|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
15-10-2008, 18:02 | #11 | |
Postów: n/a
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
Cytat:
Ślicznie dziękuje za odpowiedz kolego. W takim razie po co ten wyłącznik skoro uniemożliwa zabuksowanie kół? Co zrobić w zime, w zaspie? :566: Dziś wyłączyłem ESP podczas startu, dałem 3500 obrotów i piszczał jak oszalały a tak póżniej w aucie śmierdziało że szok :fcp2 . W lusterku jeden dym... :fcp2 Powtarzam jescze raz, potępiam taki styl jazdy jak cholera, wiem że to głupota i kreci małolatów pod szkoła przed laskami, ale poprostu byłem ciekawy jak ruszyć nim z piskiem. :fcp1 Dziękuje jescze raz za konkretna odpowiedz. Pozdrawiam! :fcp1 |
|
15-10-2008, 20:25 | #12 |
ford::average
Zarejestrowany: 02-07-2008
Skąd: Grodzisk Maz/Wawa
Model: Galaxy
Silnik: 1.9 90
Rocznik: 1996
Postów: 104
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
U mnie w foczce nie mam szans ruszyć z piskiem nawet po wyłączeniu przez komp/pokł espeka. Lekko zapiszczy, ale niestety zaraz kotrola trakcji się załącza.
W zimę często zdarza się, że ESP przeszkadza, bo nie pozwala "dynamicznie" rozbujać bryki w zaspie. Acz dokładnie sprawdzę jego funkcjonowanie jak się śnieżnie zrobi. Ponoć espek ma się też sprawdzać w zimę wg pomysłodawcy firmy Bosch. Na mokrej - deszczowej nawierzchni system spisuje się świetnie. Żaden aquaplaning nie wchodzi w grę, ani pod/nad sterowność. Niestety sporym minusem ESP przy ostrej jeździe, są znacznie szybciej zużywające się klocki/tarcze/szczęki... zdarza się, że nawet po 25tys. km trza kloce zmieniać. Pozdr. |
21-11-2008, 14:36 | #13 | |
ford::amateur
Zarejestrowany: 04-01-2008
Skąd: Wrocław
Model: MONDEO MKIII
Silnik: V6
Rocznik: 01
Postów: 7
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
[quote=Snajper_881]
Cytat:
Ślicznie dziękuje za odpowiedz kolego. W takim razie po co ten wyłącznik skoro uniemożliwa zabuksowanie kół? Co zrobić w zime, w zaspie? :566: Dziś wyłączyłem ESP podczas startu, dałem 3500 obrotów i piszczał jak oszalały a tak póżniej w aucie śmierdziało że szok :fcp2 . W lusterku jeden dym... :fcp2 Powtarzam jescze raz, potępiam taki styl jazdy jak cholera, wiem że to głupota i kreci małolatów pod szkoła przed laskami, ale poprostu byłem ciekawy jak ruszyć nim z piskiem. :fcp1 Dziękuje jescze raz za konkretna odpowiedz. Pozdrawiam! :fcp1[/quote:1mrhjxdf] Kolego mati - nie zgodzę się z Tobą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W momencie wyłączenia tego systemu , na desce zapala ci się lampka z samochodzikiem w poślizgu i od tego momentu system NIE DZIAŁA - tzn możesz palić opony przy starcie , jak również jeździć w poślizgach . Natomiast gdy ten system działa - koła nie zapiszczą, będzie dławiony silnik ( efekt skoków kangura) oraz w poślizgu będą blokowane odpowiednie koła aby przywrócić właściwy tor jazdy . Przykład - długi łuk dosyć ostry w prawoi prędkość ok 80 km , nawierzchnia mokra - auto wpada delikatnie w poślizg ( tył zaczyna wychodzić w lewą stronę) noga na gazie na tym samym poziomie , system zaczyna działać - blokowane jest na chwilę tylne lewe koło i miga kontrolka systemu - efekt auto wychodzi z łuku , po wcześniej zadanym torze ( ew z korektą) . Polecam wszystkim jazdę po Torach doskonalenia jazdy (Bemowo , Rakietowa) , gdzie można bezpiecznie poznać możliwości swego wozidełka. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
|