[Mondeo 2000-2007] Spalanie oleju w 2.0

[papas28]

Witam , od roku mam Forda Mondeo z 2001 roku , z przebiegiem 189 tyś km , przejechałem nim już 33 tyś , i od jakiegoś czasu spala mi olej w dośc sporej ilości uważam . Od wymiany do wymiany potrzebuje na dolewke ok.3,5- 4 litry oleju , nie wiem co robic ! czy to już koniec silnika ???? , Pomóżcie co robic . Pozrdawiam

[SrebnaStrzała]

Napisał papas28 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam , od roku mam Forda Mondeo z 2001 roku , z przebiegiem 189 tyś km , przejechałem nim już 33 tyś , i od jakiegoś czasu spala mi olej w dośc sporej ilości uważam . Od wymiany do wymiany potrzebuje na dolewke ok.3,5- 4 litry oleju , nie wiem co robic ! czy to już koniec silnika ???? , Pomóżcie co robic . Pozrdawiam

Kolego temat wałkowany pare wątków niżej.

[1olek]

raczej koniec uszczelniaczy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[przemek.n.olsztyn]

Mam ten sam silnik i ten sam problem. Wydaje mi sie, ze to juz koniec silnika. Ja natomiast jeszcze jezdze (a robie duze przebiegi), zmienilem olej na 10w40 polsyntetyk i dolewam jakis uszlachetniacz do oleju. Nie wiem czy duzo to da, ale konsumpcja oleju spadla. W wielu watkach na forum opisuja ze to pierscienie. Jak wymieniam swiece to jedna jest w oleju(jeszcze nie tak zle bo nie zalewa tak zeby silnik sie dlawil) wiec wydaje mi sie ze to wlasnie pirscien. Uszczelka pod zawory wyeliminowana.

[papas28]

myślisz , że koniec ??? ale silnikowi nic nie dolega nie traci na mocy nie dymi , nie ma wycieków żadnych . Mechanik twierdzi żebym pilnował oleju i jeszcze pojezdzi długo . To już moje kolejne mondeo i wcześniej nie było takich problemów , też jezdze dużo bo w ciągu roku przejechałem 33 tyś . Może wymiana oleju na inny cokolwiek pomoże , teraz zalałem go PetroCanadą 10W40 .

[przemek.n.olsztyn]

Pojezdzisz jeszcze. Ja od kad mam te objawy przejechalem juz jakies 40000km. (jakies 10000km na 10w40). Silnik nie traci na mocy itd, tez slyszalem ze to nie jest az tak powazne i mozna jezdzic. Problem w tym, nie znasz dnia kiedy moze silnik stanac. A jesli robisz dalekie trasy od domu to moze byc ryzykowne. Osobiscie przejechalem tak dwie dlugie trasy dwa razy po 4000km i uwiez mi ze silnik daje rade. Cale Niemcy 200km/h. Wtedy mialem jeszcze 5w30 wiec spalil duzo oleju. Nastepnym razem mialem juz 10w40 i ten uszlachetniacz, 2/3 mniej spalania niz na 5w30. Jak bedziesz wymienial swiece zwroc uwage czy ktoras nie jest w oleju i daj znac.

[1olek]

a czemu nie chcecie zrobic proby olejowej zeby wiedziec czy to uszczelniacze czy pierscienie ? 90% brania oleju w MKIII to wada zuzytych uszczelniaczy.

[papas28]

masz racje też w wakcaje byłem w Niemczech na tydzień i po jezdzie autostradowej , też zauwarzyłem , że spalił dużo więcej oleju niz normalnie jak jezdze na co dzień . Ostatnio jak sprawdzałem świece właściwie mechanik je sprawdzał przy mnie to były całkowicie suche zero oleju , stwierdził że spalanie jest ok . Pali ok 9 litrów benzyny na 100 , co też myśle ze jest ok , za znacze może ze raczej preferuje spokojny tryb jazdy bez bez szaleństw wiadomo jak trzeba to i sie "przycisnie" , jakieś miesiąc temu znajomy mi polecił taki preparat CERAMIZER , wlałem zobaczymy może coś pomoże , a ty kolego jaki wlałeś ten uszlachetniacz , jeśłi tobie pomógł to może mi też ????

[papas28]

nie wiem nigdy nie robiłem takiej próby olejowej , i nie wiem na czym ona polega , możesz mi powiedziec na czym ona polega ,

[1olek]

mierzysz cisnienie w cylindrach a pozniej wlewasz do nich troszke oleju i mierzysz ponownie, jak cisnienie sie nie zmienilo to znaczy ze uszczelniacze zaworow puszczaja, jak wzroslo to znaczy ze pierscienie na tlokach puszczaja. Kazdy dobry mechanik Ci to zrobi. Jak uszczelniacze to mozna zrobic, dobry mechanik zrobi bez zdejmowania glowicy, jak pierscienie to remont silnika.