|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-01-2009, 23:21 | #21 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 07-12-2008
Model: MK1
Silnik: 1.8 16V
Rocznik: 1995
Postów: 16
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
Ja kupiłem bardzo dobrze mam autko już trzy lata teraz dopiero wymieniłem przednie zawieszenie kupiłem go od niemca to był mój majster jeszcze za czasów kiedy pracowałem w niemczech a pracowałem tam od 19-go roku życia więc autko znałem od nowego (prawie) 95r 1.8 16v w 2005 zadałem mu pytanie "czy bedziesz chciał go sprzedać w przyszłym roku?" on nie miał wtedy jeszcze zdania na ten temat. Wyjechałem przez rok byłem w polsce po powrocie do niemiec jego pierwsze pytanie "kupujesz?" ja ze tak.Czekał cały rok bo się go zapytałem czy mi go sprzeda, obecnie auto nie na sprzedaż bo to jest IGIEŁKA ale nie wszystkie auta tak trafiłem dziś zawiozłem T4 do warsztatu porażka
|
11-01-2009, 20:01 | #22 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-09-2008
Skąd: Jaworzno
Model: Mondeo MK3
Silnik: 1999 Pb + Lpg
Rocznik: 2002
Postów: 490
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
No to moje wyliczanie....
Od wakacja: trójnik podciśnienia, nowe świece, szkło reflektora, opony - 2 zimowe i 2 letnie na stalowych felgach - zimówki miały coś z 70% bieżnika, letnie 50%. Uszkodzona tylna klapa i zderzak - obie rzeczy wymieniłem - będę musiał jeszcze naprostować delikatnie tylną belkę mocującą zderzak. Zawieszenie - łączniki stabilizatora z tyłu do wymiany, poduszki tez. Reszta gumek wygląda ok. Odbój amortyzatora tylnego do wymiany, z tyłu po prawej stronie amortyzator wymieniony a z lewej strony zostawiony stary. Śladowe ilości rdzy (jak na te lata to buda w bdb stanie). Ogólnie poziom zadowolenia tak po środku - mogło być lepiej ale mogłoby być gorzej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak wymienię sondę i spalanie mi spadnie to pewnie i zadowolenie z auta pójdzie do góry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
11-01-2009, 21:33 | #23 |
ford::specialist
Imię: Andrzej
Zarejestrowany: 17-05-2008
Skąd: Kraków
Model: Focus
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2002
Postów: 833
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
Wniosek z tych wszystkich Waszych postów nasuwa się jeden o którym wiadomo już od dawna- w Polsce jest takie podejście do tematu,że jak się kupuje auto to chce się jak najlepsze za jak najniższą cenę( i to jest prawidłowy tok myślenia),ale jak już się sprzedaje to nie traktuje się tematu w myśl "zostaw to miejsce (auto) w takim stanie w jakim chciałbyś go zastać". No i stąd te wszystkie narzekania i problemy po zakupie,może nie w 100%,ale w większości, a nie zdajemy sobie sprawy,że między innymi sami na taki stan rzeczy "pracujemy" i pózniej niestety jesteśmy zdziwieni. Inna sprawa,że Polacy generalnie słabiutko dbają o auta..... A tak większość narzeka na niski stan posiadania w portfelu..Wystarczy tylko popatrzeć na dużych parkingach pod hipermarketami jak ludzie traktują stojące obok auta,a to drzwiami,a to wózkami. :fcp25 Zastanówcie się chwilę,a podejrzewam,ze dojdziecie do tego samego lub podobnego wniosku. Pozdrawiam.
|
11-01-2009, 22:20 | #24 |
ford::professional
Zarejestrowany: 13-08-2007
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo Mk1/sedan/ghia
Silnik: 2.0
Rocznik: marzec 1993
Postów: 1,025
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
niekoniecznie.nie do końca. nie ma co Polski traktować w tej kwestii wyjątowo bo przecież większość aut używanych trafia z zachodu. o ile nie ma niespodzianek to tak na wstępie w kosztach dochodzi pełno eksploatacyjnych materiałów i poprawek. o ile auto nie tafia się zarżnięte albo z ukrytymi wadami to nie można liczyć na 100% stan bo - jakbym teraz auto sprzedawał to po cenie rynkowej. kto mi dopłaci 5000 bo zrobiłem pełno rzeczy. jakbym miał sprzedać to bym tego nie robił a w ramach uczciwości powiedział co jest do robienia. co do traktowania, dbania o auta to faktycznie można odnieść wrażenie że udzie nie dbają no ale ile ludzi traktuje auto hobbystycznie? ilu lubi grzebać? ogromna większość jedzie aż się zepsuje bo nie wiedzą nawet że mają awarię, a to dlatego że auto dla nich to tylko narzędzie, środek transportu i całkowicie to rozumiem. jedni zbierają znaczki a olej co 30000km wymieniają, a inni z przyjemnością wyszukują choroby autku i czują prawie orgazm jak widzą nową część w aucie. nie wyobrażam sobie aby świat wyglądał inaczej. conajwyżej ze względów bezpieczeństwa fajnie by było robić przeglądy wnikliwe a nie że jak gwarancja się skończy to raz w roku obowiązkowy. tak mi się wydaje
__________________
gorąca osiemnastka |
12-01-2009, 09:08 | #25 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-05-2008
Model: Mondeo kombi mk4
Silnik: 2,5t
Rocznik: 2007
Postów: 671
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
Najgorsi są ci, co naprawiają najmniejszym kosztem :fcp13 Regenerują, sklejają, łatają. Polscy królowie prowizorki :fcp12
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=OVmrO_6LLho |
12-01-2009, 09:14 | #26 |
ford::professional
Imię: Kuba
Zarejestrowany: 14-09-2004
Skąd: Bielsko - Biała
Model: Kuga
Silnik: 1.5
Rocznik: 2020
Postów: 1,930
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
Auto pofirmowe kupione z przebiegiem 89tysi. Wymienione - rurka od klimatyzacji, płyny eksploatacyjne, 2 amortyzatory ( przód ) komplet opon letnich dostałem gratis.
Ogólnie bardzo zadbane autko ( z kompanii piwowarskiej). Mankamentem jest leciutko zagnieciony próg, ale da się z tym zyć :fcp27 |
12-01-2009, 09:51 | #27 | ||
ford::advanced
Zarejestrowany: 14-09-2008
Skąd: Jaworzno
Model: Mondeo MK3
Silnik: 1999 Pb + Lpg
Rocznik: 2002
Postów: 490
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
Cytat:
Cytat:
|
||
12-01-2009, 13:13 | #28 |
ford::professional
Imię: Maciek
Zarejestrowany: 10-09-2005
Skąd: rumia
Model: mondeo mk3
Silnik: TDCI 2.2
Rocznik: 2005
Postów: 1,497
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
ja uwielbiam poprzedniego właściciela mojego mondeo. samochód w środku zadbany (na zewnątrz trochę gorzej ale to podobno włoskie korzenie i na pewno późniejsze parkowanie pod blokiem w Polsce zrobiły swoje), serwisowany, wszystko na biezaco wymieniane a ja teraz spijam smietanke bo jezdze jezdze i nic mi sie nie psuje i w środku wygląda idealnie jak na 12 letni samochód
__________________
mondeo mk3 2.2 TDCI a było mondeo mk2, scorpio mk2 i mk1, sierra mk2 i Taunus 1982 r... |
12-01-2009, 13:29 | #29 |
ford::specialist
Imię: Andrzej
Zarejestrowany: 17-05-2008
Skąd: Kraków
Model: Focus
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2002
Postów: 833
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
Kolega powyżej stwierdził,że większość aut trafia z zachodu i to jest prawda,lecz jeżeli autko jest w pełni świadomości kupowane tam na zasadzie złomu i tu cudownie odnawiane i wciskane człowiekowi jako super stan to chyba już przekręt. Człowiek taki myśli,że ma cud,a tu się okazuje kanał. To swego czasu (na początku wejścia do Unii)przecież był standard. Choć moje stwierdzenie odnośnie dbałości Polaków o auta nie tyczyło się powyższego stwierdzenia,miałem na myśli niejednokrotnie widząc jak auto wyglądało i jeżdziło zaraz po sprowadzeniu (było optymalne),a jak np. po roku użytkowania przez naszego rodaka (koszmar). Pózniej totalne "odnowienie" i sprzedaż wizualnego ideału (a technicznego wraka) klientowi,który więcej wnioskuje z wyglądu niż ze stanu technicznego - i znów klapa. Niemiec czy Włoch (nie mam na myśli znaturalizowanych np. Turków ze swoimi "cudownymi" komisami) jak mu się coś wydarzy to się nie zastanawia tylko jedzie do serwisu i to naprawia na oryginalnych częściach. Powiecie,ze mają kasę i dlatego tak robią,trochę w tym prawdy,ale części zamienne (zamienniki)tam też mają i mogli by to wkładać w swoje auta. I nie chodzi tu o jakieś podniecanie się jak kolega powyżej wspomniał przy wymianie czegokolwiek, chodzi po prostu o dbałość tego co się ma,a że to narzędzie ułatwiające życie to nie podlega dyskusji, jednak są narzędzia i narzędzia( zależy kto je posiada). To mój tok myślenia i wiem,że część osób się ze mną zgodzi,a część pewnie nie (szczególnie ci,którzy jeżdżą poobijanymi tłukącymi się cudami,powodującymi zagrożenie,tłumacząc stan swego auta,że to przecież narzędzie).Ale oczywiście przyzwyczajeń się nie zmieni. Przykre to,ale u nas w większości panuje opinia: kupić niedrogo,mało eksploatacyjnie dołożyć,wytłuc, prawie wykończyć i "przekazać" komuś co się na tym nie zna,a że utopi się w kosztach to już nie nasza sprawa.Pozdrawiam i życzę jak najmniej lub wcale takich niespodzianek jak opisałem m.in. w ostatnim zdaniu.
|
12-01-2009, 13:49 | #30 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 11-04-2006
Skąd: k-koźle
Postów: 203
|
Re: [mk1-mk3] co sadzicie o porzednich wlascicielach swoich aut?
witam
panowie zaprzeczamy sami sobie ........... przecież już nie raz czytałem na ty forum.......... sprzedaj tego grata , lepiej się go pozbyć , nie naprawiaj tylko sprzedaj. przecież ktoś to może kupić i już problem przechodzi na kogoś innego. .... co do dbałości o stan techniczny to ja osobiście mam tylko jedno kryterium...... autem jeżdżę sam ,czasami wożę rodzinę ,rzadziej znajomych więc inwestuję tylko w siebie i najbliższych................ szerokiej drogi pozdrawiam..................... |