Sprawdzanie Numeru VIN

03-09-2009, 14:36

Witam, mam pytanie:

Pięć lat temu miałem potyczkę z prawem i zabrali mi mojego forda na poczet kary. Stał do tej pory na policyjnym parkingu. Rozmawiałem z kolesiami na parkingu i poprosiłem żeby obejrzeli auto i powiedzieli czy warto go odbierać, czy od razu na szrot wywieźć. Powiedzieli że warto zabrać. Moje pytanie brzmi: Co będę musiał wymienić lub zrobić żeby uruchomić auto i czy warto Waszym zdaniem się za to zabierać. Takie rzeczy jak: tarcze, klocki, świece, kable WN, rozrząd, olej, itp. trzeba wymienić od razu, to wiem. A co z pozostałymi rzeczami??

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wojtekjanus · 06-09-2009, 14:59

Na pewno jeszcze opony, akumulator, linka ręcznego, na pewno inne duperele, płyny.
Pytanie, czy da się ruszyć silnik (korozja gładzi w cylindrach).

Zrób bilans niezbędnych zakupów i odnieś to do ceny rynkowej takiego auta. Ja bym miał wątpliwości, ale nie widziałem pacjenta.

07-09-2009, 14:44

Słyszałem żeby nalać jakiegoś preparatu do cylindrów i odczekać 24 h i dopiero później próbować przekręcić wałem, powinno puścić. Tylko nie wiem czy to prawda, czy bujda i jakiego preparatu nalać??

wojtekjanus · 07-09-2009, 16:46

Do długo stojącego silnika wlewa się olej silnikowy, ale dosłownie łyżeczkę, jeśli wleje się za dużo, można pogiąć korbowód lub rozwalić tłok.
Jeżeli silnik jest zablokowany, to można wlać też odrobinę nafty lub ON.

09-09-2009, 23:31

Więc autko mam już u siebie w garażu, nie ma tragedii Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tyle że mam teraz problem bo nie mogę wykręcić świec zapłonowych. Ma ktoś patent na świeczki, jak je wykręcićGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Karlito · 11-09-2009, 10:21

kup odrdzewiacz, albo mozesz zawsze podgrzac palnikiem tylko nie wiem czy to taki dobry pomysł.

11-09-2009, 14:21

Świeczki odkręcone, tłoki zalane puściłyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tyle że teraz mam problem bo nie ma paliwa na listwie. Jakie mogą być przyczyny?? Niby słychać pod siedzeniem że pompa chodzi przez ok. 1s. ale nic się nie dzieje.

bohunik · 12-09-2009, 09:03

sprawdź filtr paliwa i warto by było przepłukać bak bo i tam korozja mogła wystąpić

14-09-2009, 09:09

Więc Essi już banglaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wymieniłem pompę paliwa, bo stara po prostu stanęła. Do wymiany poszły klocki, tarcze, szczęki, bębny, świece, przewody WN, olej, olej w skrzynce biegów, płyn chłodniczy + płukanie całego układu, przewody hamulcowe z tyłu, filtry, płukanie baku, wymiana termostatu i jeszcze parę innych pierdół o których już nie pamiętam. Zostało tylko zrobić kosmetykę wewnętrzną i zewnętrzną.

03-09-2009, 14:36	#1
pimpq Postów: n/a	Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Witam, mam pytanie: Pięć lat temu miałem potyczkę z prawem i zabrali mi mojego forda na poczet kary. Stał do tej pory na policyjnym parkingu. Rozmawiałem z kolesiami na parkingu i poprosiłem żeby obejrzeli auto i powiedzieli czy warto go odbierać, czy od razu na szrot wywieźć. Powiedzieli że warto zabrać. Moje pytanie brzmi: Co będę musiał wymienić lub zrobić żeby uruchomić auto i czy warto Waszym zdaniem się za to zabierać. Takie rzeczy jak: tarcze, klocki, świece, kable WN, rozrząd, olej, itp. trzeba wymienić od razu, to wiem. A co z pozostałymi rzeczami?? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

06-09-2009, 14:59	#2
wojtekjanus FORD\|AUTHORIZED Imię: Wojciech Zarejestrowany: 02-09-2008 Skąd: Warszawa Model: Transit Silnik: 2,0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 13,993	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Na pewno jeszcze opony, akumulator, linka ręcznego, na pewno inne duperele, płyny. Pytanie, czy da się ruszyć silnik (korozja gładzi w cylindrach). Zrób bilans niezbędnych zakupów i odnieś to do ceny rynkowej takiego auta. Ja bym miał wątpliwości, ale nie widziałem pacjenta. __________________ Zgredzik

07-09-2009, 14:44	#3
pimpq Postów: n/a	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Słyszałem żeby nalać jakiegoś preparatu do cylindrów i odczekać 24 h i dopiero później próbować przekręcić wałem, powinno puścić. Tylko nie wiem czy to prawda, czy bujda i jakiego preparatu nalać??

07-09-2009, 16:46	#4
wojtekjanus FORD\|AUTHORIZED Imię: Wojciech Zarejestrowany: 02-09-2008 Skąd: Warszawa Model: Transit Silnik: 2,0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 13,993	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Do długo stojącego silnika wlewa się olej silnikowy, ale dosłownie łyżeczkę, jeśli wleje się za dużo, można pogiąć korbowód lub rozwalić tłok. Jeżeli silnik jest zablokowany, to można wlać też odrobinę nafty lub ON. __________________ Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 07-09-2009 o 16:56

09-09-2009, 23:31	#5
pimpq Postów: n/a	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Więc autko mam już u siebie w garażu, nie ma tragedii Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tyle że mam teraz problem bo nie mogę wykręcić świec zapłonowych. Ma ktoś patent na świeczki, jak je wykręcićGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

11-09-2009, 10:21	#6
Karlito ford::advanced Zarejestrowany: 01-07-2008 Skąd: Lublin Model: Mondeo MKIII Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2002 Postów: 461	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... kup odrdzewiacz, albo mozesz zawsze podgrzac palnikiem tylko nie wiem czy to taki dobry pomysł. __________________ Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

11-09-2009, 14:21	#7
pimpq Postów: n/a	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Świeczki odkręcone, tłoki zalane puściłyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tyle że teraz mam problem bo nie ma paliwa na listwie. Jakie mogą być przyczyny?? Niby słychać pod siedzeniem że pompa chodzi przez ok. 1s. ale nic się nie dzieje.

12-09-2009, 09:03	#8
bohunik ford::specialist Zarejestrowany: 18-05-2008 Skąd: Olsztyn Model: Ford Escort 1.6 16V Silnik: benzyna Rocznik: 1995 i 2000 MK7 Postów: 503	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... sprawdź filtr paliwa i warto by było przepłukać bak bo i tam korozja mogła wystąpić __________________ Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż przyszedł jeden który o tym nie wiedział..i to zrobił. --------------------------------------------------------------------------- http://www.gangsters.pl/index.php?polec=25789

14-09-2009, 09:09	#9
pimpq Postów: n/a	Odp: Escort 1.6 '96 po 5 latach stania... Więc Essi już banglaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wymieniłem pompę paliwa, bo stara po prostu stanęła. Do wymiany poszły klocki, tarcze, szczęki, bębny, świece, przewody WN, olej, olej w skrzynce biegów, płyn chłodniczy + płukanie całego układu, przewody hamulcowe z tyłu, filtry, płukanie baku, wymiana termostatu i jeszcze parę innych pierdół o których już nie pamiętam. Zostało tylko zrobić kosmetykę wewnętrzną i zewnętrzną.