[mk3] Kapiacy plyn chlodniczy ?? Jaka przyczyna ?? POMOCY

[blademan2]

Dzięki Panowie za szybkie odpowiedzi.Nawiązując do wypowiedzi jednego z Was na temat ilości płynu w zbiorniczku to chcę powiedzieć,że próbowałem jeździć z małą ilością płynu,czyli poniżej minimum,ale mimo to go ubywało,więc dolewałem.Szczególnie więcej ubywało,jak włączałem wiatrak przy włączonym ogrzewaniu zimą,ale teraz nie używam wiatraka i nadal płynu ubywa.Postaram się wymienić korek.Auto kupiłem w lipcu 2007 roku w komisie i przez rok z płynem chłodniczym było ok.Może kiedyś też były z tym problemy (?)Sprawdzałem miejsca gdzie może wydobywać się płyn i nie znalazłem zacieków,więc płyn musi wg mnie od razu parować.Ewentualnie jaki jest koszt uszczelki pod głowicą i jej wymiany w mk II 1.8 TD?

[blademan2]

Kupiłem korek nowy,ale po przejechaniu na trasie 500km jest znaczna różnica-ubyło płynu.Czyli nic się nie zmieniło.Ciężko jest sprawdzić zbiorniczek,bo musiałbym to robić przy włączonym silniku,gdyż przy zimnym silniku nie zauważyłem,że coś cieknie.Nie wiem,czy radzicie wymienić również zbiorniczek?Pisali niektórzy,że może uszczelka pod głowicą przepuszcza-co teraz sprawdzić?

[witek1313]

U mnie też od niedawna zaczął znikać płyn chłodniczy tylko nie ma nigdzie śladu wycieku. Mechanik sprawdził mi szczelność układu pod ciśnieniem i nic nie wykazało wykluczył także uszczelkę pod głowicą jedyne co mu przyszło do głowy to pompa wody twierdzi że przy małym wycieku płyn odparowywuje i nie pozostawia śladu. Przy wymianie rozrządu wymienię także pompę i zobaczę czy to pomoże.

[lukas7]

Witajcie!!! Ja tez to przerabiałem i powód byl banalny, pekniety zbiorniczek od płynu. Peknięcia te są mikroskopijne dlatego tez ich nie widać, ale w momencie zmian temperatur robia sie większe i wtedy to własnie cieknie płyn.
Proponuje wymienic zbiorniczek na nowy i po problemie!!!!

[srd]

Witam mialem podobna sytuacje w moim mondo,okazalo sie ze zbiorniczek byl pekniety w trzech miejscach.Nie byly to mega pekniecia tylko wygladalo to jak "rysy" ale pod wplywem temperatury robily swoje.Pozdrawiam

[blademan2]

Podjechałem w weekend do mechanika.Twierdzi,że małe wycieki mogą być spod uszczelki pod głowicą,ale trzeba byłoby bardzo dokładnie obejrzeć.Polecił mi proszek do uszczelniania.Wsypałem zgodnie z instrukcją i obecnie po przejechaniu 200km nie ubyło mi płynu.A do tej pory było tak,że po takim dystansie płyn chłodzący z poziomu MAX schodził poniżej MIN.Więc mam nadzieję,że na dłuższy czas będę miał spokój.Dzięki za porady

[uro2]

Te proszki to nie są na dłużej.To są środki tymczasowe,w razie awarii na drodze a nie do naprawy auta.