|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
10-02-2009, 08:04 | #1 |
ford::beginner
Imię: Michał
Zarejestrowany: 28-08-2006
Skąd: Bytom Odrzański
Model: Focus
Silnik: 1.8 TDDI
Rocznik: 2001
Postów: 34
|
[MK1] Drgania przy hamowaniu
Witam wszystkichGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ten temat jest już opisywany ze sto albo i więcej razy. Mam taki mały problem z którym borykam się od dawien dawna a mianowicie mam coraz to mocniejsze drgania przy hamowaniu. Najbardziej odczuwalne są w granicach 80km/h do 40km/h aż całe auto drży nawet deska rozdzielczaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Byłem na trzepakach ze 2razy i nic nie wykazało zmieniłem tarcze i klocki oraz okładziny z tyłu na jakiś czas był spokój. Po czasie wszystko wróciło jak dawniej. Jak drgania powróciły do zdjąłem tarcze i dałem do mierzenia co się okazało były równe. Kolega podpowiedział abym zaciągnął ręczny na prostej drodzeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. też tak zrobiłem i co się okazało drgania były takie jak wcześniej opisałem. Mam zamiar kupić nowe bębny bo przy poprzedniej wymianie tylko te stare przetoczyłem. Moje pytanie i prośba do was jest taka czy to może być winna bębnów czy coś jeszcze może się tak ukrywać?. Nie chcem stosować zasady "prób i błędów" Może ktoś miał taki przypadek?? Z góry dzięki . Pozdrawiam |
10-02-2009, 17:17 | #2 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-08-2008
Skąd: bydgoszcz
Model: mondeo sedan [mk1]
Silnik: 1,8 td
Rocznik: 1996
Postów: 1,730
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
Miałem podobny problem jak założyłem nieoryginalne fele alu.Okazało się że nie centrowały na piastach i krzywo ustawiały się na śrubach.
__________________
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford |
10-02-2009, 21:11 | #3 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-10-2008
Skąd: kołobrzeg
Model: mondeo
Silnik: 2.0lpg 2.0tdci
Rocznik: 1995 2004 2009
Postów: 467
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
gdzieś na forum w jakimś temacie było, że może to być wina mocowania amortyzatora przedniego, gumy się wyrabiają i pojawia się luz
|
10-02-2009, 21:19 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 08-02-2009
Skąd: Wrocław
Postów: 18
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
Miałem to we wcześniejszym Mondku tyle, że u mnie była to wina tarczy ...
__________________
--- D1 PEGAZ --- "" ST200 1999r. (CZEKAMY NA HAMOWNIE) KM "" |
10-02-2009, 21:24 | #5 |
ford::expert
Imię: Jacek
Zarejestrowany: 28-05-2005
Skąd: Ruda Śląska
Model: Mondeo Mk IV
Silnik: 2,0 tdci
Rocznik: 2010
Postów: 3,770
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
sprawdź kolego wahacze przednie, tuleje i sworznie. wybite też są powodem drgań
__________________
"tylko dwie rzeczy są nieskończone. wszechświat i ludzka głupota. mam wątpliwości co do wszechświata" - Albert Einstein Było: Mondeo MkII 1,8 + sekwencja, mkIII 2,2tdci |
10-02-2009, 22:00 | #6 |
ford::beginner
Imię: Michał
Zarejestrowany: 28-08-2006
Skąd: Bytom Odrzański
Model: Focus
Silnik: 1.8 TDDI
Rocznik: 2001
Postów: 34
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
WitamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.ponownie.
Dodam że mojego mondziaka oddałem do mechanika który stwierdził że nie ma z przodu luzów które powodowały drgania. Koła zmieniałem już parę razy i też nic to nie dało. Zastanawia mnie tylko to dlaczego jak zaciągam hamulec ręczny podczas jazdy występują takie drgania??Może te drgania z tyłu są przenoszone na kabine auta?? Pozdrawiam |
11-02-2009, 00:39 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-10-2006
Skąd: Ciechanów
Postów: 85
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
ja polecam odkręcić koła i przykręcić je jak bóg nakazał (przyłożyć się) czyli na krzyżyk i ręcznym kluczem - NIE PNEUMATEM !!!!!!!! w miarę solidnie dokręcając koła
ps. nakrętki tez mają swoje znaczenie oczywiście wcześniejsze wyważenie koła było by wskazane (chyba że to masz zrobione dobrze) dodam ze u mnie jak przykręcę koła niechlujnie bądź pneumatem drgania pojawiają się od razu nie zależnie czy to zrobię z tyłu czy z przodu drgania podczas hamowania jak i prędkości 120 - 130 koła mam wyważone i felgi proste. powinno znacznie pomóc
__________________
_________________________________ Mondeo 2,0 16v w automacie |
11-02-2009, 15:22 | #8 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-08-2008
Skąd: bydgoszcz
Model: mondeo sedan [mk1]
Silnik: 1,8 td
Rocznik: 1996
Postów: 1,730
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
Najczęstszym uszkodzeniem tylnego zawieszenia w mk1 jest łącznik stabilizatora drgań.Jak będą wybite może przenosić drgania na całą budę.Drugim kiepskim elementem jest tylny wahacz(są dwa-ten od strony tylnego zderzaka).Koszt allegro ok.30 zł/szt.Niestety po wymianie konieczna geometria i ustawienie zbieżności tyłu.
__________________
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford |
11-02-2009, 20:38 | #9 | |
ford::expert
Imię: Jacek
Zarejestrowany: 28-05-2005
Skąd: Ruda Śląska
Model: Mondeo Mk IV
Silnik: 2,0 tdci
Rocznik: 2010
Postów: 3,770
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
Cytat:
__________________
"tylko dwie rzeczy są nieskończone. wszechświat i ludzka głupota. mam wątpliwości co do wszechświata" - Albert Einstein Było: Mondeo MkII 1,8 + sekwencja, mkIII 2,2tdci |
|
11-02-2009, 21:17 | #10 |
ford::professional
Zarejestrowany: 30-08-2008
Skąd: bydgoszcz
Model: mondeo sedan [mk1]
Silnik: 1,8 td
Rocznik: 1996
Postów: 1,730
|
Re: [MK1] Drgania przy hamowaniu
Wystarczy niewielkie uderzenie boczne w krawężnik(np. przy poślizgu lub wredna dziura), wahacz ulega skrzywieniu i szlag trafia zbieżność.Poza tym w handlu jest taka zasada: części,które się często wymienia są tanie.(koszt wahacza 30pln) :fcp26
__________________
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford |