Sprawdzanie Numeru VIN

pompik · 08-02-2011, 12:40

Po odejściu mrozów zaczęło mi śmierdzieć w kabinie glikolem (alkoholem?). Nie zauważyłem żadnych wycieków płynu do spryskiwaczy ani borygo na postoju. Wyeliminowałem wszytskie źródła w samej kabine i zastanawiam się co można jeszcze zrobić? z góry dzięki za pomoc.

Karlito · 08-02-2011, 16:57

Raczej śmierdzi ci zastaną wodą, jak lód się rozpuścił to podeszło ci pod dywaniki albo gdzieś, a że akurat niby alkohol czuć to tylko kwestia tego co "zgniło".
Proponuje jak teraz jest troszkę ciepła zostawić samochód pootwierany na kilka godzin oraz pianką przeczyścić klimę, jeżeli nie możesz tak pozostawić samochodu to kup sobie "granat" do odgrzybiania i popsikaj po dywanach itp.

pompik · 08-02-2011, 17:14

Dzięki za szybką odpowiedź. Komentarz warty uwagi, ale wietrzyłem już autko dwukrotnie, a zapach jest za "ładny" na zgniliznę pod dywanikami czy grzyb w klimie. Miałem kiedyś już taką akcję w innym samochodzie i poznałbym od razu. Nic mi nie pozostaje jak jeszcze raz przewietrzyć i odgrzybić klimę, no chyba że jednak mam jakiś mikro wyciek płynu na nagrzewnicę....

zbys24 · 13-02-2011, 23:22

Cytat:

Napisał pompik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no chyba że jednak mam jakiś mikro wyciek płynu na nagrzewnicę....

I to jest najbardziej prawdopodobne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Bo nawet jakby Ci się wylała bańka z płynem , to by raczej już wywietrzało.

mouzes · 14-02-2011, 00:05

albo szyba podcieka ...

pompik · 15-02-2011, 09:02

oj nie straszcie! dalej prowadzę intensywne dochodzenie. Auto w garażu z otwartymi szybami. Nie używałem spryskiwaczy od dłuższego czasu. Płyn do spryskiwaczy nie wycieka, gdy auto stoi, a zapach pozostaje. Przynajmniej nie zauważyłem nic znaczącego.

Klima to to nie jest, bo nie używam, a zapach zagrzybiałej znam doskonale. Ja bym się skłaniał ku nagrzewnicy, oparom z komory silnika albo właśnie cieknącej szybie(przedniej lub tylnej). Nie chce mi się z tym jechać do ASO, bo zapłacę pewnie 500zł., a panowie powiedzą, że wszytsko ok. Zwykłe warsztaty raczej mnie oleją ze względu na nietypowy problem.

Niestety zapach glikolu/alkoholu jest bardzo intensywny i obawiam się, że trudno będzie wyśledzić bez sprawdzania szczelności całego układu. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dzięki za wszystkie sugestie!

zbys24 · 15-02-2011, 23:12

No chyba masz rację!!!
Powodzenia w dochodzeniu sprawcy tej aromaterapii Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Chociaż mam jeszcze jedną sugestie, po prostu zmień płyn do sprysków na jakiś inny o mniej intensywnym zapachu. Szwagier kiedyś zalał do foki jakiś niby markowy , to taj waliło że nie szło wytrzymać w środku w aucisku. Wymienił i po kilku dniach było już spokojnie.

pompik · 16-02-2011, 09:15

racja! na to jeszcze nie wpadłem, a zalany mam jakis ekonomiczny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Kupie lepsze perfumy i zobaczymy!

Tak przy okazji odradzam używania choinek itp. Wszelkie zapachy w aucie moga powodowac bóle głowy i dekoncetrację na dłuższą metę.

szmelcmax · 17-02-2011, 09:53

Cytat:

Napisał pompik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak przy okazji odradzam używania choinek itp. Wszelkie zapachy w aucie moga powodowac bóle głowy i dekoncetrację na dłuższą metę.

To prawda. Także trudniej będzie o wyłapanie jakiegoś obcego zapachu związanego z ewentualną usterką w aucie. Dla mnie "oryginalny" zapach auta jest jedynym właściwym i nigdy mi nie przeszkadzał. Tradycyjne czyszczenie, odkurzanie, wietrzenie itp. jest lepsze niż dodatkowe wdychanie chemii. A już kiedy ta "pachnąca ozdoba" majta się przed oczami zaczepiona na lusterku i zaburza widoczność... . Ale niektórzy lubią jak ich coś "hipnotyzuje" podczas jazdy.

massiwo · 06-03-2015, 11:45

odswiezam

mam taki problem, ze... niby dziala tylni spryskiwacz (slysze, tez pompke) plyn leci, ale strasznie slabo... tak scieka, a nie pryska

za to nastepnego dnia, strasznie wali glikolem w srodku, zadnych wyciekow niby nie widze, coz to moze byc!?

08-02-2011, 12:40	#1
pompik ford::amateur Zarejestrowany: 08-02-2011 Skąd: Gdańsk Model: S-MAX Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 6	Zapach glikolu w kabinie Po odejściu mrozów zaczęło mi śmierdzieć w kabinie glikolem (alkoholem?). Nie zauważyłem żadnych wycieków płynu do spryskiwaczy ani borygo na postoju. Wyeliminowałem wszytskie źródła w samej kabine i zastanawiam się co można jeszcze zrobić? z góry dzięki za pomoc.

08-02-2011, 16:57	#2
Karlito ford::advanced Zarejestrowany: 01-07-2008 Skąd: Lublin Model: Mondeo MKIII Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2002 Postów: 461	Odp: Zapach glikolu w kabinie Raczej śmierdzi ci zastaną wodą, jak lód się rozpuścił to podeszło ci pod dywaniki albo gdzieś, a że akurat niby alkohol czuć to tylko kwestia tego co "zgniło". Proponuje jak teraz jest troszkę ciepła zostawić samochód pootwierany na kilka godzin oraz pianką przeczyścić klimę, jeżeli nie możesz tak pozostawić samochodu to kup sobie "granat" do odgrzybiania i popsikaj po dywanach itp. __________________ Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

08-02-2011, 17:14	#3
pompik ford::amateur Zarejestrowany: 08-02-2011 Skąd: Gdańsk Model: S-MAX Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 6	Odp: Zapach glikolu w kabinie Dzięki za szybką odpowiedź. Komentarz warty uwagi, ale wietrzyłem już autko dwukrotnie, a zapach jest za "ładny" na zgniliznę pod dywanikami czy grzyb w klimie. Miałem kiedyś już taką akcję w innym samochodzie i poznałbym od razu. Nic mi nie pozostaje jak jeszcze raz przewietrzyć i odgrzybić klimę, no chyba że jednak mam jakiś mikro wyciek płynu na nagrzewnicę....

14-02-2011, 00:05	#5
mouzes ford::advanced Zarejestrowany: 03-03-2007 Skąd: Łódź Model: 525, Smart 600 turbo brabus Silnik: 2,5l. m51b25, 600ccm turbo75KM Rocznik: 1995, 1999 Postów: 341	Odp: Zapach glikolu w kabinie albo szyba podcieka ... __________________ http://forum.fordclubpolska.org/pict...pictureid=4726

15-02-2011, 09:02	#6
pompik ford::amateur Zarejestrowany: 08-02-2011 Skąd: Gdańsk Model: S-MAX Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 6	Odp: Zapach glikolu w kabinie oj nie straszcie! dalej prowadzę intensywne dochodzenie. Auto w garażu z otwartymi szybami. Nie używałem spryskiwaczy od dłuższego czasu. Płyn do spryskiwaczy nie wycieka, gdy auto stoi, a zapach pozostaje. Przynajmniej nie zauważyłem nic znaczącego. Klima to to nie jest, bo nie używam, a zapach zagrzybiałej znam doskonale. Ja bym się skłaniał ku nagrzewnicy, oparom z komory silnika albo właśnie cieknącej szybie(przedniej lub tylnej). Nie chce mi się z tym jechać do ASO, bo zapłacę pewnie 500zł., a panowie powiedzą, że wszytsko ok. Zwykłe warsztaty raczej mnie oleją ze względu na nietypowy problem. Niestety zapach glikolu/alkoholu jest bardzo intensywny i obawiam się, że trudno będzie wyśledzić bez sprawdzania szczelności całego układu. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dzięki za wszystkie sugestie!

15-02-2011, 23:12	#7
zbys24 ford::advanced Imię: Zbyszek Zarejestrowany: 18-11-2007 Skąd: Łódź Model: kuga Silnik: 2,0 tdci Rocznik: 2015 Postów: 367	Odp: Zapach glikolu w kabinie No chyba masz rację!!! Powodzenia w dochodzeniu sprawcy tej aromaterapii Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Chociaż mam jeszcze jedną sugestie, po prostu zmień płyn do sprysków na jakiś inny o mniej intensywnym zapachu. Szwagier kiedyś zalał do foki jakiś niby markowy , to taj waliło że nie szło wytrzymać w środku w aucisku. Wymienił i po kilku dniach było już spokojnie. __________________

16-02-2011, 09:15	#8
pompik ford::amateur Zarejestrowany: 08-02-2011 Skąd: Gdańsk Model: S-MAX Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 6	Odp: Zapach glikolu w kabinie racja! na to jeszcze nie wpadłem, a zalany mam jakis ekonomiczny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Kupie lepsze perfumy i zobaczymy! Tak przy okazji odradzam używania choinek itp. Wszelkie zapachy w aucie moga powodowac bóle głowy i dekoncetrację na dłuższą metę.

06-03-2015, 11:45	#10
massiwo ford::average Zarejestrowany: 25-10-2007 Skąd: Miasto Boga Model: Mondeo Silnik: 2.0 145KM Rocznik: 2008 Postów: 180	Odp: Zapach glikolu w kabinie odswiezam mam taki problem, ze... niby dziala tylni spryskiwacz (slysze, tez pompke) plyn leci, ale strasznie slabo... tak scieka, a nie pryska za to nastepnego dnia, strasznie wali glikolem w srodku, zadnych wyciekow niby nie widze, coz to moze byc!?