|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
02-02-2015, 16:58 | #1 |
ford::amateur
Imię: Oskar
Zarejestrowany: 02-02-2015
Skąd: Inowrocław
Model: Ford Transit
Silnik: 2.0 TDCI 125
Rocznik: 2005
Postów: 1
|
Przestał odpalać
Witam. Posiadam Transita 2.0 TDCI 125km, dokładnie z 2005r. Z tego co mi wiadomo, wychodziły one z wadliwą pompą wtryskową. Auto kupiłem 2 tygodnie temu we Francji. Paliło bez problemu, na dotyk. Po przejechaniu 70km zaczął tracić moc i gasnąc. Po chwilowym kręceniu zapłonem odpałal, lecz po chwlii znów gasł. Wyświetla mi się kontrolka świec żarowych. Obejrzałem stary fordowski filtr paliwa, był on wypełniony paliwem do połowy. Załozyłem nowy filtr, zalałem paliwem do pełna. Po przekręceniu zapłonu odpalił bez problemu. Zrobiłem jakieś 10 km i znów ten sam problem, nie odpala wogóle. Nie wiecie co to może byc?
|
02-02-2015, 17:35 | #2 | |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,993
|
Odp: Przestał odpalać
Cytat:
Co do twoich problemów, to wygląda to na brak paliwa podczas jazdy. Ale przyczyn może być sto i jedna... Albo pompa łopatkowa niskiego ciśnienia w pompie wtryskowej zasysająca paliwo ze zbiornika jest wypracowana (w tym modelu nie ma oddzielnej pompy podającej paliwo), albo np zatkany jest przewód napowietrzający zbiornik - po dłuższej jeździe powstaje podciśnienie w zbiorniku. Tak wiec spróbuj sprawdzić jak pali po dłuższym postoju, a kiedy zacznie zdychać - zatrzymaj się, otwórz korek wlewu i uważnie słuchaj, czy nie zasysane jest powietrze do zbiornika. Jeżeli te przypuszczenia nie potwierdzą się, to ja bym spróbował zasilić silnik grawitacyjnie "na kroplówkę" z zewnętrznego dodatkowego zbiornika. Najlepiej jest powiesić dodatkowy baniak na szybie drzwi pasażera wewnątrz kabiny a dłuższe przewody paliwowe wprowadzić pod maskę. Najlepiej by było, gdybyś zaczął sprawdzanie od sczytania błędów dobrym testerem. A już ideałem byłaby jazda z kumatym diagnostą z podłączonym IDS-em na kolanach i sprawdzenie parametrów pracy w trybie rzeczywistym. Ale to trzeba trafić na taką osobę - która chce, może i wie jak to robić... -------------------- Popraw tytuł wątku, bo poleci do zsypu... Np dodaj "po dłuższej jeździe".
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 02-02-2015 o 20:59 |
|