Według mnie to co oferują w opcji Platinium X to minimum do S-maxa. Minimum w sensie zadowolenia z użytkowania. Oczywiście można dobrać coś więcej.

ja jestem bardzo zadowolony z małego, ale bardzo użytecznego gadżetu, jakim jest gniazdko USB na pendriva - rewelacja jesli chodzi o przechowywanie dużej ilosci muzy, bez zmieniania płyt, itd.

[Pastoo]

Napisał szmelcmax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czyli nawet jak mamy np. na maxa i przeszkadzaja nam te kropelki, to dajemy 1 czy 2 w dół i zpowrotem na max. Zadziała na 100%

Prawda, prawda. Przede wszystkim taki kapuśniaczek raczej rzadko pada, więc problem jest minimalny.

[esco]

Napisał CzłowiekŻelazko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Obaj tygrysex i ph71 polecacie m.in. IVDC i bluetooth z Convers+. Naprawdę działają tak rewelacyjnie, że warto dołożyć te kilka tysięcy?

Już parę rzeczy się pokrywa. Czekam na dalsze opinie.

Witam,

Użytkuję mojego s-maxa od listopada, głównie w trasie i to co wg mnie powinno się znaleźć i co sam mam to:
- ksenony
-czujniki parkowania (przód/tył)
-samo-ściemniające się lusterko, co do czujnika deszczu to wg mnie jest to "coopa",działa równie beznadziejnie jak w mojej octavii
- podgrzewane i wentylowane fotele
- co najmniej sony 6cd i jeśli masz wejście na usb to zapomnij o zmieniarce. Chodzi jak czołg i ma tak opóźniony zapłon że szkoda gadać
- BT - na 100%, jak dużo rozmawiasz w drodze przez telefon to obowiązkowo
- stoliki w oparciach foteli przednich
-przyciemniane szyby z tyłu
-podgrzewana przednia szyba

To co mam a co można sobie darować:
- IVDC, za te pieniądze weź sobie coś innego, rzeczywiście czuć różnicę w poszczególnych nastawach ale moim zdaniem w pozycji 'normal' jest to złoty środek, 'comfort' dla mnie za bardzo buja, natomiast 'sport' tylko na porządne drogi, czyli autostrady.

To czego nie mam a powinienem kupić :
- automat, jest 2-sprzęgłówka, bierz nie zastanawiaj się!Jak ja kupowałem to nie było Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
- fotel kierowcy z pamięcią ustawień - jak żona mówi Ci że to strata pieniędzy i że sama nie będzie jeździć bo za duży to bzdura, moja żona octavią już prawie w cale nie jeździ. Może jestem chory ale mnie przestawianie fotela i lusterek doprowadza do szału...

Tyle pamiętam teraz...